Obecnie rozmawiamy o:

Hiszpania

gorący temat

Meble

42 minut temu

Sypialnia tapeta

dzisiaj o 16:04

Wakacje w Hiszpanii.

dzisiaj o 14:37

w czym śpicie?

dzisiaj o 13:16

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Witam serdecznie wszystkie szafowiczki !


Piszę tutaj ponieważ jest mi bardzo ciężko . Chodzę z chłopakiem od ponad 4 lat. Układa nam się bardzo dobrze, jesteśmy bardzo ze sobą zżyci. Lecz od ponad tygodnia sobie nie radzę ze samą sobą . Mój chłopak pojechał na studia 150 km ode mnie . Ja również studiuje lecz troszkę bliżej (mieszkam w domu rodzinnym) . Nie mogę się na niczym skupić , wstaję rano i chcę mi się płakać . Czuję się jakby łapała mnie jakaś depresja z związku z jego wyjazdem . Widujemy się co weekend ,więc nie jest źle . Albo ja jeżdzę do niego , albo chłopak przyjeżdza tutaj . Chciałabym się przenieść , lecz musiałabym przeniesc sie na studia zaoczne , zeby isc do pracy bo nie stać moich rodziców na opłacanie szkoły + mieszkanie i jedzenie. Jestem na drugim roku prawa i nie chcę z tego rezygnować.
Czy któraś dziewczyna też ma taką sytaucje?Czy myślicie , że wszystko się ułoży ? Nie spodziewałam się , że będzie ze mną aż tak źle
nikt ? :(



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-10-03 18:21 przez aga_91.

widzicie się w weekendy, więc nie ma tragedii.
weź się za siebie i skup się na jakiś celach, zapisz na jakiś język, aerobik, czy coś, zamiast się użalać nad sobą. (;

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Proszę o radę !