to nie jest oszukiwanie ludzi. pracuje w jednej ze znanych sieciowek, i bywa tak ze np. pierwsza cena to 99,90zl, jednak za jakis czas nastepuje tzw przecena na biala metke, czyli po tej obnizce ciuch kosztuje np. 89,90 i stara cena 99,90 jest likwidowana. Potem znow nastepuje przecena na tzw pomaranczowa metke, wtedy kaza nam zedrzec biala metke z cena 89,90zl a przykleic ta pierwsza wyzsza, czyli 99,90zl i nastepnie obok tego przykleic pomaranczowa cene 79,90zl. Jednak bywa tak ze nieraz sie przyklei ta wyzsza cene (99,90) z biala metka na ta nizsza (89,90) - nie odrywajac tej nizszej i juz odrazu ludzie mysla ze cena danego ciucha zostala podwyzszona po to aby przecena z pomaranczowa metka byla korzystniejsza.
Wezmy tez pod uwage przecene taka jak ktos wczesniej wspomnial ze bluza kosztowala z pierwsza cena 59zl a na przecenie 49zl i nagle po jakims czasie ni stad ni z owad zaczela kosztowac 100zl. Mysle ze jej pierwsza cena faktycznie wynosila 100zl, po jakims czasie zostala przeceniona na biala metke i cena 100zl zostala oderwana i przyklejona 59zl, jednak gdy nastapila przecena na pomaranczowa metke na cene 49zl, ktos nie wrocil juz do tej poczatkowej ceny 100zl. Gdy ustapil sezon przecen a bluzy sie nie sprzedaly, przeszly na nowa kolekcje - cena 49zl zostala odklejona i wrocili do tej poczatkowej 100zl.
Uwierzcie mi, w sieciowkach odziezowych nie ma miejscach na zadne przekrety, wszystko jest kontrolowane i klienci przez swoje nieupewnienie bezsensu sie bulwersuja ze sa nabijani w butelke.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-11-01 14:04 przez claudia171.
