Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Chęć bycia dorosłym...

30 maj 2010 - 16:27:28

Może to i dziwny wątek, ale chcę podzielić się tym, co zaobserwowałam.
Mam 19 lat, nie jestem dorosła, ale dzieckiem też już nie jestem. :) Przypominam sobie jaka byłam w wieku 12 lat. Wydurniałam się z koleżankami, może i latałam za chłopakami, ale nie mówiłam nikomu KOCHAM, bo nie wiedziałam nawet o co w tej 'miłości' chodzi. Pewnie mój rocznik (91) jest zupełnie inny od np 85, jednak ja jestem przerażona zachowaniem dziewczynek w wieku 11-14 lat (nie przesadzam, czytajcie dalej). Chcą one być za wszelką cenę dorosłe, naobserwują się półnagich i wytapetowanych kobiet w Internecie i chcą być takie jak one! Widać to nawet na szafie gdzie gimnazjalistki na bal kończący gimnazjum ubierają ogromne szpile, sukienki ledwo trzymające się na biuście i myślą o tipsach i sztucznych rzęsach... Jednak jest to niczym przy mojej 'znajomej' dziewczynce, która na zakończenie 6 klasy podstawówki (!) ubiera czerwoną świecącą mini (uff, dobrze, że golf) i buciki na obcasie... Inna 'znajoma', która ma 12 lat ma opis ""Prawdziwie kochasz wtedy, kiedy nie wiesz, dlaczego." ........ ;*;*;*;*" no przecież to śmieszne jest. ;)
Co się dzieje z tymi "dziećmi"...
Wiem, Ameryki nie odkryłam.

Chęć bycia dorosłym...

30 maj 2010 - 16:29:38

jestem dokladnie tego samego zdania co ty...
moze dlatego, ze tez jestem 91 :)

Chęć bycia dorosłym...

30 maj 2010 - 16:31:39

ja mam rocznikowo 18 lat i też nie powiem,że jestem dorosła...nie raz wracam wspomnieniami,kiedy miałam 12 lat i prowadziłam beztroskie życie,nie wiedziałam co to prawdziwe problemy,prawdziwa miłość itp.
Chciałabym się zatrzymać na tych 18 lat na jakiś czas...

Chęć bycia dorosłym...

30 maj 2010 - 16:31:49

zgadzam sie... autorytetami sa opalone, wytapetowane puste pseudogwiazdki (nikogo nie chcialam urazic) i tak sie teraz zapatruja...

Chęć bycia dorosłym...

30 maj 2010 - 16:31:12

NIestety, ale wraz z czasem ludzie durnieją... I to jest przykra sprawa <:)

Zapytaj się swoich rodziców czy kiedykolwiek tak było, gdy oni byli w naszym wieku, od razu odpowiedzą, że skądże znowu, nie.
Teraz zmienił się troche sposób wychowania co też jest niedobre.
KIedyś za złe zachowanie tłukli linijkami z drewna po rękach w szkole i nie było z tego halo, dziś, jak nie daj Boże nauczyciel, mężczyzna, dotknie jakąs dziewczynke w ramie, nic nie sugerując przy tym, to wloką go po sądach za molestowanie.

Prawa się zmieniły i tak jak kiedyś szkoła pomagała wychowywać, tak teraz nie przyczynia się do tego w żaden sposób, a bezstresowe wychowanie w domu doprowadza własnie do kompletnej ruiny. Brak podstawowych wartości, brak przede wszystkim zasad i dobrego wychowania.

Chęć bycia dorosłym...

30 maj 2010 - 16:32:23

tez tak uwazam. Zawsze sie z chlopakiem smiejemy w duchu, ale i jestesmy przerazeni jak bedzie z naszymi dziecmi w przyszlosci.

Dlatego czasami smieje sie z szafy, a czasem ona mnie przeraza. Zawsze ubieralam sie skromnie, i nie emanowalam seksem w wieku 14 lat, to jest straszne po prostu.

Chęć bycia dorosłym...

30 maj 2010 - 16:33:07

temat rzeka....wg mnie największą w tym "zasługę" mają media, no i wychowanie. niestety, trwa tzw. kryzys wartości...

Chęć bycia dorosłym...

30 maj 2010 - 16:34:15

takie czasy, media duzoo robia i ogole spoleczenstwo. Jest coraz mniej rozicow konserwatywnych , trzymajacych zasady w domu itp. Gdyby nie bylo na to przyzwolenia to dziewczyny by takie nie były,a z drugiej strony kazdy ma swoj rozum i to ze ktos swieci dupa nie znaczy ze ja tez musze....
moja szwaguerka miala bal gimnazjalny wczoraj...jedna z dziewczyn przyszla w zlotej sukni, z przodu mini(bylo jej widac majtki-nie przesadzam), z tylu dlygi "ogon" oraz "rajstopowe"plecy, wygladala ta sukienka jak jaksa do profesjonalnych tancy.

Chęć bycia dorosłym...

30 maj 2010 - 16:35:57

Cytat
CaffeeLatte
NIestety, ale wraz z czasem ludzie durnieją... I to jest przykra sprawa <:)

Zapytaj się swoich rodziców czy kiedykolwiek tak było, gdy oni byli w naszym wieku, od razu odpowiedzą, że skądże znowu, nie.
Teraz zmienił się troche sposób wychowania co też jest niedobre.
KIedyś za złe zachowanie tłukli linijkami z drewna po rękach w szkole i nie było z tego halo, dziś, jak nie daj Boże nauczyciel, mężczyzna, dotknie jakąs dziewczynke w ramie, nic nie sugerując przy tym, to wloką go po sądach za molestowanie.

Prawa się zmieniły i tak jak kiedyś szkoła pomagała wychowywać, tak teraz nie przyczynia się do tego w żaden sposób, a bezstresowe wychowanie w domu doprowadza własnie do kompletnej ruiny. Brak podstawowych wartości, brak przede wszystkim zasad i dobrego wychowania.

Tak, ale mi się to w głowie nie mieści. Ja też jestem wychowana bezstresowo, mogłam i mogę robić co chcę, jednak jestem "normalna". Wiem, wiem - inne czasy. To jest przerażające... Boję się o moje dzieci (o ile będę mieć;p), że mimo tego, że będę chciała ich wychować na dobrych ludzi to szkolne i uliczne towarzystwo będzie ich zmieniać...

Chęć bycia dorosłym...

30 maj 2010 - 16:37:03

ja mam 20 lat... i również przyznaję racje.... np biorąc pod uwagę ten bal gimnazjalny... ja jak i dziewczyny ode mnie ze szkoły i inne rówieśniczki były ubrane skromnie, wyższy obcas ale nie koniecznie odpicowana kieca jak na studniówkę czy inną uroczystość ani szpile niczym gwiazdy... rozumiem wszystko się zmienia... to jest wina gonienia za trendami i tego że nawet te najmłodsze chcą się czuć dorośle w takich dniach... coś czuję, że takim tempem moje dzieci, wnuki w wieku 10 lat będą robić nie wiadomo co... wiem że mówię teraz jak jakaś staruszka która nie rozumie młodych... ale wg mnie dzieciństwo to najpiękniejsze co człowiek ma... i ja np tęsknię za tą beztroską... nie warto dorastać na siłę!!

Chęć bycia dorosłym...

30 maj 2010 - 16:40:15

Cytat
bozenkaa
Cytat
CaffeeLatte
NIestety, ale wraz z czasem ludzie durnieją... I to jest przykra sprawa <:)

Zapytaj się swoich rodziców czy kiedykolwiek tak było, gdy oni byli w naszym wieku, od razu odpowiedzą, że skądże znowu, nie.
Teraz zmienił się troche sposób wychowania co też jest niedobre.
KIedyś za złe zachowanie tłukli linijkami z drewna po rękach w szkole i nie było z tego halo, dziś, jak nie daj Boże nauczyciel, mężczyzna, dotknie jakąs dziewczynke w ramie, nic nie sugerując przy tym, to wloką go po sądach za molestowanie.

Prawa się zmieniły i tak jak kiedyś szkoła pomagała wychowywać, tak teraz nie przyczynia się do tego w żaden sposób, a bezstresowe wychowanie w domu doprowadza własnie do kompletnej ruiny. Brak podstawowych wartości, brak przede wszystkim zasad i dobrego wychowania.

Tak, ale mi się to w głowie nie mieści. Ja też jestem wychowana bezstresowo, mogłam i mogę robić co chcę, jednak jestem "normalna". Wiem, wiem - inne czasy. To jest przerażające... Boję się o moje dzieci (o ile będę mieć;p), że mimo tego, że będę chciała ich wychować na dobrych ludzi to szkolne i uliczne towarzystwo będzie ich zmieniać...


Bardzo często rozmawiamy o tym z moim facetem i własnie ostatnio padło hasło, że mimo tego, iz nasze dzieciaki wychowamy jak należy, jak się powinno, to zmieni je ulica, media, towarzystwo itp... Horror dla przyszłych rodziców nieziemski, bo jak widac jest coraz gorzej i nie zapowiada się, by było lepiej... Tak nawiasem mówiąc nie mam pojęcia jak w głowie kształtują się te kategorie myślowe, którymi potem się posługujemy... Mnie nigdy nie ciągnęło do różu, wręcz obrzydzało, nie ciągnęło mnie do negliżowania się przed stadami ludzi, wręcz odpychało... Inni tak nie myślą... Dlaczego? Tego juz nie wiem...

Chęć bycia dorosłym...

30 maj 2010 - 16:39:38

ja jestem 92'.

jeszzce chec bycia doroslym potrafie zrozumiec, ale to ze dzieci w wieku 12-14 lat uprawiaja seks to dla mnie jest NIENORMALNE!!!!

Chęć bycia dorosłym...

30 maj 2010 - 16:42:32

ja jestem rocznik 88 i gdy mialam 12 lat ubieralam sie jak dzieciak jak typowy dzieciak, bluzka z dekoldem? w życiu, nawet nie wiedzialam że takie się nosi hehe, uważam że byłam typowym dzieckiem, nawet jak mialam 16 lat patrząc teraz na zdjęcia widze że ubierałam się jeszcze dziecinnie, nawet nosiłam 2 kucyki;p Ogólnie jak patrze teraz na 13-15 latki to mam wrażenie, że niektóre ubierają się jakby chciały sobie dodać lat....nie wiem po co;p Koniecznie chcą z siebie zrobić dorosłe kobiety...dla mnie to tak zwane gorące trzynastki.

Ja zaawsze chciałam być najdłużej dzieckiem i teraz tego nie żałuje, mam 22 lata i niektóre zachowania mam dalej dziecinne, bo ciężko mi się rozstać z tym beztroskim dzieciństwem:)

Jak widze dziewczynki w krótkich miniówkach, w szpilkach, z papierosem w ręku to mi ręce opadają..

Cytat
Pieszczota
Wiecie co, mam 22 lata, a jak patrzę na niektóre dziewczyny to ja już sama nie wiem, czy one mają lat 13, czy 18? :| W wieku 13 lat to ja nie wiedziałam co to makijaż, a teraz... 13 latki wyglądają na 18 o zgrozoooo! Naprawdę nie wiem co się z tymi dziećmi porobiło:/ Podejrzewam, że będzie już tylko gorzej....

Zgadzam się z toba w 100%, ja nieudolne próby makijażu zaczełam sobie robić jak mialam 17 lat i to jeszcze tylko malowałam rzęsy, zresztą tak jest do teraz, ale to nie o tym tu mowa

Wiecie co jest najgorsze? Że dziewczyny w wieku 15-17 lat wychodzą z domu normalnie ubrane a w torebke biorą ciuchy na przebranie, u mnie za blokiem w krzakach co rusz widze jak się jakieś przebierają w miniówy itp. i lecą na disco czy na jakiś melanż



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-05-30 16:50 przez meg1988.

Chęć bycia dorosłym...

30 maj 2010 - 16:43:38

Wiecie co, mam 22 lata, a jak patrzę na niektóre dziewczyny to ja już sama nie wiem, czy one mają lat 13, czy 18? :| W wieku 13 lat to ja nie wiedziałam co to makijaż, a teraz... 13 latki wyglądają na 18 o zgrozoooo! Naprawdę nie wiem co się z tymi dziećmi porobiło:/ Podejrzewam, że będzie już tylko gorzej....

Chęć bycia dorosłym...

30 maj 2010 - 16:51:40

Cytat
martys1602
ja jestem 92'.

jeszzce chec bycia doroslym potrafie zrozumiec, ale to ze dzieci w wieku 12-14 lat uprawiaja seks to dla mnie jest NIENORMALNE!!!!
Chore, ich sprawa niby, bo jak robią to za plecami to nas to nie przeraża. Ja za to wczoraj widziałam taką "parę", dzieciaczki, dziewczynka deska ani tyłka ani przodu (nie chcę nikogo obrażać, sama nie mam super krąglosci;p chodzi mi tylko że byla ona w wieku dojrzewania dopiero jedną nogą;P), chłopaczek-dzieciaczek, szli z jakąś koleżanką, on ją klepnal w tyłek, stanęli, lizali się, a koleżanusia chichotała

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Co ubrać na srebrne wesele??