Prawo jazdy- egzamin!

Cześć dziewczyny
Jutro mam egzamin na prawko...pierwszy raz. Strasznie się boję...
Chciałam Was zapytać jak dobrze podjechać z ręcznego? Bo mi coś nie idzie ;/
albo gaśnie albo się stacza....??
Chyba nie zdam x_X
+robiła któraś z Was w Olsztynie? jak egzaminatorzy ??surowi; wredni- czy raczej spoko ??

<moderacja - korekta tytułu>

daj wiecej gazu i po sprawie

ja Ci powiem tak, sam instruktor mi mówił - na placu lepiej przygazować, nawet tak że każdy się obejrzy, niż żeby się zsunął. Na mieście tego nie praktykuj, ale na placu to najlepsza opcja. Stoczy Ci się, zdenerwujesz się i może być różnie. a jak stanowczo dasz gazu ( oczywiście nie tak jak na filmach! ) to nic się nie wydarzy. Sama z tego skorzystałam
a gaśnie daltego, że za szybko puszczasz sprzęgło. Uważaj z tym, na mieście zgaśnie Ci więcej niż dwa razy i masz po egzaminie

ja robiłam w lublinie. z ręcznego trzeba powoli puszczać sprzęglo i równocześnie dodawać gazu, i jak samochód już tak 'przysiądzie' zwolnić ręczny

ja jutro też mam, ale tylko teorię nie łam się, uwierz w siebie i do dzieła

Musisz popuścić sprzęgła tyle żeby maska samochodu lekko się uniosła,później auto prawie samo rusza,wystarczy odrobina gazu

oj ten reczny to ja robilam na wyczucie , moze inne dziewczyny Ci bardziej pomoga , ja zdałam za pierwszym razem , w Gorzowie trafiłam na wrednego babsztyla;p

dawaj gaz !!! nie bój się go i pomału popuszczaj sprzęgło ) nie przejmuj sie ze auto będzie wyło czy coś

Nie bój się, nie pocieszę Cię bo ja za pierwszym podejściem nie zdałam własnie na górce, choć jest to strasznie łatwe Spokojnie, masz dwie próby Nie daj się stresowi Po prostu musisz dodać więcej gazu, lepiej niech Ci zawarczy ale chociaż ruszysz

Hmmm...okey a jak puszczać sprzęgło ? najpierw owe sprzęgło czy hamulec??
kurczę...to jest chyba najgorsze co może być na tym egzaminie

kochana, wpisz sobie w google " egzamin - ruszanie z wzniesienia " - na pewno będzie filmik instruktażowy ja w ten sposób przypominałam sobie światła w yariskach i parkowanie równoległe

no najpierw sprzegło, nie mozesz od razu zwolnić ręcznego

Gaz na 2tys. obrotów i jak maska lekko się podniesie zwalniasz sprzęgło powoli

Dajesz gaz na 2 tys obrotow i powoli powoli popuszczasz sprzeglo i wyczujesz ze chce jechac jakby i reczny wtedy

na spokojnie zwalniasz nogę ze sprzęgła i jednocześnie dodajesz gazu.. ale nie od razu na MAX wszystko z wyczuciem )

jak widzisz, że już Ci rusza do przodu.. wtedy spuszczasz ręczny i na miasto


dasz radę! najlepiej idź z kimś do WORDu! żebyś miała z kim gadać przez ten czas oczekiwania na egzamin


DASZ RADĘ!