co zrobić z teściową?

zawieź ją na plażę i powiedz jak się zdziwi że to po to żeby mamusia się do piachu przyzwyczajała...

Ja tam teściowej nie mam, ale o tej mojej potencjalnej wolę sie nie wypowiadać... Może czasami jest jakimś hakerem i znajdzie to, co piszę ojjj.... ;D
A macie tu takie coś, na poprawę humoru ;p

Cytat
Lipsy
ja jestem za tym, zeby zabic wszystkei tesciowe ;p

ja może nie za zabiciem, ale myślę, że matki nie powinny mieszać się w dorosłe związki i najlepiej mieszkać dość daleko

Fajnie...tylko czy któraś z was pomyślała że kiedyś też będzie teściową? Jasne że tak! I wmawiacie sobie że będziecie inne.... G....o Prawda! Ja zawsze mówiłam że nie będe taką matką jak moja i choć bardzo się staram to czasem sama się łapie na tym że marudzę jak ona.

Cytat
agacia_73
Fajnie...tylko czy któraś z was pomyślała że kiedyś też będzie teściową? Jasne że tak! I wmawiacie sobie że będziecie inne.... G....o Prawda! Ja zawsze mówiłam że nie będe taką matką jak moja i choć bardzo się staram to czasem sama się łapie na tym że marudzę jak ona.

ja kochana w porównaniu do mojej mamy jestem zołzą ;p moja mama jest święta i na pewno nie będę taka ja ona , bo ze mnie diablica a co do teściowej to zabić tylko czym się da i z pewnością powiadamiam cię ,że nie będę taką dwulicową żmiją jaką ona jest dla mnie . Przy swojej rodzinie pokazuje ,że wobec mnie i męża jest fałszywa.

A ja taka nie będę uwierz mi.

Cytat
zaraza_2124

Cytat
Zrudziala
Spakować , na Syberii dużo miejsca

ooo tak... popieram
ja mieszkałam z teściową 4.5 miesiąca- to były najgorsze miesiące mojego życia. Mój mąż w niczym nie widział problemu, no ale bywał w domu tylko na obiad bo remontował tej żmijce mieszkanie, a to ja musiałam z nią siedzieć. Wszystko źle robiłam - źle zmywałam, sprzątałam, po wszystkim mnie poprawiała, tłumaczyła jak mam trzymać dzbanek z gorącą herbatą - o zgrozo...
teraz na szczęście nie mieszkamy pod jednym dachem, ale czasem mam wrażenie jakby razem, bo ona mieszka blok obok, no i przyłazi i się wtrąca we wszystko. Teraz święta blisko więc dostałam szczegółową instrukcję mycia drzwi i okien, no i nagminnie daje mi "dobre rady" jak mam karmić moje dziecko... A mój mąż każe mi być wdzięczną, że mi tak teściowa pomaga... o matko... Nieraz sobie myślę pocichu, że jakbym wiedziałą jaką teściową dostanę to chyba innego męża bym sobie poszukała.... haha ale już po ptakach jak to mówią...
pozdrawiam

Powiedz teściowej, że swoje "dobre rady" niech zaadresuje do swojego synka( albo córki, jeżeli ma ). Szanujesz jej progi i żądasz od niej tego samego, bo w swoim domu ty jesteś gospodynią a jeżeli będziesz potrzebowała rady to ją o tym powiadomisz.
Ja jeszcze nie jestem teściową, ale mama mojego malutkiego wnusia mówi do mnie mamo, ja natomiast powiedziałam jej że dla mnie zawsze będzie córką. Mam nadzieję że tak pozostanie niezależnie od przyszłości.
Fajnie powiedział o teściowych Wojciech Cejrowski w jednym ze swoich programów. Swojej teściowej na początku powiedział,że od niej zależy czy będzie do niej zwracał się " mamo" czy "teściowo".

Cytat
kiciek1985
zapomniałam dodać że moja jest tak dwulicowa że szok.tak to cały czas mi dogryza a jak na horyzoncie pojawi się mój mąż to jest słodka,wymawia zdrobniale moje imię i potrafi mi pieniądze dać na dziecko...ale tylko w obecności męża.jak go nie ma to jest podla i udaje że mnie nie ma.a i jeszcze wydzwania wieczorami chociaż wie że dziecko śpi żeby męża zapytać o pierdoły...a tak naprawdę sprawdza czy czegoś nie robimy...muszę chyba zrobić tak żeby nas przyłapała...może wtedy zejdzie na zawał.

Moja dostałaby zawału, gdybym poprosiła ją o przypilnowanie dziecka, bo np. chcielibyśmy z mężem po jego półrocznej nieobecności mieć ze 2-3 godzinki dla siebie
Łącznie ma 7 wnuków i nigdy w życiu z żadnym nie była na spacerze, nawet 5 minut. Choć gdy byłam u niej z wizytą to pieluszkę z tetrową zmieniła i wypłukała.

Cytat
gochka

Cytat
slodkaJAKcytrynka

Cytat
ireth
Więc widzę że mnie się trafiło jak ślepej kurze ziarnko. Mam najukochańszą teściową, jaką można wymarzyć. Teścia również. Choć oboje swoje charakterki mają. Ale jeśli chodzi o nasze stosunki to zawsze twierdzą że Madzia (ja) jest ah i oh )) I wszystko co dobrego u nas, np w mieszkaniu to na pewno pomysł i realizacja Madzi
Nawet jak teść rozmawia przez tel. z mężem to nigdy nie zapomni przekazać "buziaczki dla Madziusi" ))

Tym bardziej doceniam znając realia stosunków teściowa-synowa :///

U mnie jest tak samo mamy szczęście. Jak czytam wasze wypowiedzi to ąz sie wierzyc nie chce. Ja mam tak dobra teściową, że jak otrzeba zaopiekuje sie psiakiem, teść nakarmi rybki jak mamy jakiś wyjazd. Teściowa potrafi nawet mi do sklepu obiad przynieść, bo jak to tak bez obiadu cały dzień. I nawet jak sie z moim A pokłócimy to oni i tak mi przyznaja rację.

Moja teściowa też zawsze mnie chwaliła. Były prezenciki, "oj, Gosia, Ty to zawsze umiesz o wszystkim pomyśleć", "oj, Gosia, jak Ty pięknie wyglądasz", do męża: "pilnuj takiego skarbu", zawsze mnie broniła i popierała moją rację. Do czasu Niech się zaczną jakieś POWAŻNE problemy w Waszym związku.

Mielismy juz powazne problemy nie chcę o tym pisac ale było tak, że nie mieszkaliśmy razem z moim A przez 3 miesiące nie ważne co się sta lo i o o poszło ale moja tesciowa była po mojej stronie i powiedziała, że bardzo dobrze zrobiłam, że podjęłam taka a nie inna decyzję i do samego końca była za mna teraz juz jest po problemach i wszystko gra a ona dalej jest taka jak była. Więc moja tesciowa to wspaniała kobieta

do wora i do jeziora!

żartuję..

Stare baby są głupie a nie pamiętają jak same młode były...;p W*** mnie takie coś....

Cytat
kiciek1985
zawieź ją na plażę i powiedz jak się zdziwi że to po to żeby mamusia się do piachu przyzwyczajała...

o to jest dobre

ehh...czuje ze ani piach, ani nic innego nie pomoze na te tesciowe, na prawde zazdroszcze tym, ktore maja to szczescie posiadac fajna tesciowa. ale czuje ze moja jest jedna z najlepszych w tej najgorszej kategorii, dogryza i to ostro (oczywiscie ja sie nie daje i tez oddaje), ale potem ona do synka ze lzami w oczach ze ja zranilam, i zgadnijcie kto na tym zle wychodzi, w mojej sytuacji, czego nie zrobie bedzie zle: odpyskne bede ta najgorsze, a jak spuszcze glowe to ta baba by mnie chyba zywcem zezarla...czasami sie zstanawiam, czy warto byc razem z moim M, bardzo go kocham, on mnie tez, ale ta baba doprowadzi w koncu do naszego rozstania, bo poki co wszystko robi zeby tylko to sie stalo. a jaka jest pozorantka to masakra...brak slow...

Cytat
Lipsy
ja jestem za tym, zeby zabic wszystkei tesciowe ;p

jestem tego samego zdania

one są wredne

Cytat
thundercat85

Cytat
monis8989
wyprowadzcie sie o dniej, my z mezem tez wczoraj mieslismy afere z tesciowa i wyprowadzamy sie na stancje, tesciowe sa okropne i to sie nie zmieni moja to zmija bez kitu, uciekajcie od niej

ja powiedzialam ze nie bede mieszkac z tesciowa pod jednym dachem, za zadne skarby swiata...
i cale szczescie, ( mieszkalisy z tesciami przez 2 tygodnie) do momentu wyremontowania swojego mieszkania i nigdy wiecej

fajnie ze macie juz swoje mieszkanko, my jeszcze musimy sie dorobic ale puki co wolimy na stancji niz u ktrurejs mamusi

Cytat
czarnulka7160
zakop ją w ogrodzie tam jej miejsce

hah dokładnie, najlepsza teściowa na sto dwa - sto metrów za domem, dwa metry pod ziemią