Obecnie rozmawiamy o:

transportery taśmowe

1 minutę temu

sprawdzony stomatolog

5 minut temu

sklep detailingowy

29 minut temu

kosmetyki samochodowe

godzinę temu

dresy na ulice

godzinę temu

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

tesc czy tesciowa?

12 lip 2013 - 21:13:14

a jak to jest u Was dziewczeta? kto darzy was wieksza sympatią, tesc czy tesciowa?
co prawda nie mamy jeszcze slubu ale tak ich czasem sobie nazywam ;)

opowiadajcie jakie mialyscie poczatki, zwloty i upadki z teściem i teściową.. ja pamietam jak dzis;)

Chlopak poznal mnie ze swoimi rodzicami w lato akurat jego mama miała wieczor babski z sąsiadką i tak sie niefortunnie zlozylo, ze akurat musial mnie wtedy zabrac no nie bede owijac w bawelne jak sobie "popiły"
przywitalam sie przedstawilam grzeczne i porozmawialam. chlopak zawolal mnie zebym ogladala z nim film wiec przyszlam do pokoju on zamknal drzwi wieczor zapowiadal sie na milutki, ale niestety mile chwile krotko trwale dopoki nie przyszla ich sąsiadka ta z, która jego mama robila sobie babski wieczor i mnie nie zwyzywala od najgorszych! o zgrozo ! naszczescie chlopak mnie powstrzymal ale mialam akurat krzyknac do niej "zamknij jadaczka stara rurko" , bo chyba by wleciala do pokoju z pazurkami i mnie pokiereszowala:D naszczescie jego matka mnie obronila.. ale tez miala sowje za uszami mowiac ciagle o bylej chlopaka, teraz sie bardzo lubimy minelo pare lat :)
a wy mialyscie jakies akcje?:D

tesc czy tesciowa?

12 lip 2013 - 21:23:08

mnie od poczatku zaakceptowali;)

tesc czy tesciowa?

12 lip 2013 - 21:25:38

teść :) bo teściowa uwaza mnie za zagrożenie , które synusia zabrało .
Ogólnie jego matka sobie wymysla problemy na siłe i chyba uwaza ze żada kobieta szcześcia mu nie da.
wydaje mi się ,ze wiadomośc o ciąży zniszczyła jej spokojne zycie na emeryturze :P



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-07-12 21:27 przez myszkins.

niezweryfikowana
Posty: 1.028
Ostrzeżenia: 1/5

tesc czy tesciowa?

12 lip 2013 - 21:28:54

ja moich przyszlych tesciow uwielbiam. czy oni mnie lubią? nie wiem. wiem ze mnie akceptują. z tesciem widuje sie czesciej. siedzimy, gadamy na luzie. dodam ze miszkamy razem tzn tescie na dole a my na gorze i nigdy nie bylo jakichs niejasnosci czy tez zgrzytow. wrecz przeciwnie, nie wtracają sie, kazdy zyje swoim zyciem.

tesc czy tesciowa?

12 lip 2013 - 21:29:39

Cytat
myszkins
teść :) bo teściowa uwaza mnie za zagrożenie , które synusia zabrało .
Ogólnie jego matka sobie wymysla problemy na siłe i chyba uwaza ze żada kobieta szcześcia mu nie da.
wydaje mi się ,ze wiadomośc o ciąży zniszczyła jej spokojne zycie na emeryturze :P

U mnie podobnie,zawsze uważała,że sprowadzałam jej syneczka na złą drogę haha :D
Nigdy za mną nie przepadała,ale po ślubie musiała mnie zaakceptować. I tak teraz sobie wpadamy do niej na kawkę,fałszywie się do siebie pouśmiechamy,porozmawiamy o pogodzie i jest ok :D
Miałam "przyjemność" mieszkać z nią jakiś czas i to był najgorszy rok w moim życiu.
Teść jest nastawiony bardziej pozytywnie:)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-07-12 21:30 przez Amelia_25.

tesc czy tesciowa?

12 lip 2013 - 21:30:50

Cytat
Amelia_25
Cytat
myszkins
teść :) bo teściowa uwaza mnie za zagrożenie , które synusia zabrało .
Ogólnie jego matka sobie wymysla problemy na siłe i chyba uwaza ze żada kobieta szcześcia mu nie da.
wydaje mi się ,ze wiadomośc o ciąży zniszczyła jej spokojne zycie na emeryturze :P

U mnie podobnie,zawsze uważała,że sprowadzałam jej syneczka na złą drogę haha :D
Nigdy za mną nie przepadała,ale po ślubie musiała mnie zaakceptować. I tak teraz sobie wpadamy do niej na kawkę,fałszywie się do siebie pouśmiechamy,porozmawiamy o pogodzie i jest ok :D
Teść jest nastawiony bardziej pozytywnie:)
no ona mi nigdy złego słowa nie powiedziała , jak jedziemy do jego rodziców to jest miło i w ogóle . ja sie po rodzinie dowiaduje newsów zawsze

tesc czy tesciowa?

12 lip 2013 - 21:31:48

mi tesc chyba bardziej wrogo, bo sie malo do mnie odzywa chyba:D

tesc czy tesciowa?

12 lip 2013 - 21:34:14

Teść mnie uwielbia, a teściowa bardzo lubi chociaz ja uwazam ze czasami za bardzo sie wtroaca w nasze zycie.

Ostatnio mi nawet obiad ugotowała. Nie, nie otrułam się :D

tesc czy tesciowa?

12 lip 2013 - 21:35:20

Zdecydowanie tata mojego chłopaka i cała rodzina od tej strony :P
Jego tatę poznałam jeszcze zanim zaczęliśmy być razem,tak na spokojnie, obiecał nas gdzieś tam podwieźć, bo mój (jeszcze wtedy nie) chłopak pomagał mi w zorganizowaniu mojej 18stki. Mamy dobry kontakt, jeździmy razem na żużel i w ogóle :P
Z jego mamą już gorzej,poznałam ją będąc "oficjalnie" w związku z T,w niezbyt sprzyjających okolicznościach. Na początku było gorzej, starałam się jej unikać,ale teraz chyba mnie zaakceptowała,nawet ostatnio jak byłam u nich przyszła i coś tam zaczęła gadać,że dzięki mnie T się zmienił na lepsze i takie tam :P Ale ja w jej dobre intencje nie wierzę, nie dam się zwieźć :D :D

tesc czy tesciowa?

12 lip 2013 - 21:36:45

Cytat
myszkins
Cytat
Amelia_25
Cytat
myszkins
teść :) bo teściowa uwaza mnie za zagrożenie , które synusia zabrało .
Ogólnie jego matka sobie wymysla problemy na siłe i chyba uwaza ze żada kobieta szcześcia mu nie da.
wydaje mi się ,ze wiadomośc o ciąży zniszczyła jej spokojne zycie na emeryturze :P

U mnie podobnie,zawsze uważała,że sprowadzałam jej syneczka na złą drogę haha :D
Nigdy za mną nie przepadała,ale po ślubie musiała mnie zaakceptować. I tak teraz sobie wpadamy do niej na kawkę,fałszywie się do siebie pouśmiechamy,porozmawiamy o pogodzie i jest ok :D
Teść jest nastawiony bardziej pozytywnie:)
no ona mi nigdy złego słowa nie powiedziała , jak jedziemy do jego rodziców to jest miło i w ogóle . ja sie po rodzinie dowiaduje newsów zawsze

No to u mnie identycznie:) Wprost nigdy nic nie powiedziała:)

tesc czy tesciowa?

12 lip 2013 - 21:37:53

zdecydowanie teść. :) teściowa też, ale z nią za bardzo nie mam o czym rozmawiać, a z teściem tak. Ciekawy człowiek, chociaż na początku się go trochę bałam ze względu na Jego wygląd, ale jak widać pozory mylą. :P

tesc czy tesciowa?

12 lip 2013 - 21:40:35

Mam super teściów,są na luzie.
Pamiętam jak po ślubie nie umiałam wydobyć z siebie słów żeby mówić do nich mamo i tato.Pamiętam jak pierwszy raz powiedziałam do teściowej "mamo"
a ona się popłakał i powiedziała "no córcia wreszcie"
A teść na początku zawsze mnie peszył jakimiś głupimi hasełkami

tesc czy tesciowa?

12 lip 2013 - 21:47:11

ja pracuje u teściowej i jesteśmy w stanie się dogadać więc nie jest źle, a tak na serio to akurat na teściów narzekać nie mogę bo nigdy nie było z nimi problemu i zawsze nam pomagali

tesc czy tesciowa?

12 lip 2013 - 21:56:17

ho ho takich niemiłych sytuacji z teściową mam sporo.
teściu za to jest super.

tesc czy tesciowa?

12 lip 2013 - 22:55:34

Moja teściowa umarła 3lata temu i dopiero teraz zaczynam ją miło wspominać. Z moim teściem, zawsze miałam jakiś temat do obgadania. Mieszkamy razem, jak wychodzę na podwórko a on siedzi na ławeczce, mówi do mnie:
- Chodź, siadaj pogadamy.
Ja się pytam:
- O czym?
A on:
- O starych rowerach.
I za każdym razem jest tak samo ;)

Przeglądając Wasze wpisy, odnoszę wrażenie, że teściowa to zło konieczne, to najgorsze doświadczenie jakie może spotkać synową. Najlepsze jest to, że 90% udzielających się w tym wątku szafiarek, też będzie kiedyś teściowymi :P



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-07-12 22:58 przez wikijaja.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Hitler i Eva Braun...