gorący temat
Jak wyczyścić piekarnik w środku?
30 minut temu
godzinę temu
godzinę temu
godzinę temu
wczoraj o 19:27
27.01 o 19:01
Opinie o vericaust- sposoby na kurzajkę! Helpp!
7.11 o 21:08
14.01 o 21:11
Naturhouse opinie- korzystałyście?
22.11 o 10:12
9.07 o 2:34
Aerobiczna 6 Weidera - zbiorczy
27.01 o 18:56
Jestem załamana i mam ochote krzyczeć ;(
Jestem załamana i mam ochote krzyczeć ;(
Dziękuje za wypowiedzi.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-10-04 10:34 przez luska001.
Jestem załamana i mam ochote krzyczeć ;(
Bardzo Ci współczuje trzymaj sie i nie załamuj może jest troche załamany już i nie daje sobie rady tam. A Ty nie poddawaj się i go wspieraj pisz cały czas do niego.
Jestem załamana i mam ochote krzyczeć ;(
ciężka sprawa
<moderacja>
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-10-03 18:09 przez moderator.
Jestem załamana i mam ochote krzyczeć ;(
Miałam podobną sytaucję, daleko od siebie i nic nie możesz zrobić, tak czasem bywa. Może ma kilka złych dni, może tam się z kimś pokłócił, albo zwyczajnie tęskni za Tobą, a wie że nie może nic zrobić, żebyści byli razem, nie martw się wszystko będzie dobrze
Jestem załamana i mam ochote krzyczeć ;(
kurcze... z jednej storny rozumiem Cię, ale z drugiej on jest na misji. Wiesz co tam się dzieje napewno nie ma tam wakacji :/ postaraj się go zrozumieć i mimo wszystko "uśmiechać" do telefonu. Słyszałam że facetom odbija jak się na misji w końcu on jest tak daleko od Ciebie :/ eeeh współczuje
Jestem załamana i mam ochote krzyczeć ;(
hmm to taki typ egoisty... eh niestety kochana, ja cos baardzo podobnwgo przerabialam i powiem jedno bylo ciezko - tak samo jak u ciebie i tez niby bywalo lepiej,, ja bylam zbyt pokorna spokojna wszytsko bralam na siebie, lagodzilam sprzeczki ciagle prawie!;/ a potem placz i placz mimo ze mowili ze nie mozna sie tak nerwowo wykanczac i ze on nie zalsuguje na mnie i to co mu daje to ja sie uparlam bo kocham bla bla bla... a skonczylo sie tak ze dlugo sie zbiralam w sobie,przezywalam odejscie potem zeby dojsc do tego stanu co teraz az wkoncu po roku prawie -stwierdzam ze tak szczesliwa,nie bylam jak teraz BEZ NIEGO ;]]] w koncu zyje! wiec zastanow sie przekalukuj sobie ,zobacz jakie bedzie jego zachowanie postawa przez najblizszy czas ,dluzszy lub krotszy i zobaczysz zczy to nie ten sam typ. dodam tylko ze on poprostu mna rzucil jak lalka co sluzyla do ozdoby jak bylo super, albo zastepywala pluszaka jak bylo zle , nawet nie slyszlama przepraszam nigdy w sms moze potem-a na zywo z jego ust never tyle bylo warte jego slowo, a teraz omijam czlowieka szerokim lukiem, bo nawet na to zeby na mnie patrzyl nie zasluguje;]
Jestem załamana i mam ochote krzyczeć ;(
Może Go męczy i też smuci, że jest tak daleko, że nie może dać Ci tego czego potrzebujesz, że go nie ma.
Może z drugiej strony po prostu ma męskie złe dni, że go nawet własna dziewczyna denerwuje.
Dasz rade Bądź dobrej myśli
Jestem załamana i mam ochote krzyczeć ;(
Związki ciężko znoszą "odległość" ... Musicie to przetrwać. A to, że się rozłączył gdy Ty coś tam mu opowiadałaś było mega chamskie... mój dostałby za to opieprz konkrety
Jestem załamana i mam ochote krzyczeć ;(
Biedna:/ ułoży się zobaczysz, pewnie ma taki nastrój przez tą całą sytuację, warunki go nie rozpieszczają przecież...Głowa do góry i nie smutaj
Jestem załamana i mam ochote krzyczeć ;(
Napisz mu ciepły list. że tęsknisz i że chciałabyś go przytulić itp. On ma tam na pewno ciężko i może nie wytrzymywać psychicznie. I wysyłaj te smsy tak, jak sobie obiecaliście. W sumie nie wiesz przecież jaką on tę służbę miał w weekend. Może nie chce Ciebie martwić i mówi że spoko, a może nie wszystko może opowiedzieć. Powodzenia - trzymam kciuki za Wasz związek
Jestem załamana i mam ochote krzyczeć ;(
moim zdaniem troszke panikujesz
wrzuc na luz. i zobazysz z e bedzie lepiej miedzy wami
niech wiem ze masz uczucia
powodzenia..
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-10-03 18:17 przez ania2809.
Jestem załamana i mam ochote krzyczeć ;(
.
Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-10-04 10:36 przez luska001.
Jestem załamana i mam ochote krzyczeć ;(
Wiesz ja myśle jeszcze, że tak jak dziewczyny tutaj piszą, że on po prostu za Toba teskni i jest mu ciezko tam samemu, jest daleko od rodziny i Ciebie. Ale z drugiej strony nie wiem czemu tak sie zachowuje bo przeciez wie, ze Tobie tez latwo nie jest samej i po co z jego strony takie zachowanie. Trzymaj sie cieplutko
Jestem załamana i mam ochote krzyczeć ;(
to nie Ty chcialas zachodzic juz przypadkiem w ciaze?
juz Ci sie odmienilo ?
Jestem załamana i mam ochote krzyczeć ;(
Biedula
A kiedy On wraca?