atak klonów :)

od lat nie jeździlam pociągiem i wczoraj mialam okazję i miałam "zaszczyt" jechac pociągiem "szkolnym".
i cóż zobaczyłam ATAK KLONÓW )
ekoskórka ,ekoskórka,ekoskórka.....saszki i ekoskórka..
te dziewczyny byly tak podobne do siebie ze nie wiadomo która to która..
wszystkie ubrane na ten sam styl ... nie powiem o kolorze wlosów bo zawieje dyskryminacją

Dlaczego na naszych ulicach nie jest tak jak np. w Londynie czy chociaz w Rotterdamie ??
Czy to tylko moje odczucia ??
U was po ulicach tez chodzą takie klony??

Dlaczego jesli odstaniesz troche od innych chociazby kolorem rajstop juz wytykaja palcami albo uwazają kogos za dziwaka??
Polska to zacofany kraj ( jesli chodzi o ubranie mode styl)i daleko nam do innych..
szkoda


ps. te klony w tym pociągu nawet klonuja słownictwo co drugie slowo to k.. h... p... itp itd
feee

niestety cokolwiek w polsce założysz takiego bardziej że tak powiem ' światowego' to jesteś wytykany palcami..

OOoooo tak zdecydowanie, jeśli mieszkasz na wsi to tylko jakies stragany:/ Mając konto na szafie, obserwuje nowe trendy i próbuje w tym odnalezc swój styl, ale oczywiście co jest w szkole?? Ale nie ma co się przejmować i miec swój styl ja już jestem przyzwyczajona do wytykania palcami, więc....

tak jest niestety.
ale to jeszcze nic: z tramwaju wysiadły na moich oczach 3 z 6 dziewczyn w czarnych ekoskórkach o tym samym kroju hehehe
i dodam że nie mialy 16 lat ...

dlatego tak jest bo to pójście na łatwiznę, a polacy są w tym b.dobrzy...

normalka że tak jest Polska to strasznie nie tolerancyjny kraj ja tam się nie przejmuje ubieram się w to co mi się podoba i jest wygodne a nie to co jest modne

wstarczy popatrzeć na fora chociazby na onecie.
kazda "gwiazda" jest równana z błotem jesli "ubierze się nie tak jak powinna" wg innych >

Cytat
florekkk
OOoooo tak zdecydowanie, jeśli mieszkasz na wsi to tylko jakies stragany:/ Mając konto na szafie, obserwuje nowe trendy i próbuje w tym odnalezc swój styl, ale oczywiście co jest w szkole?? Ale nie ma co się przejmować i miec swój styl ja już jestem przyzwyczajona do wytykania palcami, więc....

Maskara. U mnie niestety to samo .. eh :|

e tam ja też mam eko skórkę, ale przyznam, że kiedy ją kupowałam jeszcze nie było na nie takiego BUM.
Mimo to nie żałuję, bo bardzo dobrze się w niej czuję.

Ale jako, że mieszkam w małej miejscowości, gdzie trendy typu nerdy, panterka dochodzą z dość sporym opóznieniem to przyznam, ze jestem traktowana jak dziwoląg
Przykładowo - kiedy wyszłam w sweterku w panterkę - wszyscy się za mną oglądali i dziwnie patrzyli / pojechałam w Emu na uczelnię - przez 5 minut dziewczyna mierzyła mnie wzrokiem (studiuję w Toruniu więc trochę się zdziwiłam) / nerdy? wyszłam raz w różowych - więcej nie założę - jakaś starsza babka obsmarowała mnie do swojej wnuczki tak, zebym słyszała.
Wyszłam w długiej koszuli - koleżanki (!) stwierdziły, że wyglądam jakbym była w ciąży ;/

Jednak juz nie przejmuję się opinią ludzi - noszę to, w czym dobrze się czuje i w czym dobrze wyglądam

Jak można nas porównywać do Londynu? Tam zegarek swatcha kupimy w kiosku, u nas niekoniecznie ;D Jesteśmy "trochę" do tyłu i naprawdę daleko nam do Londyńczyków Chociaż szczerz epowiedziawszy w Londynie 50% ludzi nosi rzeczy tych samych marek, więc tam również klonów nie brakuje... Po drugie dysryminacja ubioru zależy od miejsca, w którym przebywamy. W dużych miastach jest mnóstwo ludzi, którzy z modą są za pan brat, kreaują własny styl i nikt nie zarzuca im inności, chyba, że masz na myśli malutkie miejscowości gdzie każdy się zna, tam faktycznie sprawa będzie wyglądała inaczej... Także to naprawdę zależy

chyba wszędzie tak jest...:/ u mnie w klasie chyba połowa dziewczyn ma taki "styl"... a ja się wybijam, bo wolę płaszcze!

Cytat
zolo26
od lat nie jeździlam pociągiem i wczoraj mialam okazję i miałam "zaszczyt" jechac pociągiem "szkolnym".
i cóż zobaczyłam ATAK KLONÓW )
ekoskórka ,ekoskórka,ekoskórka.....saszki i ekoskórka..
te dziewczyny byly tak podobne do siebie ze nie wiadomo która to która..
wszystkie ubrane na ten sam styl ... nie powiem o kolorze wlosów bo zawieje dyskryminacją

Dlaczego na naszych ulicach nie jest tak jak np. w Londynie czy chociaz w Rotterdamie ??
Czy to tylko moje odczucia ??
U was po ulicach tez chodzą takie klony??

Dlaczego jesli odstaniesz troche od innych chociazby kolorem rajstop juz wytykaja palcami albo uwazają kogos za dziwaka??
Polska to zacofany kraj ( jesli chodzi o ubranie mode styl)i daleko nam do innych..
szkoda


ps. te klony w tym pociągu nawet klonuja słownictwo co drugie slowo to k.. h... p... itp itd
feee

To prawda, mogłoby być bardziej wyraziście na naszych ulicach. Ja może nie jestem super ekstrawagancka (choc też mam specyficzny styl), ale lubię popatrzeć na oryginalnie ubrane dziewczyny. Mieszkałam parę lat w Krakowie i tam już coś zaczęło się dziać, często znajdowałam dla siebie pomysły w ulicznej modzie, ale teraz mieszkam w malutkim miasteczku i tragedia... W sklepie przypadkiem usłyszałam rozmowę matki z córką, która bała się kupić fajny kolorowy sweter, bo "jest przyzwyczajona do brązów i szarości" i "gdzie ona to będzie nosić"... Podobną sytuację miałam w lumpku, całkiem młoda kobitka pytała mnie, czy kupić torbę z wizerunkiem Monroe, czy nie za odważna. I Nie wiem, jakieś zahukane to społeczeństwo mamy...

Ja nigdy nie kieruje się trendami narzuconymi przez sieciówki, bo dla mnie to idiotyczne. Ubieram się w to, co mi się podoba i łączę jak mi się podoba "Próbowanie być kimś innym, to marnowanie tego, kim sie jest."

Wiem tylko,że po moich ulicach to chodzi dziwaczka i to ja nią jestem

Dlatego ja swojego stylu szukam w second handach
U mnie na roku nie ma dwóch osób, ktore tak samo sie ubieraja, owszem, są takie, które podążają za trendami, czyli saszki i ekoskórka, ale ubieraja się w tak odmiennych stylach, że nie widac podobieństwa