Obecnie rozmawiamy o:

Sypialnia tapeta

gorący temat

najtańsza apteka

wczoraj o 20:20

Meble

wczoraj o 19:04

Hiszpania

wczoraj o 14:40

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Co sądzicie o samobójcach?

11 lut 2011 - 21:06:35

Moim zdaniem są to jednak ludzie odważni- I całkowicie zagubieni :(

Co sądzicie o samobójcach?

11 lut 2011 - 21:06:41

Cytat
dodowata
Jak wyżej.

Ja uważam, że są to osoby, których wołanie o pomoc nikt na czas na usłyszał.
Ich problem może być dla nas pryszczem a dla nich końcem świata...
przyznam się kiedyś też chciałam się zabić, ale wycofałam się z tej myśli,
bo pomyślałam o bliskich - o tym samobójcy najczęściej nie myślą.

Co o nich sądzicie?...
A ja sądze, że Twoje wątki są bezsensowne. Zanim założysz kolejny głupi wątek, albo coś napiszesz, to pomyśl, że możesz nim kogoś urazic.
Mój tato popełnił samobójstwo, a ja i mój brat byliśmy dla niego całym światem...

Jak można oceniac i szufladkowac takie osoby? Zastanówcie sie troche zanim cokolowiek napiszecie, bo to naprawde boli!!!



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-02-11 21:09 przez _Szafiarka_.

Co sądzicie o samobójcach?

11 lut 2011 - 21:07:16

Cytat
hrabina_san
samobojstwo samobojstwem. nie ma jednak nic bardziej zenujacego niz ciagle proby 'zabicia sie'. moze brzmi to brutalnie, ale zdania nie zmienie. znam pare takich przypadkow- ciecia sie na pokaz, lykania tabletek na pokaz, itd. zenada, zenada. wolaj sobie o pomoc, ja postoje. do widzenia. i zaznaczam- nie jestem podla. jestem BARDZO empatyczna osoba.
tez mialam takie podejscie jednak czasem mozesz sie zdziwic tak jak ja... a do autorki polecam ksiazke ,,zrozumiec samobojce " i innym tez polecam bardzo interesujaca i duzo wyjasnia.

Co sądzicie o samobójcach?

11 lut 2011 - 21:09:40

to nie jest tchórzostwo, tylko brak umiejętności pogodzenia się z nowa sytuacją życiową, niestety z gorszą sytuacją lub brakiem rozwiązania wyjścia z danej sytuacji. czasami widząc cierpienie najbliższych lub brakiem osób życzliwych ludzie wybierają takie rozwiązanie.kiedy człowiek cierpi tak bardzo, że nie widzi dla siebie nic więcej lub nie chce żyć i dłużej cierpieć, bądź też zwrócić na siebie uwagę, jeśli sądzi, że nikt go nie rozumie.

Co sądzicie o samobójcach?

11 lut 2011 - 21:11:42

co ja sądzę... ludzie są silni i nagle się łamią.
Zazwyczaj oni nie wołają o pomoc, trudno dostrzec co mają w środku, wiem coś o tym..
Najlepszy kumpel mojego bliskiego skoczył i się zabił..
jeśli mam być szczera.. większość przez egoizm kobiet..
jest w ciul przypadków...
ehh i przykrych... aż łzy się po policzkach puszczają..

Co sądzicie o samobójcach?

11 lut 2011 - 21:11:42

rozne sa powody samobojstw.
w Japonii jednym z 'popularniejszych' jest... monotonnosc zycia

Co sądzicie o samobójcach?

11 lut 2011 - 21:12:40

mialam kiedys przyjaciolke(jak mi sie wtedy wydawalo), ktora probowala popelnic samobojstwo. bylo to dla mnie ciezkie, jak widzialam, co sie z nia dzieje. nie wolala o pomoc, a wrecz przeciwnie, byla osoba, ktora zawsze byla pogodna, bylo jej wszedzie pelno, kochala caly swiat, ale postanowila jak postanowila, nie oceniam jej, aczkolwiek ze mna sie przyjaznila najbardziej, a o problemach mi nie mowila. lekarze nie dali jej umrzec i po kilku miesiacach spiaczki wrocila do swiata, ale zaczela wygadywac rozne niestworzone rzeczy. pomagalam jej wrocic do 'normalnosci', ale prawda jest taka, ze jej cialo zawsze bedzie nosic slady jej czynu...
w tej chwili jest szczesliwa zona i mama i ma sie dobrze. kontakt niestetynam zanikal powoli ze wzgledu na jej znajomosci, ale wiem, ze jest jej dobrze.

Co sądzicie o samobójcach?

11 lut 2011 - 21:13:54

Cytat
pocahontas1987
Cytat
hrabina_san
samobojstwo samobojstwem. nie ma jednak nic bardziej zenujacego niz ciagle proby 'zabicia sie'. moze brzmi to brutalnie, ale zdania nie zmienie. znam pare takich przypadkow- ciecia sie na pokaz, lykania tabletek na pokaz, itd. zenada, zenada. wolaj sobie o pomoc, ja postoje. do widzenia. i zaznaczam- nie jestem podla. jestem BARDZO empatyczna osoba.
tez mialam takie podejscie jednak czasem mozesz sie zdziwic tak jak ja... a do autorki polecam ksiazke ,,zrozumiec samobojce " i innym tez polecam bardzo interesujaca i duzo wyjasnia.
tak, mam taki przypadek, mój były taki robił i robi nadal, szczerze to jest żałosne ale i też przykre..
działa na psychikę.. ;/

niezweryfikowana
Posty: 3.024
Ostrzeżenia: 1/5

Co sądzicie o samobójcach?

11 lut 2011 - 21:14:27

Cytat
dodowata
Cytat
7medeis
strasznie Cię przepraszam, zapewne brutalnie się czepiam, ale jak mi ktoś umiera to wyłączam tv, komputer, i siedzę w ciszy...

dopiero teraz po upływie prawie tygodnia się pozbierałam, nie jest tak że od razu siedzę i nie wiadomo co.

prawie tydzień i dopiero pogrzeb ej coś tu kręcisz dziewczyno:>

Co sądzicie o samobójcach?

11 lut 2011 - 21:15:14

Cytat
hrabina_san
samobojstwo samobojstwem. nie ma jednak nic bardziej zenujacego niz ciagle proby 'zabicia sie'. moze brzmi to brutalnie, ale zdania nie zmienie. znam pare takich przypadkow- ciecia sie na pokaz, lykania tabletek na pokaz, itd. zenada, zenada. wolaj sobie o pomoc, ja postoje. do widzenia. i zaznaczam- nie jestem podla. jestem BARDZO empatyczna osoba.
właśnie. Człowiek, który woli umrzeć nosi w sobie wielki ból i woli umrzeć po cichu. A wysyłanie smsów i ciągłe gadanie o tym jest żałosne. Chociaż głupie nastolatki też się czasem zabijają z byle powodu typu "on mnie rzucił, nie mogę żyć. umrę i wszyscy będą za mną płakać. ach, to będzie piękne". W tym wypadku to już jest dobór naturalny - natura eliminuje idiotów...

Wypadki, kiedy człowiek całkiem świadomie postanawia odejść są nieliczne. Niestety są i trudno coś na to poradzić. Nawet najbliższy może nie zauważyć ciężkiej depresji. Tacy ludzie zazwyczaj nie krzyczą o tym... Mój kolega z klasy się zabił po tym jak go posądzono o kradzież i mord. Był niewinny - sprawcę później znaleziono, ale chłopak nie wytrzymał presji społeczeństwa... Chociaż niektórzy mówią, że go powiesili w celi... Nie wierzę, by mógł sam się na to zdecydować

Co sądzicie o samobójcach?

11 lut 2011 - 21:16:58

Cytat
komiczka
A ja myślę, że najczęściej są to osoby, które nigdy o pomoc nie wołały....

Albo tak cicho żeby wołania nikt nie usłyszał.
O samobójcach myślę, że są samobójcami, po prostu.

Po co ci taki ponury wątek ?

Co sądzicie o samobójcach?

11 lut 2011 - 21:17:00

Być może tacy ludzie są egoistami bo nie biorą pod uwagę tego, że ludzie będą po nich płakać. Być może są osobami przez całe życie nie docenianymi, być może chcieli być doceniani za bardzo. Byc może po prostu nie potrafili poznać samych siebie, nie potrafili siebie zaakceptować, nie próbowali walczyć z problemami - bo najlepiej się zabić i mieć wszystko z głowy. Wydaje mi się, że to są po prostu słabi ludzie. Samobójstwo to najgłupsza rzecz jaką mozna zrobić w życiu. NIEDOCENIENIE tego, co się ma. Dostało się życie i to jest najwazniejsze. Dzisiaj jest wiele sposobow na to by spobie poradzic z problemami - jezlei s ato problemy rodzinne to jest wiele miejsc do ktorych mozna sie udac po pomoc, a jezeli są to problemy ktore sami sobie spowodowalismy to trudno, trzebabyło myslec wczensiej. Brutalne to, ale prawdziwe.

Co sądzicie o samobójcach?

11 lut 2011 - 21:17:40

tez mysle ze te osoby nie wolaja o pomoc poniewaz wszystkim pomagaja i ukrywaja wszystko w sobie a potem sie konczy samobojstwem

Co sądzicie o samobójcach?

11 lut 2011 - 21:18:34

ahh przykry temat zaledwie tydzień temu byłam na pogrzebie tak zmarłej osoby ;/

Co sądzicie o samobójcach?

11 lut 2011 - 21:18:56

ja o śmierci zawsze mam tylko jedno zdanie: Ten kto umarł nie ma już problemu, problem ten zostaje dla tych co zostają i płaczą po nim.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Sexy dance?