Porwana Magda

Pewnie większość Was już słyszała o tym co się stało w Sosnowcu, (zostało porwane 5mc dziecko) przyznam, że wstrząsnęła mną ta sprawa i nie jestem w stanie wyobrazić sobie co czuje matka tego dziecka. To co również jest dla mnie ciężkie to fakt, że kobieta leżała przez jakiś czas na ulicy a obok stał pusty wózek jednak nikt z przechodniów się nią nie zainteresował, czy aż taka znieczulica panuje w naszym kraju? jak moze nie zaniepokoić widok leżącej kobiety i pustego wózka obok...?! co wy o tym wszystkim myślicie?

Straszne..
Ale zastanawia mnie to jak się to stało,przecież to był dzień,ulica,musieli tam przecież chodzić jacyś ludzie..
Ten facet tak po prostu wyrwał jej dziecko?

Ehhh..
W każdym razie to straszna tragedia,wolę sobie nawet nie wyobrażać co czuję się w takiej sytuacji

Znieczulica panuje w naszym kraju. Ostatnio czytałam o mężczyźnie, który leżał 10 minuut na przystanku, nikt się nim nie zainteresoswał, bo ludzie myśleli, że jest pijany. Zauważyli go dopiero jacyś ludzie przez kamere uliczną i zawiadomili pogotowie.

Dla mnie to jest jakieś dziwne właśnie,że leżała,nikt nic nie widział..
Właśnie to było koło 18 w sumie czyli było już ciemno na tym moście ale samochody na pewno jeździły i nikt nie zauważył,że jakiś koleś uderzył kobietę w głowę i porwał jej dziecko?

Ludzie boją sie pomóc innym, nawet na kusie samoobrony zawsze mówią, że jak coś sie dzieje i potrzebna jest pomoc, to trzeba wołąć konkretna osobę,np. " pani w niebieskim kapeluszu" bo inaczej ludzie sa obojetni na krzywde innych ...;|

niestety to prawda straszna znieczulica panuje

No niestety,u mnie w mieście na deptaku umarł mężczyzna,leżał na ławce cały siny,nikt się nie zainteresował,dopiero mój chłopak podszedł do niego;/

Dla mnie to był szok ja też jestem młodą matką i nie wyobrażałabym sobie życia bez mojego Skarba.

ale po co ktoś porwał dziecko.. ? obawiam się,że na sprzedaż, bo gdyby okup.. to dawno by już do nich dzwonili...

Współczuję obu rodzicom..
jak można ukraść takie maleństwo przecież to nie przedmiot. to żywa istotka
zastanawiam się jakie ma warunki ((

Boję się pomyśleć co dzieje się z tym dzieckiem
i z jego rodzicami, którzy są napewno w mega dołku

Strasznie wspolczuje rodzicom i dziadkomnawet boje sie wyobrazić co sie dzieje z mała Madzią...Wątpie,ze ktos ja widzial lezaca na ulicy i nie pomogl,moze akrat nikt tamtędy nie przechodzil,bo bylo juz dosyc ciemnokomu jak komu,ale kobiecie z wózkiem,chyba kazdy by pomogł:/nie powinno sie wsypywać kazdego do jednego worka,duzo jest osob którzy pomagaja,nawet osobom w mocnym upojeniu alkoholowymswoja droga w szkolach powinno byc udzielanie Pierwszej Pomocy,bo niektorzy nawet nie wiedzą co robic jak zobacza ze osoba mdleje,albo lezy,a przeciez kazda sekunda sie liczy...3mam kciuki ze dziewczynka sie znajdzie!

Mi się wydaje, że albo dziecko już nie żyje (porwanie dla organów) albo sprzedano je jakieś bezpłodnej parze z daleka...
Candyss, w szkołach jest pierwsza pomoc. Ja osobiście miałam te zajęcia w gimnazjum na wf, a teraz w liceum mam osobne lekcje na to, PO.

dla mnie to wszytko jakieś podejrzane szczególnie ten tata wypowiadający się bez żadnej oznaki smutku w tv że ukradli mu córkę jakby mówił co zjadł na śniadanie, myślę że mój mąż zanosił by się płaczem gdyby nasze dziecko porwano a nie spokojnie się o tym rozmawiał, wszystko to dziwne jakieś

Cytat
blackfairy
Mi się wydaje, że albo dziecko już nie żyje (porwanie dla organów) albo sprzedano je jakieś bezpłodnej parze z daleka...
Candyss, w szkołach jest pierwsza pomoc. Ja osobiście miałam te zajęcia w gimnazjum na wf, a teraz w liceum mam osobne lekcje na to, PO.

Te 2 wersje są najbardziej prawdopodobne

A dziewczynka podobno ma wadę serca i potrzebna jej stała opieka lekarska...
Słyszałam też, że ogłoszono, że jak oddadzą dziecko to nie pójdą do więzienia, ale to absurd.

Mieszkam w S-cu i wiem, gdzie to sie stalo... bezludzie Badzmy dobrej mysli ...