Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Zaraz zrobię jej krzywdę...

31 lip 2011 - 10:15:40

Muszę się wyżalić bo zaraz komuś przyłożę.
Wiecie co wczoraj powiedziała mi moja " kochana teściowa"?
No co za szma..ta.
Zacznę od tego, że od 4 lat jestem mężatką, mam wspaniałego męża a teraz czekamy na swoje upragnione dzieciątko.
Ciąża jest zagrożona i jej przebieg jest bardzo dla mnie ciężki i męczący, nic mi nie wolno robić tylko leżeć w łóżku.
Oczywiście "mamusia" tego nie pojmuje, jak tak można, przecież kiedyś kobiety rodziły na polu i nic im nie było, a tu masz ci los moi rodzice się nade mną telepią, mężulek nie pozwala ruszać się z łóżka, wszystko donosi, sprząta, gotuje, prasuje dba o księżniczkę która tylko leży i pachnie ( to o mnie) facet musi pracować, wraca z pracy to ogląda tv i pije piwko a nie jak ten pantoflarz za gary i miotłę się zabiera.
O dziecko staraliśmy się ponad 3 lata, po serii bolesnych badań i zabiegów nareszcie się udało, chodź nic nie jest przesądzone jak będzie do końca ciąży i czy ciąże donoszę, zaznaczę, że oboje jesteśmy zdrowi, a lekarze rozkładają ręce nie nie wiedzą dlaczego tak się dzieje.
Ostatnio mój małżonek rzucił palenie :) chodź nigdy nie palił w domu tylko wychodził na balkon, moja "teściowa" uważa, że u nas w domu śmierdzi papierochami (chodź sama pali i teść też)
No i wczoraj głupie babsko przegieło, powiedziała mi, że dobrze, że mąż rzucił fajki, bo jak położna przyjedzie do nas do domu, do dziecka, to wezwie opiekę społeczną i Mi to dziecko zabiorą !!!
Ja tylko się na nią popatrzyłam i wyszlam, zatkało mnie, nie wiedziałam co mam powiedzieć.
Ona od zawsze mnie nie lubi, boli ją, że jesteśmy szczęśliwi, kochamy się i jest nam razem dobrze, oboje pracujemy (ja teraz na zwolnieniu) stać nas na drobne przyjemności, których nie żałujemy sobie ( nowy ciuch, raz w miesiącu staramy się pójść do kina, zoo, pizze lub po prostu na kawę)
Oczywiście mężowi powiedziałam o wszystkim, musiałam go trzymać, bo się chłopak zapienił i chciał robić awanturę (nie pierwszą zresztą), ale nie pozwoliłam mu na to, bo potem chodzi i gada dookoła jaka to ja zła jestem itd.
Całą noc przeryczałam, brzuch mnie bolał, nie spałam, mam ochotę zrobić jej taką krzywdę, że mnie popamięta do końca życia.
Długie ale musiałam komuś to powiedzieć, rodzicom nie mogę się wyżalić, bo jak by mój tata się dowiedział to już po niej.

Zaraz zrobię jej krzywdę...

31 lip 2011 - 10:18:40

Bardzo to smutne :(( NIE WOLNO CI SIĘ DENERWOWAĆ! Spróbuj się uspokoić, bo wiesz, czym się nerwy mogą skończyć..

Zaraz zrobię jej krzywdę...

31 lip 2011 - 10:20:40

nie przejmuj sie glupim gadaniem tesciowej. Teraz najwazniejsze dziecko i zebys sie nie denerwowala. Glowa do gory najwazniejsze ze masz wsparcie meza i ze stoi po twojej stronie a nie slepo wierzy mamusi. Zycze zdrowka dla malenstwa

Zaraz zrobię jej krzywdę...

31 lip 2011 - 10:21:24

"Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie"

Zaraz zrobię jej krzywdę...

31 lip 2011 - 10:22:33

olewaj ją. nic tak nie denerwuje jak brak zainteresowania ;)
niech sobie plecie te bzdury, ty i tak wiesz jaka jest prawda więc pomyśl sobie o tym w taki sposób zebyCi to jednym uchem wleciałodrugim wypadało - zwłaszcza że Twój mąż jest za Tobą a tesciowa to jakas wariatka.
Trzymaj sie i nie denerwuj dla dobra dzidzi :)

Zaraz zrobię jej krzywdę...

31 lip 2011 - 10:23:26

Ignoruj babsztyla! Jejku jak bardzo trzeba być zacofanym żeby kobiecie w zagrożonej ciąży takie rzeczy mówić ? ? ? Współczuje ;(

Zaraz zrobię jej krzywdę...

31 lip 2011 - 10:24:04

Kochana, nie denerwuj się przez takiego babsztyla wstrętnego, bo to tylko działa na niekorzyść dziudziusia. Przecież sama dobrze wiesz, że gada bzdury, więc czym się tak przejmujesz? :) Najlepiej gdybyś nawet na czas ciąży ograniczyła kontakt z tym małpoludem do minimum... Co za baba wredna, ja nie mogę ;/

Zaraz zrobię jej krzywdę...

31 lip 2011 - 10:25:31

Nie złosć się Kochana. Ciesz się, że masz dobrego męża i maleństwo w brzuszku. Trzymam kciuki:)) a ją ignoruj, to właśnie działa najlepiej, złość ją będzie jeszcze prowokować.

zweryfikowana
Posty: 2.215
Ostrzeżenia: 1/5

Zaraz zrobię jej krzywdę...

31 lip 2011 - 10:25:49

kochana nie utrzymuj z nią kontaktu bo ona źle wpływa na Twoją ciążę..Twój mąż z tego co widzę stoi za Tobą murem więc zrozumie
że nie powinnaś się denerwować w twoim stanie ..

Zaraz zrobię jej krzywdę...

31 lip 2011 - 10:26:19

a musisz jej w ogóle drzwi otwierać? Nie wpuściłabym głupiego babska do domu, tym bardziej, że twój mąż jest po Twojej stronie...i chyba powiedziałabym rodzicom, przecież nie musisz sama tego na barkach dźwigać? Trzymaj się dziewczyno i postaraj się nie denerwować. Ja wiem, że może łatwo mi mówić, ale teraz zdrowie Twoje i maleństwa jest najważniejsze :)

Zaraz zrobię jej krzywdę...

31 lip 2011 - 10:26:47

Aż sie zdenerwowałam jak to przeczytałam. Że tez tacy ludzie na świecie istnieją i chyba uważają za swół najwyższy cel jak najbardziej uprzykrzyć życie innym. Eh... Wiem że to trudne ale nie możesz sie denerwować. Może spróbuj z jakąś relaksacyjna muzyką?
Życze ci dużo zdrowia i maluszkowi też, a no i zycze ci jeszcze mase cierpliwości :)

Zaraz zrobię jej krzywdę...

31 lip 2011 - 10:27:07

Zgadzam się z przedmówczynią...Nie możesz się teraz denerwować, teraz Twoje zdrowie i zdrowie Twojego, Waszego dziecka jest najważniejsze...wiem,że może trudno jest Ci po prostu olać gadanie teściowej , bo sama bym chyba wyszła z siebie od takiego jej gadania, ale nie pozwól , żeby ona popsuła twoje małżeństwo i zaszkodziła ciąży, bo chyba o to jej chodzi. Uspokój nerwy i nie przejmuj się nią...Masz kochanego i wspaniałego męża, niedługo pojawi się Wasz upragniony Skarb, także ciesz się z tego co masz, a teściową po prostu lekceważ :) Niech sobie babsko pogada może to jej jakoś ulży ;)

Zaraz zrobię jej krzywdę...

31 lip 2011 - 10:27:17

nie powstrzymuj meżą...niech nawrzeszczy na matke...może to ją ruszy...a jesli to nie pomoże niech sie nie pojawia w waszym domu...w czym problem? ona nie ma litości dla ciebie to ty tez nie miej skrupułów....będziesz matką i powinnas robic wszystko co najlepsze dla Twojego dzidziusia...a przebywanie z ta kobieta to nie najlepszy pomysl

zweryfikowana
Posty: 2.215
Ostrzeżenia: 1/5

Zaraz zrobię jej krzywdę...

31 lip 2011 - 10:27:31

Cytat
pypyna
"Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie"

że co??

Zaraz zrobię jej krzywdę...

31 lip 2011 - 10:27:49

Glupi babsztyl... Koniecznie musi was odwiedzac? Niech idzie i nie wraca... Dobrze, ze przynajmniej w mezu masz oparcie. A porzadna awantura z jego strony by nie zaszkodzila.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Transwestytyzn , tego nie da się ogarnąć ...