Obecnie rozmawiamy o:

dresy na ulice

gorący temat

transportery taśmowe

godzinę temu

sprawdzony stomatolog

godzinę temu

sklep detailingowy

godzinę temu

kosmetyki samochodowe

dzisiaj o 8:33

Studia online

dzisiaj o 8:09

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

glupie laski

06 sty 2014 - 18:24:38

Jakis czas temu znalazła swietna prace i tak wiec za 2 tygodnie wylatuje na miesiąc do Azji do pracy jako hostessa. Praca fajna , dobra kasa i super warunki. Nie było latwo ale się zalapalam.
co więcej żeby nie leciec sama , zalatwilam dwie koleżanki.
jedna jest modelka która kiedyś poznałam na sesji , dziewczyna fajna ale strasznie zakochana w sobie..
druga to moja kolezanka , mieszka kilka ulic dalej.

i jednej i drugiej chciałam dac szanse bo wiem ze cienko u nich z kasa.
a one co ?

to ja wszystko organizuje , o wszystko się martwię , załatwiam wizy , bilety , paraloidy , hotel.
to ja stresuje się za trzy...
a one zero zainteresowania. jedna z druga potrafią mieć wylaczony telefon kilka dni , kiedy ja potrzebuje cos ważnego.

zalatwilam teraz jednej sesje na srode i wplacilam za nia zaliczke ( musi mieć te zdjęcia na wyjazd ) a ona ma wyl tel.. jak do srody się nie odezwie to moja kasa przepada !!

wkurza mnie już to !!

tez bym chciała siedzieć na tylku i żeby ktoś się wszystkim za mnie martwil i mi wszystko załatwił.
a one nawet głupiego dziekuje nie powiedzą... a może nawt i tu znalazłabym dziewczyny godne tego żeby zalatwic im prace !

z drugiej strony boje się leciec sama :( i być sama miesiac w obcym kraju...

denerwuje się bo dzień wyjazdu coraz bliżej a ja dalej nie wiem czy aby one nie polecą w kulki...

dziś nawet stwierdziłam ze jednej chyba nie biore. Jest arogancka , proszę np. żeby oddzwonila a ona ma mnie w dupie i się nie odezwie.

wrr ;/ sorry dziewczyny ale musze gdzies rozkladowac i napisac co mysle..

glupie laski

06 sty 2014 - 18:28:35

widocznie ty im załatwiłaś pracę której tak naprawdę nie chcą.... no cóż głupio robisz dałaś im propozycje i na tym trzeba było zakończyć wszelkie przygotowania zostawić na ich głowie każdy sobie.

glupie laski

06 sty 2014 - 18:31:42

Cytat
kinia009
widocznie ty im załatwiłaś pracę której tak naprawdę nie chcą.... no cóż głupio robisz dałaś im propozycje i na tym trzeba było zakończyć wszelkie przygotowania zostawić na ich głowie każdy sobie.
Nie chcą ?
chcą :)
siedza na miejscu bez pracy i z długami , a tam zarobią bardzoooo dużo.

jedyne o co wlasnie się martwią to ' a ile tam dokładnie tej kasy bedzie'

i nic więcej !

nawet same nigdy nie zadzwonią i ne spytają np. czy wiadomo już co z wizami..

a ja mam stres za 3.. ;/

glupie laski

06 sty 2014 - 18:32:36

Teraz to pół biedy, ale zastanów się, czy po pierwsze one w ogóle z Tobą pojadą i nie zostawią Cię na lotnisku, albo czy nie zostawią Cię tam, na miejscu. Bo możesz mieć więcej problemów niż korzyści z tej znajomości..
A tak w ogóle to czytałam kiedyś książkę o hostessach z Azji. Z Tokio dokładnie. Tyle, że to była taka specyficzna praca. Uważaj na siebie ;)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-01-06 18:34 przez imena.

glupie laski

06 sty 2014 - 18:33:22

Cytat
szinteria

z drugiej strony boje się leciec sama :( i być sama miesiac w obcym kraju...

Zastanów sie, czego Ty właściwie się boisz i czy to dużo zmieni, jak polecisz z osobami, które najwyraźniej mają Cię w dupie - jaką masz gwarancję, że możesz w razie czego na nie liczyć?

glupie laski

06 sty 2014 - 18:33:24

prowo.

glupie laski

06 sty 2014 - 18:35:14

Cytat
szinteria

chcą :)
siedza na miejscu bez pracy i z długami , a tam zarobią bardzoooo dużo.

jedyne o co wlasnie się martwią to ' a ile tam dokładnie tej kasy bedzie'

i nic więcej !

nawet same nigdy nie zadzwonią i ne spytają np. czy wiadomo już co z wizami..

a ja mam stres za 3.. ;/

uwierz, że jakby chciały to by się interesowały. Załatwisz to załatwisz nie to pół biedy....

zweryfikowana
Posty: 1.284
Ostrzeżenia: 1/5

glupie laski

06 sty 2014 - 18:35:56

no wyszlas na frajerke... ze dalas tak sie wykorzystac, jak nie chca ci pomagac to je olej. Pamietaj Licz na siebie! Nie patrz na innych, Tobie zalezy na pracy i powinnas skupic sie na sobie i co dla ciebie jest dobre, to ty jestes najwazniejsza. a kolezanki raz sa raz ich nie ma

glupie laski

06 sty 2014 - 18:36:01

Cytat
szinteria
Cytat
kinia009
widocznie ty im załatwiłaś pracę której tak naprawdę nie chcą.... no cóż głupio robisz dałaś im propozycje i na tym trzeba było zakończyć wszelkie przygotowania zostawić na ich głowie każdy sobie.
Nie chcą ?
chcą :)
siedza na miejscu bez pracy i z długami , a tam zarobią bardzoooo dużo.

jedyne o co wlasnie się martwią to ' a ile tam dokładnie tej kasy bedzie'

i nic więcej !

nawet same nigdy nie zadzwonią i ne spytają np. czy wiadomo już co z wizami..

a ja mam stres za 3.. ;/



Nie chcą, skoro by chciały to by w inny sposób się zachowywały.

glupie laski

06 sty 2014 - 18:36:48

Cytat
imena
Teraz to pół biedy, ale zastanów się, czy po pierwsze one w ogóle z Tobą pojadą i nie zostawią Cię na lotnisku, albo czy nie zostawią Cię tam, na miejscu. Bo możesz mieć więcej problemów niż korzyści z tej znajomości..
A tak w ogóle to czytałam kiedyś książkę o hostessach z Azji. Z Tokio dokładnie. Tyle, że to była taka specyficzna praca. Uważaj na siebie ;)
nie chce leciec sama - strasznie bym się bala stresowala.
wiec z kims raźniej.
ale wkurza mnie to jak one się zachowują.
telefony powylaczane i wyjebka.
za każdym razem pytam czy wszystko aktualne to tak , tak.

ale nie wiem czy nie lepiej już zebym poleciała sama i co najwyżej martwla się za siebie niż za nas trzy.


btw. a co takiego wyczytalas ? ;>
Cytat
Olajjka
Cytat
szinteria
Cytat
kinia009
widocznie ty im załatwiłaś pracę której tak naprawdę nie chcą.... no cóż głupio robisz dałaś im propozycje i na tym trzeba było zakończyć wszelkie przygotowania zostawić na ich głowie każdy sobie.
Nie chcą ?
chcą :)
siedza na miejscu bez pracy i z długami , a tam zarobią bardzoooo dużo.

jedyne o co wlasnie się martwią to ' a ile tam dokładnie tej kasy bedzie'

i nic więcej !

nawet same nigdy nie zadzwonią i ne spytają np. czy wiadomo już co z wizami..

a ja mam stres za 3.. ;/



Nie chcą, skoro by chciały to by w inny sposób się zachowywały.

A szkoda bo może bym znalazła na ich miejsce kogos komu by zalezalo i chociaż trochę by się postarał.
Napisalam dziś jednej ze sorry ale chyba lepiej jak zostaniesz sobie dalej w domku na bezrobociu.

prosiłam żeby odlozyla 200 zl na wize a ona ze nie będzie mieć kasy i tyle.

mnie jakos nikt nie pyta czy mam kase i jak sobie poradzę..



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-01-06 18:41 przez szinteria.

glupie laski

06 sty 2014 - 18:41:50

Cytat
szinteria
nie chce leciec sama - strasznie bym się bala stresowala.
wiec z kims raźniej.
ale wkurza mnie to jak one się zachowują.
telefony powylaczane i wyjebka.
za każdym razem pytam czy wszystko aktualne to tak , tak.

ale nie wiem czy nie lepiej już zebym poleciała sama i co najwyżej martwla się za siebie niż za nas trzy.


btw. a co takiego wyczytalas ? ;>

A próbowałaś rozmawiać z nimi, upominać je, że bardzo denerwuje Cię ich zachowanie. Albo, chociaż, żeby miały powłączane telefony? Bo może one nie zdają sobie sprawy z tego, że Cię tym denerwują i że źle robią. Może myślą, że skoro się tego podjęłaś, to chcesz to załatwiać i że Ci nic nie przeszkadza i pasuje Ci taki podział obowiązków.

glupie laski

06 sty 2014 - 18:43:58

Widocznie stwierdziły ze maja lokaja ktory im wszystko zalatwi. Nauczylas je tak wiec masz

glupie laski

06 sty 2014 - 18:44:54

Cytat
imena
Cytat
szinteria
nie chce leciec sama - strasznie bym się bala stresowala.
wiec z kims raźniej.
ale wkurza mnie to jak one się zachowują.
telefony powylaczane i wyjebka.
za każdym razem pytam czy wszystko aktualne to tak , tak.

ale nie wiem czy nie lepiej już zebym poleciała sama i co najwyżej martwla się za siebie niż za nas trzy.


btw. a co takiego wyczytalas ? ;>

A próbowałaś rozmawiać z nimi, upominać je, że bardzo denerwuje Cię ich zachowanie. Albo, chociaż, żeby miały powłączane telefony? Bo może one nie zdają sobie sprawy z tego, że Cię tym denerwują i że źle robią. Może myślą, że skoro się tego podjęłaś, to chcesz to załatwiać i że Ci nic nie przeszkadza i pasuje Ci taki podział obowiązków.

jedna ma ciagle wylaczony tel. bo kiedy jest u swojego faceta to ma taki zwyczaj i nie mogę od kilku dni się dodzwonić.
gadałam z nia i mowilam ze to ważne - a ona ze wie , ale ze czasem musi mieć wyl. ten telefon.

a druga wszystko ma w dupie i jej chyba nie zabiorę..
Tylko czy teraz mam leciec sama i na nerwach czy dac chociz jednej z nich szanse ?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-01-06 18:45 przez szinteria.

glupie laski

06 sty 2014 - 18:46:39

Tak to jest, jak jest się zbyt słabym, żeby udźwignąć coś takiego jak samodzielny wyjazd i woli się odwalać czyjąś robotę tylko po to, żeby ta osoba dotrzymała nam towarzystwa. Niepotrzebnie dajesz się wykorzystywać, skoro tamtym dziewczynom nie zależy na wyjeździe, ale to pewnie wszystko wina twoich obaw związanych z tym, czy poradziłabyś sobie sama w obcym kraju.

glupie laski

06 sty 2014 - 18:48:15

Cytat
szinteria

jedna ma ciagle wylaczony tel. bo kiedy jest u swojego faceta to ma taki zwyczaj i nie mogę od kilku dni się dodzwonić.
gadałam z nia i mowilam ze to ważne - a ona ze wie , ale ze czasem musi mieć wyl. ten telefon.

a druga wszystko ma w dupie i jej chyba nie zabiorę..

Zrobisz jak zechcesz, ale żebyś nie miała tam na miejscu większych problemów. Albo, że zapłacisz za wszystko, a one nie pojawią się na lotnisku, bo jedna będzie u chłopaka i wyłączy telefon, a druga zapomni.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Studia, studia.. znajomi