Obecnie rozmawiamy o:

najtańsza apteka

dzisiaj o 20:20

Meble

dzisiaj o 19:04

Sypialnia tapeta

dzisiaj o 16:04

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Polki i ich styl- osoby z nadwaga

19 cze 2011 - 14:58:15

Zastanawiam sie nad stylem Polek- dzis bedac na spacerze z synkiem widzialam rozne style, ale fakt jest taki ze wiekszosc dziewczyn ubiera sie jednakowo;) fakt jest taki ze w sklepach wszystko na jedno kopyto i trudno znalezc cos innego.
Przerazila mnie mloda ladna dziewczyna ale niestety z duza nadwaga. Nie mam nic do osob otylych ale tej wylewalo sie wszystko z pod spodnicy, krotka mini , nogi grube i jeszcze uda scisniete bucikami wiazanymi do gory. Czy umiemy ubrac sie z esetyka?? nasza waga?
osobiscie uwazam ze kazdy chodzi ubrany jak lubi...ale trzeba miec troszke rozumu w glowie):
czesto widze grubsze dziewczyny wciskajace sie w ubrania o rozmiar za male....w bluzki w kola, kwiaty co optycznie jeszcze je poszerza.

dlaczego tak jest?





Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-06-19 14:59 przez Ajjc.

Polki i ich styl- osoby z nadwaga

19 cze 2011 - 15:48:20

Hahaha ;)
Nie no, nie śmieję się z ludzi grubszych, aczkolwiek czasem aż śmiać się chce, gdy widzę takie dziewczyny z dodatkowymi kilogramami, które pchają się na siłę w małe rozmiary. Po prostu nosząc rozmiar 42/ 44 nie chcą przyjąć tego do wiadomości, wciskają sie w S, M i wierzą , że faktycznie taki rozmiar noszą. N
Ja kiedyś ważyłam 80 kg, przyznam się...
Widywałam u siebie w szkole osoby grubsze, które jakby nie dowierzały , że są rzeczywiście grube. Śmiały się ze mnie chamsko, jakby nie mieli u siebie w domu lustra. A boczki miały niekiedy jeszcze większe, niż jak ta, którą wstawiłaś na zdjeciu. ;)

Polki i ich styl- osoby z nadwaga

19 cze 2011 - 15:50:41

fakt...to samo jak chuda ubiera się na czarno + czarne włosy i ciemny makijaż..Albo blondynka i cała na różowo.Jeszcze konika brak...

Cytat
emilab1
fakt...to samo jak chuda ubiera się na czarno + czarne włosy i ciemny makijaż..Albo blondynka i cała na różowo.Jeszcze konika brak...
Albo blondynka cała ubrana na różowo.Jeszcze konika brak...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-06-19 15:52 przez emilab1.

zweryfikowana
Posty: 10.456
Ostrzeżenia: 1/5

Polki i ich styl- osoby z nadwaga

19 cze 2011 - 16:02:11

to my tu o stylu Polek czy o Polkach z nadwagą? bo to nieco inne bajki..

wg moich znajomych ubieram się dobrze i dosyć oryginalnie, w moim mniemaniu ubieram się bardzo przeciętnie, bo niestety styl, który mi odpowiada jest dosyć kosztowny, a sh u nas to szmaciarnie. jednak staram się choć odrobinę wyróżnić z tłumu i o ile w większym mieście pewnie bym została niezauważona [chociaż miałam okazję pomieszkać w Kielcach i ludziom się karki prawie łamały i/lub byłam mierzona z góry na dół, dziwne..], ale w swojej 40tyś pipidówie nawet czasem udaje mi się wyglądać inaczej [; choć przez wakacje mało się staram - ma być po prostu wygodnie i tak, żebym nie umarła z ciepła [;

Niestety miasto, w którym mieszkam sporo mnie ogranicza. Nie zawsze mam możliwość pojechać do większego na jakieś zakupy, a przez internet robić tego nie lubię. W swoim mieście ostatnie ubranie jakie kupiłam to chyba biała klasyczna koszula hmm niecałe 2,5 roku temu [; Mieszkam koło granicy z Czechami, więc wszystko - od ubrań po meble jest robione pod gust Czecha, który jest tragiczny. Bazar, kicz i tandeta, nawet gdybym chciała kupić cokolwiek na targu, choćby na siłę - nie znajdę.
Najbardziej oryginalnie ubierają się tu studentki, czasem licealistki, choć - mimo, że w fajnym stylu - to klony. Przeważają wciąż rzeczy stricte bazarowe i bez polotu, zaś na dyskotekach - krótkie kamizelki, błyskotki, syntetyki i cała masa pospolitych fasonów. Właściwie jest mi to obojętne kto jak się ubiera, bo bardziej interesują mnie moje możliwości 'stylistyczne', tylko właśnie - jedyne nad czym ubolewam to to, że nie mogę sama ubrać się tak jak by mi się marzyło, bo od pewnego czasu nawet w sieciówkach ubrania są koszmarne i niejednokrotnie chcę kupić coś, co nawet przekroczy moje możliwości finansowe - nie znajduję nic.
Pewnie bym się mogła ubrać w moim stylu gdybym miała albo znacznie więcej pieniędzy albo mogłabym wyjechać na zakupy np do UK..

Polki i ich styl- osoby z nadwaga

19 cze 2011 - 16:02:48

"Przerazila mnie mloda ladna dziewczyna ale niestety z duza nadwaga. "


Już myślałam, że mnie widziałaś:)
Ale nie, ja potrafię się ubrać oczywiście w miarę swoich możliwości rozmiarowych i głownie estetycznych. Znam się na modzie, śledzę trendy no ale nigdy nie założę bluzki w panterekę, leginsów i innych rzeczy w których ośmieszyłabym się i pokazała światu, że nie mam gustu ani dobrego smaku. Wiec również apeluje do dziewczyn puszystych- lepiej rozmiar 48 niż 42 nic wam nie pęknie:) będziecie wyglądały równie dobrze jak posiadaczki rozmiaru M

Polki i ich styl- osoby z nadwaga

19 cze 2011 - 16:09:41

to chyba jakas plaga... dobrze ubrane puszyste dziewczyny widzialam tylko w internecie. nie wiem czy waga ma zwiazek z wyczuciem smaku?szczuplejszym na pewno jest łatwiej sie dobrze ubrac bo mają wiekszy wybór ubrań i fasonów ale przeciez pow 42 też da sie cos znaleźć a tu na upartego noga wepchnieta w leginsy S i krótka bluzka. Koszmarnie..

zweryfikowana
Posty: 10.456
Ostrzeżenia: 1/5

Polki i ich styl- osoby z nadwaga

19 cze 2011 - 16:15:29

Dlatego ja nosząc kiedyś 40-44 miałam tak niewiele ubrań, zwłaszcza spodni, bo w przeciwieństwie do innych dziewczyn z nadwagą, podchodziłam do siebie dosyć krytycznie i boczków nie miałam, bo szukałam spodni z ciut wyższym stanem o odpowiednim rozmiarze [co było nie lada wyczynem kiedyś, kiedy rozmiarówka w sklepie kończyła się na małym L ], gdzie cała reszta to były biodrówki lub wręcz łonówki - i cała masa dziewczyn w ciasnych gaciach..
mało mnie to interesuje, ale nie rozumiem tylko jednego - czy to w ogóle jest wygodne?

Polki i ich styl- osoby z nadwaga

19 cze 2011 - 16:15:56

Uważam, że to nie jest problem Polek, tylko ogólnie młodych dziewczyn, a w naszym kraju nie jest jeszcze tak tragicznie. To samo zauważyłam np w Holandii i w Niemczech, może nawet bardziej. No i nikt nie przebije amerykanek, które są podobno przerażające. Większość ludzi tam na nadwagę i to nie taką nadwagę jak w co drugim szafowym wątku- ważę 60 kg jestem taka gruuuuba chlip chlip, tylko dziewczyny ważą tam 90 i więcej, chodzą w mini, gołe brzuchu, różowe dresiki koniecznie z napisem princess na apetycznej dupci itp. Do tego totalny brak smaku w doborze ubrań i dodatków.
Także u nas nie jest źle:)

Polki i ich styl- osoby z nadwaga

19 cze 2011 - 16:16:10

Cytat
2dzwoneczek2
Hahaha ;)
Nie no, nie śmieję się z ludzi grubszych, aczkolwiek czasem aż śmiać się chce, gdy widzę takie dziewczyny z dodatkowymi kilogramami, które pchają się na siłę w małe rozmiary. Po prostu nosząc rozmiar 42/ 44 nie chcą przyjąć tego do wiadomości, wciskają sie w S, M i wierzą , że faktycznie taki rozmiar noszą. N
Ja kiedyś ważyłam 80 kg, przyznam się...
Widywałam u siebie w szkole osoby grubsze, które jakby nie dowierzały , że są rzeczywiście grube. Śmiały się ze mnie chamsko, jakby nie mieli u siebie w domu lustra. A boczki miały niekiedy jeszcze większe, niż jak ta, którą wstawiłaś na zdjeciu. ;)

ja bardzo lubiegrubsze osoby bo sa przesympatyczne, tryskaja energia i ok ze lubie siebie . Bo to wazne, ale naprawde czasami przesadzaja jesli chodzi o ubior- do tej pory zawsze je popieralam, ze ubieraja co chca. Ale ostatnio to co widze na ulicy to juz nie wyglada ok.

sama kiedys wazylam 100 kg;) po ciazy:) dzis jestem szczupla, wystarczy silna wola,no chyba ze ktos jest chory to inna bajka.

siedzac nawet u siebie na tarasie widze wlasnie dziewczyne tega w mini... ok rozumiem ze one tez chca ale takie ze ledwo im tylek zakrywaja -nie!
cellulit, itd i krociutka spodniczka, albo bluzki w pasy....

zweryfikowana
Posty: 5.787
Ostrzeżenia: 1/5

Polki i ich styl- osoby z nadwaga

19 cze 2011 - 16:17:39

Mój rozmiar mówi sam za siebie. Jednak nie jestem bezkształtna. Mam ładny biust, wcięcie w talii. Mam własny styl ubierania się. Nie lubię ubierać się w tuzinkowe ciuchy. Każdy mój zakup jest przemyślany i zazwyczaj kupuję w jednym sklepie, gdzie dostać można pojedyncze egzemplarze. Nie muszę się więc obawiać, że pół miasta będzie chodziło w tym, w czym ja. Oczywiście, zdarza się, że kupię coś, co noszą również inni ale musi mi się to bardzo podobać. Już nie powiem, ile te moje pojedyncze egzemplarze kosztują. Ale to nieważne.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-06-19 16:20 przez confetti3353.

Polki i ich styl- osoby z nadwaga

19 cze 2011 - 16:23:45

prawdą jest, że na szczuplejszych osoba wiele rzeczy lepiej leży. Gdybym spotkała siebie na ulicy jakieś 2 lata temu pomyślałabym - córka pastora.Mysie włosy, spódnice do kolan, luźne tuniki niczego nie podkreślające, niskie buty. Natomiast dzisiaj przebojowa blondynka, w butach na obcasie i sukienkach, ale mega kobiecych :)
i taką siebie lubię - wszystkim kobietom życzę odwagi i metamorfozy na korzyść !

Polki i ich styl- osoby z nadwaga

19 cze 2011 - 16:25:25

Jaw Anglii spotykałam dzień w dzień dziewczyny czy to młode czy starsze z figurą o odstającym baaardzo brzuchu. Do tego często lubiły nosić te brzuchy na wierzchu. W Polsce aż tak źle chyba nie jest.

Polki i ich styl- osoby z nadwaga

19 cze 2011 - 16:27:18

]Potrafimy tylko wypominać to że osoby noszące rozmiar większy niż 42 wciskają się w ubrania mniejsze o rozmiar lub o dwa. Ale czy wiecie czym to jest spowodowane ? Tym, że niestety w polskich sklepach rozmiar kończy się na 42. Ciężko, a wręcz bardzo ciężko jest znaleźć coś w swoim rozmiarze, co jest modne i ładnie wygląda. Wiem o tym z własnego doświadczenia bo noszę rozmiar 44-46 i mam 17 lat, co oznacza że też chciała bym ubierać się modnie. Największy problem jest ze spodniami, dlatego ja noszę leginsy, do tego zawsze dłuższe tuniki i tyle.

PS. Gdy skończę 18 lat otwieram sklep z ubraniami od rozmiaru 44 w górę. Ubrania będę sprowadzać z UK bo tam nie problem jest dostać coś fajnego w rozmiarze większym niż 42
.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-06-19 16:34 przez BeMeToo.

Polki i ich styl- osoby z nadwaga

19 cze 2011 - 16:27:29

w większości sklepów rozmiarówki kończą się na 40-42. niestety nigdy nie znalazłam jeszcze sklepu, gdzie można kupić ta samą rzecz np w rozmiarze M i XXL. w sklepach dla puszystych często już są ciuchy dla pań koło 50-tki, gdzie młoda kobieta nie chce się tam ubierać. sama byłam kiedyś z koleżanką w kilku takich sklepach, która ma rozmiar 44 i nie znalazła nic dla swojego przedziału wiekowego. wciska się więc w ubrania ciaśniejsze, ale za to kupione w sklepie z rozmiarówką S-XL. uważam, że nie jest to do końca ich wina, podejrzewam, że zdają sobie sprawę jak to wygląda, ale po prostu albo nie stać je kupno modnej odzieży w takim rozmiarze bądź takiej po prostu nie znalazły.rzeczywiście więcej można znaleźć w internecie, ale różnie bywa tutaj z odpowiednim rozmiarem, gdzie przeważnie cena dla większego rozmiaru idzie w górę (chociaż Bon P...) + przesyłka.

Polki i ich styl- osoby z nadwaga

19 cze 2011 - 16:30:35

nie do konca jest tak jak piszesz ze rozmiary koncza sie na 42.. widze kobiety grubsze z rozmiarem 44-46 a maja swietne modne ciuszki. W takim razie skad?

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

weekend zniżek - AVANTI - karta rabatowa