Obecnie rozmawiamy o:

atrakcyjne przedszkole

gorący temat

polecany dentysta

dzisiaj o 19:02

elektryka sklep

dzisiaj o 18:57

wakacje last minute

dzisiaj o 18:41

Jakie marki ? - Kosmetyki.

dzisiaj o 18:28

Budowa domu

dzisiaj o 18:17

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Osoba zamożna wg Was

16 cze 2014 - 14:21:58

Chciałabym się z Wami podzielić moją refleksją na temat "zamożności" w naszym kraju. Przeczytałam ostatnio artykuł, w którym była mowa o tym jak coraz większą ilość Polaków stać na luksus, markowe ubrania, zagraniczne wakacje, dobre samochody, itp. Cały artykuł wychwalał dobrobyt w naszym pięknym kraju, jak to jest cudownie i w ogóle wspaniale, jak nas stać na większość rzeczy - ale było tam też wspomniane, że osobę zamożną uznaje się za taką, gdy zarabia 7000zł brutto - i tu nastąpiło moje zdziwienie. Naprawdę, zarabiając tyle można pozwolić sobie na luksusy?
Powiedzcie mi, jak Wy się na to zapatrujecie, bo dla mnie to jest ewidentnie polityka typu "jak wmówić ludziom, że są bogaci chociaż tak naprawdę ich pensja nie wystarczy nawet na metr kwadratowy mieszkania w dużym mieście".

Artykuł
Artykuł 2



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-06-16 14:24 przez dzwooneczek.

Osoba zamożna wg Was

16 cze 2014 - 14:36:37

Jak ktos napisal pod drugim artykulem:
Dla osoby zarabiajacej 1200zl, osoba zarabiajaca 7tys moze wydawac sie bogaczem..

Rodzice chlopaka maja dochod troche mniejszy, niz te 85 tys rocznie, a na pewni potencjalnymi kupcami nowego ferrari nie sa, a na "luksusowe" ( czyli jakiekolwiek) wakacje tez musza odkladac.
Tak jak ty napisqlas, jest to raczej artyluk dla pokrzepienia serc, abysmy choc przez chwile nie czuli sie biedni jak mysz koscielna..

Osoba zamożna wg Was

16 cze 2014 - 14:36:42

Abstrahując od tego co zauważyłaś, znacie kogoś w relatywnie "młodym" wieku, kto tyle zarabia? :)
Wracam właśnie z rozmowy kwalifikacyjnej(dla absolwentów, nie studentów), gdzie zaproponowano mi 8 zł za godzinę za "praktykę", która tak na prawdę nie jest praktyką, tylko ostrą harówką przy pisaniu umów, obsłudze klientów w siedzibie firmy i telefonicznie plus jeszcze kompleksowej obsłudze sekretariatu :)
Wcale się nie dziwię, że ludzie zarabiają po 7 tys. skoro zatrudniają takich niewolników jak człowiek, dla którego przeznaczone jest powyższe stanowisko.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-06-16 14:53 przez astaldi.

Osoba zamożna wg Was

16 cze 2014 - 14:38:13

Porównując tą kwotę do najniższej krajowej myślę, że osobę zarabiającą 7000 zł można uznać za zamożną. Może jeszcze nie bogatą, ale zamożną na pewno. Z drugiej strony jakby to porównać z zarobkami w innych europejskich państwach nasuwają się zupełnie inne wnioski... Jak to się mówi, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia ;)

Osoba zamożna wg Was

16 cze 2014 - 14:42:17

osoba zamozna moim zdaniem to taka, ktora stac na wszystkie potrzeby, nie musi sobie niczego zbytnio odmawiac i jeszcze ma jak odlozyc pare groszy. A czy to jest 2000 czy 10 000 to juz zalezy od ogolnej sytuacji czlowieka.

Moim zdaniem jak na PL 7 000 to bardzo duzo

Osoba zamożna wg Was

16 cze 2014 - 14:44:41

Dla mnie w ogóle dziwne, żeby mierzyć zamożność zarobkami. Można zarabiać 8 tysięcy, płacić 4 tys. kredytu na dom/mieszkanie, 1000 czynszu i rachunków, 800 kredytu na samochód, i mieć dwoje małych dzieci i niepracującą żonę.
A można mieć zarobki 4 tys., mieszkać w odziedziczonym domu, jeździć samochodem kupionym za gotówkę (bo "wpadł" do kieszeni spadek po wujku), nie mieć dzieci i mieć żonę zarabiającą 4 tys.
Czy w takiej sytuacji ta pierwsza osoba jest zamożna, a druga biedę klepie?

Co do tych "luksusów" typu wakacje za granicą i samochody: wakacje w kraju są droższe niż za granicą, bo w Polsce wszystko jest drogie, a samochody ludzie na kredyt kupują. To też nie jest przejaw dobrobytu. Zresztą... na Zachodzie na takie "luksusy" stać nawet robotnika, więc nie wiem czy to taki sukces dla Polski :/

Osoba zamożna wg Was

16 cze 2014 - 14:51:29

pewnie ze na wiecej rzeczy nas stac a to tylko dlatego ze coraz wiecej polakow szuka pracy za granicą!
nie wiem w jakim oni swiecie zyją ale nawet pracując poza granicami kraju ciezko w PL zyc w luksusach, kokosów nie ma

wciskanie kitu jak to nam sie zyje lekko i wspaniale, w porównaniu z Afryka na pewna ale z resztą europy wątpię.

Osoba zamożna wg Was

16 cze 2014 - 15:11:30

Cytat
incognito85
Dla mnie w ogóle dziwne, żeby mierzyć zamożność zarobkami. Można zarabiać 8 tysięcy, płacić 4 tys. kredytu na dom/mieszkanie, 1000 czynszu i rachunków, 800 kredytu na samochód, i mieć dwoje małych dzieci i niepracującą żonę.
A można mieć zarobki 4 tys., mieszkać w odziedziczonym domu, jeździć samochodem kupionym za gotówkę (bo "wpadł" do kieszeni spadek po wujku), nie mieć dzieci i mieć żonę zarabiającą 4 tys.
Czy w takiej sytuacji ta pierwsza osoba jest zamożna, a druga biedę klepie?

Co do tych "luksusów" typu wakacje za granicą i samochody: wakacje w kraju są droższe niż za granicą, bo w Polsce wszystko jest drogie, a samochody ludzie na kredyt kupują. To też nie jest przejaw dobrobytu. Zresztą... na Zachodzie na takie "luksusy" stać nawet robotnika, więc nie wiem czy to taki sukces dla Polski :/
Tyle, że te zarobki to są brutto, nie netto, czyli wychodzi jakoś niecałe 5tys. na życie. Dla mnie też to jest niepojęte, jak taka kwota może kogoś stawiać w rzędzie osób zamożnych, skoro większość ludzi teraz musi wziąć kredyt na mieszkanie, a w artykule jest mowa o Ferrari :D

Pisząc o wakacjach czy samochodach nie miałam na myśli 2 tygodni w Egipcie czy Dacii z salonu ale raczej 3 tygodnie na Malediwach i BWM z salonu :) Tak przynajmniej jest napisane w artykule, ja tak to rozumiem.

Osoba zamożna wg Was

16 cze 2014 - 15:19:23

Przyznam szczerze, że nie przeczytałam artykułów w całości, za dużo reklam w nich skacze :D
Jak 5 tys. do ręki, to już całkiem nie ogarniam :D Wychodziłoby że w Polsce zamożny jest ten, który zarabia europejską minimalną :D A te Malediwy i Ferrari to pewno też na kredyt, chyba że mówimy o rodzinie Tusków.

Osoba zamożna wg Was

16 cze 2014 - 15:23:47

Cytat
incognito85
Dla mnie w ogóle dziwne, żeby mierzyć zamożność zarobkami. Można zarabiać 8 tysięcy, płacić 4 tys. kredytu na dom/mieszkanie, 1000 czynszu i rachunków, 800 kredytu na samochód, i mieć dwoje małych dzieci i niepracującą żonę.
A można mieć zarobki 4 tys., mieszkać w odziedziczonym domu, jeździć samochodem kupionym za gotówkę (bo "wpadł" do kieszeni spadek po wujku), nie mieć dzieci i mieć żonę zarabiającą 4 tys.
Czy w takiej sytuacji ta pierwsza osoba jest zamożna, a druga biedę klepie?

Zgadzam się z wypowiedzią. Zamożność to nie tylko wysokość zarobków, ale ogólna sytuacja.

Osoba zamożna wg Was

16 cze 2014 - 15:41:03

wg mnie można sobie z taką pensją pozwolic na sporo, tzn nie musisz sobie nic normalnego odmawiacmożesz zapewnic sobie wszytskie niezbedne rzeczy a jeszcze do tego zostaje na przyjemności, ale wiadomo ze nie kupisz sobie tez bog wie czego ot tak np jakiegos super drogiego auta. Wg mnie z takimi zarobkami to jest klasa średnia a nie bogacze.

Osoba zamożna wg Was

16 cze 2014 - 15:42:32

Szczerze to mnie to ......
Ja sie cieszę ze mam co zjesc i dach nad głową.....

Osoba zamożna wg Was

16 cze 2014 - 15:56:11

Irytuje mnie takie wmawianie czegoś..mój brat miesięcznie zarabia 10tys w tym kredyt na dom, i kredyt na samochody(ma firmę transportową) 2 dzieci i żona zarabiająca 1200zł. Dla mnie np 10tys to dużo ale stawiając się w jego sytuacji to nie są jakieś wielkie pieniądze

Osoba zamożna wg Was

16 cze 2014 - 16:03:33

7tys. w porównaniu do marnego tysiąca to jest bardzo dużo. Natomiast dla mnie ludzie zamożni to tacy co te 7tysięcy mają za tydzień pracy ale to raczej w Polsce nierealne chyba,że będziemy celebrytami:)

Osoba zamożna wg Was

16 cze 2014 - 16:09:51

A moim zdaniem to jest dużo. Nie trzeba się martwić czy zwiąże się koniec z końcem, ma się na utrzymanie auta, na dobre jedzenie, na przyjemności czy hobby, można wyjechać na zagraniczne wakacje i nie będzie to wielkim obciążeniem dla budżetu i miesiącami wyrzeczeń... Z takich pieniędzy można COŚ odłożyć. Dla przeciętnej rodziny to luksus. I wcale się nie dziwię, skoro dla większości ludzi wyjście w łikend do kina z rodziną - kupno biletów i jakiegoś tam popcornu dla dzieci jest dużym wydatkiem.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Obcierające Peep toe