gorący temat
20 minut temu
dzisiaj o 14:37
dzisiaj o 13:47
Czy kosmoenergetyka pomoże z otyłością?
dzisiaj o 12:12
Kosmetyki profesjonalne do włosów
dzisiaj o 11:53
14.01 o 21:11
Opinie o vericaust- sposoby na kurzajkę! Helpp!
7.11 o 21:08
Naturhouse opinie- korzystałyście?
22.11 o 10:12
9.07 o 2:34
Aerobiczna 6 Weidera - zbiorczy
27.01 o 18:56
27.01 o 19:01
brak rozgrzeszenia u ksiedza
brak rozgrzeszenia u ksiedza
nawet na kursach przedmałżeńskich o tym ucząCytat
Kaja0
Cytat
dzwooneczek
Osoby mieszkające/sypiające ze sobą przed ślubem mają tylko jedną spowiedź przedślubną, dzień przed ślubem. U mnie nie było to żadnym problemem, ksiądz się spytał czy razem mieszkamy i od razu pierwszą spowiedź wykreślił.
Tak można ? ooo
brak rozgrzeszenia u ksiedza
Ostatni raz do spowiedzi przystąpiłam przed komunia Nie będę obcym ludziom opowiadać co i z kim robię.
Nie jestem wierząca. Wiem ze tu nie chodzi o ślub ale uważam ze jeśli ktoś kłamie przy spowiedzi i po tym chce brać ślub kościelny to to jest zwykła hipokryzja. W takiej sytuacji bierze się cywilny a nie nabija kasę darmozjadom.
CO do problemu autorki sie nie wypowiem bo ja ogolenie spowiedzi nie uznaje a to czy mnie jakiś pasożyt rozgrzeszy jest mi szczerze obojętne.
brak rozgrzeszenia u ksiedza
Dla Kościoła jest ważne to, że chcecie w końcu "zalegalizować" Wasz związek w Kościele, dlatego raczej nie ma z tym problemu. Przynajmniej nikt z mojego otoczenia żadnych problemów nie miał.Cytat
Kaja0
Cytat
dzwooneczek
Osoby mieszkające/sypiające ze sobą przed ślubem mają tylko jedną spowiedź przedślubną, dzień przed ślubem. U mnie nie było to żadnym problemem, ksiądz się spytał czy razem mieszkamy i od razu pierwszą spowiedź wykreślił.
Tak można ? ooo
brak rozgrzeszenia u ksiedza
Cytat
ddebora
Moja droga, nie można być w połowie w ciąży, tak jak i nie mozna być w połowie katoliczką. Skoro się za taką uznajesz, to przyjmujesz zasady, które panują w Kościele.
Czy naprawdę ślub kościelny z masa gości i bezowatą suknią jest aż tyle warty, żeby stać się hipokrytką? (bo z tego co rozumiem nie interesuje Cię, że popełniłaś grzech, więc tak naprawdę nie jest istotna dla Ciebie religia, więc po co Ci slub koscielny, przeciez mozna go również wziąć w urzędzie?)
Zdaję sobie sprawę, że zasady panujące w Kościele są bez sensu, ale będąc katoliczką przyjmujesz je.
no tutaj w sumie masz racje tylko to sie tyczy też księży tu spowiada a potem idzie i zajmue się swoja gosposia i ma z nia 2 dzieci.
brak rozgrzeszenia u ksiedza
Miałam podobnie kiedyś, powiedziałam że kochałam się ze swoim chłopakiem, to spytał ile razy, powiedziałam że nie wiem to kazał mi określić mniej wiecęj ile razy razy w tygodniu O_o a potem jeszcze wypytywał czy planujemy ślub, czy długo ze sobą jesteśmy itd itp trzymał mnie strasznie długo, aż ludzie się na mnie patrzyli, z tym że dostałam jakąś tam pokute i miałam skończyć z seksem do ślubu. Od tamtego momentu doszłam do wnioski, że wcale nie żaluję że siękocham z ukochanym i nie bede się z tego spowiadac ;P
brak rozgrzeszenia u ksiedza
Po co ci rozgrzeszenie jeżeli nie wyraziłaś żalu i nie było postanowienia poprawy.
Ale fakt, niefajnie było gdy potraktował ciebie gorzej niż jakiegoś zbira.
brak rozgrzeszenia u ksiedza
To chyba ty nie wiesz o co chodzi w tej religii. Wg religii chrześcijańskiej seks przed ślubem jest grzechem, więc żaden ksiądz nie powinien dawać w takiej sytuacji rozgrzeszenia. chyba, że planujesz zaprzestać, żałujesz i jeśli z nim mieszasz, to sypiacie w osobnych łóżkach.Cytat
ihaaa
bez sensu. są dobrzy i źli księża- ten widocznie nie wie, o co chodzi w tej religii..
nie zrażaj się i idź do innego
Albo przyjmujecie zasady religii od początku do końca, albo wcale. Takie wybiórcze stosowanie się do zasad to hipokryzja. Po co w ogóle chodzić do spowiedzi w takim wypadku?
Nie, nie jestem chrześcijanką. Mierzi mnie tylko hipokryzja.
brak rozgrzeszenia u ksiedza
Masz rację, ale to, że ktoś inny jest idiotą, hipokrytą etc, to nie zmienia faktu, że powinnyśmy patrzeć tylko na siebie, żyć w zgodzie ze sobą i tyle. Co robią inni nie powinno być naszą sprawą.
brak rozgrzeszenia u ksiedza
Cytat
tiga19
Cytat
ddebora
Moja droga, nie można być w połowie w ciąży, tak jak i nie mozna być w połowie katoliczką. Skoro się za taką uznajesz, to przyjmujesz zasady, które panują w Kościele.
Czy naprawdę ślub kościelny z masa gości i bezowatą suknią jest aż tyle warty, żeby stać się hipokrytką? (bo z tego co rozumiem nie interesuje Cię, że popełniłaś grzech, więc tak naprawdę nie jest istotna dla Ciebie religia, więc po co Ci slub koscielny, przeciez mozna go również wziąć w urzędzie?)
Zdaję sobie sprawę, że zasady panujące w Kościele są bez sensu, ale będąc katoliczką przyjmujesz je.
no tutaj w sumie masz racje tylko to sie tyczy też księży tu spowiada a potem idzie i zajmue się swoja gosposia i ma z nia 2 dzieci.
W każdym środowisku znajdzie się czarna owca, co nie znaczy, że wszystkich trzeba mierzyć jedną miarą. W końcu księża to też ludzie, tak samo jak my popełniają błędy.
brak rozgrzeszenia u ksiedza
widocznie trafilas na dobrego ksiedzaCytat
gosiaa30
Miałam podobnie kiedyś, powiedziałam że kochałam się ze swoim chłopakiem, to spytał ile razy, powiedziałam że nie wiem to kazał mi określić mniej wiecęj ile razy razy w tygodniu O_o a potem jeszcze wypytywał czy planujemy ślub, czy długo ze sobą jesteśmy itd itp trzymał mnie strasznie długo, aż ludzie się na mnie patrzyli, z tym że dostałam jakąś tam pokute i miałam skończyć z seksem do ślubu. Od tamtego momentu doszłam do wnioski, że wcale nie żaluję że siękocham z ukochanym i nie bede się z tego spowiadac ;P
brak rozgrzeszenia u ksiedza
nie rozumiem po cholerę brać ślub kościelny skoro on nic nie znaczy. 'zaliczyć spowiedź' i oby to była jedyna.. no naprawdę. jak jesteś niewierząca, bo do kościoła idziesz tylko poświęcić jajka w sobotę wielkanocną to po co ten ślub? chyba tylko na pokaz i dla imprezy, bo większego znaczenia w takim razie on nie ma.
brak rozgrzeszenia u ksiedza
A dlaczego ma Ci dać rozgrzeszenie Planujesz przestać uprawiać sex? Żałujesz tego? Chyba nie, więc nie dostaniesz rozgrzeszenia
<co uważam za głupie bo jak kochasz się no z jedną jedyną ukochaną osobą to cóż to zza grzech>
brak rozgrzeszenia u ksiedza
pewnie. tez kiedys nie dostalam, ale bylam mloda i moze dlatego. chodzilo oczywiscie o seks
brak rozgrzeszenia u ksiedza
Zgadzam się z tym, nie cierpię hipokryzji... Albo się utożsamiasz z religią albo nie, jeśli dla kogoś ślub jest tylko dla rodziny, czy ze względów formalnych to po co kościelny? Niech bierze cywilny i tyle.Cytat
limonka305
nie rozumiem po cholerę brać ślub kościelny skoro on nic nie znaczy. 'zaliczyć spowiedź' i oby to była jedyna.. no naprawdę. jak jesteś niewierząca, bo do kościoła idziesz tylko poświęcić jajka w sobotę wielkanocną to po co ten ślub? chyba tylko na pokaz i dla imprezy, bo większego znaczenia w takim razie on nie ma.