czy często pozwalacie sobie na lampkę wina?

Jakie winko najbardziej lubicie?

w weekend tylko wytrawne czerwone.

Często piję wino u mnie w domu rodzinnym często pije się lampkę wina do kolacji. ja lubię wino czerwone

ja zazwyczaj w weekend pije lampke wina polslodkiego badz slodkiego ,najlepsze sa nalewki babuni albo carlo rossi rozowe ,nie jestem smakoszka win wiec nie lubie jakis wyszukanych tylko jakies znane nie zadrogie firmy

Kiedys raz w tyg lampka wina slodkiego.

od piatku 16 do niedzieli 22.
czerwone półsłodkie / słodkie, białe.
W lidlu do dychy kupuję.

Często i tylko carlo rossi california rose

dawniej piłam tylko wina słodkie i półsłodkie ale jakoś tak mi się odmieniło i teraz pijam tylko wina wytrawne, najchętniej wytrawne różowe gazowane, lubię cote, najczęściej wyszukuję win w cenie do 30 zł, bardzo dobre i nie drogie można kupić w kauflandzie, duży wybór

rzadko pije wino, nie jestem jego fanka. Jak juz pije to slodkie/polslodkie, bo nienawidze wytrawnych. Smakuje mi Carlo Rossi rozowe.

Wole piwko

ja jak poprzedniczka wolę piwko, natomiast jesli chodzi o winko, to czaaasem do romantycznej kolacji czerwone, rzadziej białe najlepiej wytrawne, ewentualnie polwytrawne, nie znoszę polslodkich i slodkich.

winko piję często zazwyczaj 2-3 butelki tygodniowo, lubię kadarkę ( takie węgierskie luksusowe winko) oraz mnicha bodajże to macedońskie też z lepszych

Rzadko kiedy piję alkohol, z wina lubię tylko różowe Carlo Rossi.

Często, choć bywa różnie, czasem codziennie a czasem przez dłuższy czas w ogóle nie tykam alkoholu albo po prostu kilka razy w tyg.

Najbardziej lubię czerwone półsłodkie, czasem mam ochotę na deserowe lub białe słodkie/półsłodkie. Czerwone wytrawne do obiadu

ja piję piwo - bardzo często.

Nie przepadam za winem, ale gdy już się skuszę to na jekieś białe lub różowe półsłodkie (najchętniej kadarkę), czerwonego nie znoszę.