Mój piesek umiera...na białaczkę :(

Cześć,
Muszę się komuś wygadać, bo cała się trzęsę i nie daję już rady
Otóż jakieś tydzień temu moja 9-letnia suczka Owczarek Niemiecki zaczęła słabnąć i chudnąć w oczach =(
Dzisiaj po badaniach i operacji padła diagnoza: białaczka ! Już nie wytrzymuję ! Moje kochanie wymiotuje krwią, ledwo chodzi,patrzy na mnie smutnymi oczkami,jakby to była moja wina...
Mam pytanie, może ktoś się zna-jest jakaś szansa?
Dodam, że wyniki krwi są tak okropne, że lekarz myślał, że to jakaś pomyłka...
Jeżeli ktoś się zna, to mogę podać dokładne wyniki , piesek teraz dostaje kroplówki,leki przeciwwymiotne i antybiotyk przeciwzapalny.
Jak mogę jej pomóc? Masować? Jestem cały czas przy niej, ale nie wiem, co mogę jeszcze dla niej zrobić

bardzo współczuje x(

O jeju współczuje ci na prawde z całego serca może się jej poprawi no oby ja niestety nie jestem w stanie nic doradzić

Trzymaj się kochana! Niestety nic nie wiem na ten temat...

boże mi to szkoda piesków....tym bardziej jak widze ze cierpiąaz mi się łezka w oku zakręciła
ja niestety nie znam sie...ale nie ma co sie oszuliwac,lekarz postawił diagnoze no i sie zna....wiem ze Ci cięzko i smutno ale juz nic nie da sie zrobic

dziewczyno białaczka to nowotwur krwi! masowac... co cały układ krążenia? o_0 ludzie na to umieraja a tylko silna chemio terapia i przeszczep szpiku moze kogos uratowac.... nie pomozesz jej psom sie tego nie rob.... no chyba ze ją uśpisz zeby juz sie nie męczyła... to straszne ale prawdziwe mozesz tylko skrócic jej cierpienia...

moze to zabrzmi drastycznie ale moze lepiej ją uspic ? . Skoro diagnoza juz postawiona, a ona sie tak strasznie męczy..

O Matko! Tez mam owczarka niemieckiego i nie wyobrażam sobie żeby coś sie z nim takiego stało.. współczuje. Niestety niepotrafie pomóć.
Trzymaj sie. Niech suczka wraca do zdrowia.

o Boże

Mojego pieska uspaliśmy, też miał białaczkę. Nie chcieliśmy, żeby się męczył. Wiem co czujesz, bardzo współczuje.

Moim zdaniem najlepiej uspic bo po co ma cierpiec Moj pies mial raka i tez podjelismy decyzje o uspieniu... Najtrudniejsza decyzja w zyciu!! Ale nie mozemy myslec tylko o sobie ze bedzie nam ciezko bez niego, tylko o psie ktory cierpi...

przykro mi bardzo- niestety nic sie nie da zrobic najlepiej psa uspic bo sie strasznie meczy.To bedzie rozsadne wyjscie..dac mu odejsc poki jest przytomny i zapobiec dalszemu cierpieniu.Pozdrawiam

Z tego, co mówił lekarz, to nic jej nie boli, po prostu słabnie.
Wet. się nie poddaje, ale mówi, że można przeszczepiać szpik, ale nie wiadomo, czy to coś da, a koszt zabiegu jest ogromny, efekt przeważnie marny...

Cytat
Ewelinnta
O Matko! Tez mam owczarka niemieckiego i nie wyobrażam sobie żeby coś sie z nim takiego stało.. współczuje. Niestety niepotrafie pomóć.
Trzymaj sie. Niech suczka wraca do zdrowia.

to jest cos najgorszego jak widzisz jak twój puilek i ukochane zwierzątko umiera wspólczuje na prawde