gorący temat
wczoraj o 19:27
wczoraj o 13:41
wczoraj o 13:10
wczoraj o 12:42
odchudzanie z cateringiem dietetycznym
wczoraj o 12:28
14.01 o 21:11
Naturhouse opinie- korzystałyście?
22.11 o 10:12
27.01 o 19:01
9.07 o 2:34
Aerobiczna 6 Weidera - zbiorczy
27.01 o 18:56
Opinie o vericaust- sposoby na kurzajkę! Helpp!
7.11 o 21:08
Wkręcam sobie że jestem w ciąży..
Wkręcam sobie że jestem w ciąży..
Pomocy... Nie wiem czy cierpię na jakąś schizofremię czy ja już totalnie zwariowałam...
We wtorek pierwszy raz kochałam się ze swoim chłopakiem, zabezpieczyliśmy się. Doszedł we mnie, no ale miał gumkę. Od tamtej pory chodzę przerażona, wydaje mi się że mogła być pęknięta albo coś i że jestem w ciąży.. Cały czas się tego boję, świruję wręcz.
Testu ciążowego nie zrobię, bo wynik mógłby wyjść nie prawdziwy (mam problemy z prawidłowym odczynem moczu i jestem obecnie na jakiś lekach) a do ginekologa się boję wybrać..
Wkręcam sobie że jestem w ciąży..
no jak sie zabezpieczyłas to w czym problem ? nie ma co na siłe sie nakrecac ...
Wkręcam sobie że jestem w ciąży..
moja kolezanka wkrecala sobie ze jest chora psychicznie i nikt jej nie lubi, ba, nienawidzi, no i zaczyna sie sprawdzac w rzeczywistosci wyluzuj ziomku
Wkręcam sobie że jestem w ciąży..
haha, też tak miałam do pierwszego okresu po pierwszym zbliżeniu mimo że gumkę mieliśmy. w końcu Ci ten strach minie, uszy do góry
Wkręcam sobie że jestem w ciąży..
Jeśli skończył w gumie to urodzisz gumową lalkę. Masz przekichane.
Wkręcam sobie że jestem w ciąży..
Cytat
AgataBatycka
Jeśli skończył w gumie to urodzisz gumową lalkę. Masz przekichane.
Ahahahahhaha!
zabawne -.- !
Wkręcam sobie że jestem w ciąży..
Poczekaj 9 miesięcy,wtedy będziesz wiedzieć na 100% czy byłaś w ciąży czy nie.
Wkręcam sobie że jestem w ciąży..
Cytat
ZloteSlonce
Pomocy... Nie wiem czy cierpię na jakąś schizofremię czy ja już totalnie zwariowałam...
We wtorek pierwszy raz kochałam się ze swoim chłopakiem, zabezpieczyliśmy się. Doszedł we mnie, no ale miał gumkę. Od tamtej pory chodzę przerażona, wydaje mi się że mogła być pęknięta albo coś i że jestem w ciąży.. Cały czas się tego boję, świruję wręcz.
Testu ciążowego nie zrobię, bo wynik mógłby wyjść nie prawdziwy (mam problemy z prawidłowym odczynem moczu i jestem obecnie na jakiś lekach) a do ginekologa się boję wybrać..
Polecam skończyć szkołę i uporać się z gramatyką i ortografią zanim kolejny raz weźmiesz się za prokreację.
Jak się boisz iść do ginekologa to tym bardziej powinnaś się bać uprawiać sex.
PS: to się pisze schizofrenia
Cytat
AgataBatycka
Jeśli skończył w gumie to urodzisz gumową lalkę. Masz przekichane.
hahahhaa I'm lovin' it!
Cytat
dootii
Poczekaj 9 miesięcy,wtedy będziesz wiedzieć na 100% czy byłaś w ciąży czy nie.
jedyna rada, skoro test ciążowy ma być niemiarodajny, a do ginekologa boisz się pójść
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-07-11 16:09 przez clau_dia.
Wkręcam sobie że jestem w ciąży..
Nie stresuj się, to dlatego,że to pierwszy raz. Nie jesteś w ciąży ani nie masz schizofreni, po prostu to ważna chwila w życiu każdej kobiety)
Wkręcam sobie że jestem w ciąży..
skoro teraz tak się nakręcasz to za wcześnie "to" zrobiłaś, trezba być dojrzałym do takich decyzji
Wkręcam sobie że jestem w ciąży..
to po co sie kochacie w gumce jak potem masz schizy? zacznij brac tabletki
Wkręcam sobie że jestem w ciąży..
Cytat
hammie
to po co sie kochacie w gumce jak potem masz schizy? zacznij brac tabletki
A myślisz, że po tabletkach nie będzie mieć schizów?
Wkręcam sobie że jestem w ciąży..
Jeśli się tak stresujesz to chyba trochę za wcześnie na ten seks...Ale tak czy inaczej, jeśli rozpoczęłaś już współżycie, powinnaś się do ginekologa wybrać.
Wkręcam sobie że jestem w ciąży..
Dziecko drogie!
W świecie całym nie ma takiej przypadłości jak "schizofremia". Jest natomiast schizofrenia... To raz.
Dwa: puknij Ty się mocno w swoją niedojrzałą główkę, poczytaj troszkę o tym czym jest seks i jakie w przyrodzie mamy możliwości zajścia w ciążę.
Trzy: Dobra rada- nie współżyj więcej! Ewidentnie nie jesteś na to gotowa!
Wkręcam sobie że jestem w ciąży..
Jeśli tak świrujesz, to może lepiej się przełamać i wybrać do lekarza? Nie ma żadnych domowych sposobów na sprawdzenie, no chyba ze po prostu dostaniesz okres