Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Od dłuższego czasu podobają mi się takie ładne, zadbane pazurki z prostym frenczem bez żadnych cekinów. Niestety ja pazurki obgryzam nałogowo i nic nie pomaga :( Chyba nie muszę mówić, że koło zadbanych to one nawet nie leżą...

Nie bardzo znam się na tych tipsach, żelach czy hybrydach. Możecie mi wyjaśnić jak się robi takie pazurki, tzn. co mi będą nakładać, jak to później zdjąć i czy mi to nie zniszczy już i tak słabych pazurków? Ile trzeba wydać na taki zabieg i jak często powtarzać? A może są jakieś nowe sposoby na sztuczne pazurki, takie mało inwazyjne? Będę bardzo wdzięczna za wszystkie informacje :)

zweryfikowana
Posty: 120
Ostrzeżenia: 1/5

Sama obgryzałam paznokcie.
Chciałam nauczyć się robić tipsów, bo myślała, że jak będę miała tipsy to nie będę. Tak też się stało.:)
Nie obgryzam w ogóle.
Na pierwsze przedłużanie metodą żelową udałam się do kosmetyczki,
podpatrzyłam ją, oglądałam kilka filmów na youtube , kupiłam co trzeba i robię :)
Ja u kosmetyczki zapłaciłam 80 zł ale to było ze 2 lata temu , teraz chyba jest taniej. Ja robie paznokice koleżanką, sąsiadką za 40 zł, więc jeśli masz zamiar sobie przedłużyć paznokcie to proponuję na pierwszy raz iść może do jakiejś koleżanki, nie zapłacisz dużo a przekonasz się czy odpowiadają Ci. :) nie każdy może się przyzwyczaić :)

Ja robie takie zabiegi z dojazzdem do domu klientki . I powiem ze najlepsze sa swoje paznokcie z lakierem zelem albo z lakierem utwardzonym top coat . I oczywiscie wczesniej peeling i maseczka nawilzajaca .

Cytat
anusia1083
Ja robie takie zabiegi z dojazzdem do domu klientki . I powiem ze najlepsze sa swoje paznokcie z lakierem zelem albo z lakierem utwardzonym top coat . I oczywiscie wczesniej peeling i maseczka nawilzajaca .

Brzmi fajnie, ale dla mnie czarna magia :< Znam jedną dziewczynę, która robi pazurki ale patrząc na to co ona ma na sobie to aż się boję... Takie kanciaste, dlugie, nienaturalne...

Cytat
konieczna
Cytat
anusia1083
Ja robie takie zabiegi z dojazzdem do domu klientki . I powiem ze najlepsze sa swoje paznokcie z lakierem zelem albo z lakierem utwardzonym top coat . I oczywiscie wczesniej peeling i maseczka nawilzajaca .

Brzmi fajnie, ale dla mnie czarna magia :< Znam jedną dziewczynę, która robi pazurki ale patrząc na to co ona ma na sobie to aż się boję... Takie kanciaste, dlugie, nienaturalne...
Ja bardzo lubie to robic . Tylko polecam najpierw troszke miec dluzsze paznokcie a ja sama je opiluje itd . Sama osobiscie nie lubie tipsow itd bo dla mnie to zbyt niszczy paznokcie i nie jest eleganckie ani naturalne . A teraz w sumie to az takiego powodzenia nie maja ani tipsy ani akryle .

nie oszukujmy się to niszczy paznokcie..

niszczy płytkę, skraca ją. radzę zainwestować w dobra odzywkę. tez miałam 2 lata akryle. sobie sama robiłam i moja płytka była po tym okropna. zaczęłam dbać o pazury i jak nie szaleje ze sprzątaniem w domu to mam teraz dłuższe niż akryle które robiłam.
przemyśl.

Ja od września sama sobie kładę bezbarwny akryl na moją płytkę paznokcia i mam już takie w sam raz. Każdy nie może się nadziwić, że to są moje paznokcie a nie tipsy. Przy tym mogę malować je sobie jak chce i ile chce :))

Kurczę, ja nei chciałam tych moich resztek paznokci zniszczyć, a z drugiej strony nic nie pomaga na to moje obgryzanie :( Idą święta, sylwester a ja mam takie icki...

ale tipsy również nie pomogą Ci w obgryzaniu. Owszem one są twarde ale będziesz skórki gryzła itp. żel może sie ukruszyć i do dupy będzie to wyglądało .ii odpadnie.wiecej problemu niz korzysci.

Nie niszcz pazurkow tipsami,zelami ...dziadostwem jednym słowem. Zainwestuj lepiej w utwardzacz, są tez takie specjalne lakiery "dla obgryzajacych"
Sama kiedys obgryzalam wiec wiem co to oznacza ;)
Ponadto domyslam sie ze skoro obgryzasz to są one łamliwe, cienkie, rozdwajajace sie i słabe ...wiec raczej profesjonalna pani do sztucznych pazurkow ci to odradzi. No chyba ze zalezy jej na kasie a nie na dobru klienta.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-11-21 13:29 przez Tamara017.

Ja miałam taki sam problem obgryzałam ale gdy zaczełam malowac paznokcie lakierem to nawyk znikł. Ostatnio też miałam tipsy i gdy je z ciągałam to płyta była taka słaba ale już jest o niebo lepiej :)

No jak do tej pory nie trafiłam na lakier który urchoniłby mnie przed obgryzaniem. Ba, wstyd się przyznać, ale lakier mi hmm "smakuje"? Nie, że pyszny jest :P Ale taki specyficzny. Jestem w desperacji i może nawet poświęcę tę płytkę paznokcia, żeby tylko stracić nałóg...

Gorzej jak mi tips zasmakuje O.o Ja to obgryzanie mam na tle nerowwym, jak się stresuję to jestem jak królik...

Cytat
Nikaguar
nie oszukujmy się to niszczy paznokcie..

a powiedz co dokładnie niszczy, skoro sie tak dobrze znasz:)

oj niestety swoje zniszczysz do cna;) ja też obgryzałam paznokcie raz założyłam żel innym razem tipsy - po jednym i po drugim zmasakrowałam sobie do reszty moje "resztki" paznokci. od jakiegoś czasu używam Revalid+złota odżywka Sally Hansen i teraz mam swoje jak na mnie;) to ładne paznokcie. Polecam silną wolę i specyfiki, o których piszę powyżej a będzie dobrze:)

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

OPI proszę o opinie