Nie chcą mi rosnąć włosy:(

Witam dziewczyny może mi pomożecie?mam włosy do ramion raz na dwa miesiące maluje fakt farba niszczy włosy , końcówki ścinam co 3 miesiące.po umyciu nakładam odzywki mysle ze dobre bo fryzjerskie. Zaczęłam używać szamponu biowax,i brać tabletki na porost włosów brałam belisse brałam skrzypowite i biorę teraz revalid 3 razy dziennie.ale dalej nie widzę żadnych efektów, MOŻE ZNACIE JAKIEŚ METODY,ODZYWKI,TABLETKI LUB COKOLWIEK ŻEBY UROSŁY?

piszesz, że ścinasz końcówki co 3 miesiące, ale przez ten czas urosną około 3 do 6 cm, a właśnie tyle fryzjer/fryzjerka je potem obcina, dlatego wygląda to tak jakby nie rosły, po prostu wychodzi na 0.

Nie pomogę ale pocieszę Cię że mam tak samo..
a te wszystkie tabletki są przereklamowane ;/
z tym że ja nie farbuję już do pół roku , nie prostuję i nie suszę suszarką a one nadal nic.

a po odrostach nie widzisz czy Ci rosną czy nie ? Prezciez jak masz odrosty tzn ze rosną. Może masz końcówki na zniszczone że się odłamują, ja własnie takie mam ;/

Witam.
Jesli chodzi o suplementy to wydaje mi sie ze godne polecenia są tabletki BIOTEBAL, jest to lek a nie suplement diety.Ja stosuje je dopiero 2 tygodnie wiec za wiele nie powiem, ale patrząc na skład wydaje mi sie ze moga działac, poniewaz mają dużą dawkę biotyny która do rosniecia włosków jest neiezbedna.
Co do pielęgnacji, wazne jest dobre odzywnienie.
Polecam kosmetyki naturalne! patrz na skład i kupuj kosmetyki bez silikonów. Kup jakis ziołowy szampon z SLS (w składzie jest pod nazwą: Sodium Lauryl Sulfate lub Sodium Laureth Sulfate) który oczyści dokładnie włoski - polecam seboradin niger. Pozniej na umytą głowę nałóż olej np kokosowy-dostępny w sklepie ze zdrową zywnościa w cenie około 15 zł a jest meeega wydajny. Nałóz ten olej na skórę głowy i na słosy na całejdługości ale w małej ilości, bo jak nałozysz za duzo to efekt bedzie odwrotny. po co najmniej pół godziny (moze byc nawet cała noc) zmyj ojel szamponej tym razem bez silikonów i SLS, zeby nie spłukać tych dobrych rzeczy które olej zostawił na włoskach. W rosmanie jest fajny szampon bez SLS nawilzający z Alterry-czy cos takiego nastepnie nałóz odzywkę tez bez silikonów np alterra-jak szampon. Koniecznie zasilikonuj konce włosów np jedwabiem, zeby były mniej podatne na uszkodzenia.
Ostatnie płukanie wykonuj chłodna wodą zakwaszoną-co zamknie łuski włosa i będą sie mniej niszczyc i ładniej błyszczeć (woda z odrobiną octu lub skiem z cytryny).

Na początku takiej pielęgnacji mozesz odczuć niewielkie pogorszenie stanu włosów ale to przez odstawienie silikonów które oblepiaja nasze włosy i wydają sie one pseudo gładkie, ale po pewnym czasie stosowania takiej pielęgnacji zobaczysz widoczna poprawę
Mozesz dodatkowo pić herbatke z pokrzywy i drożdze (1/8 kostki drozdzy zalać ciepłą wodą - pic przestygnięte)
Pozdrawiam

Mi szybko rosną włosy jak podcinam końcówki 2-3dni przed pełnią

Cytat
vJaSheut
piszesz, że ścinasz końcówki co 3 miesiące, ale przez ten czas urosną około 3 do 6 cm, a właśnie tyle fryzjer/fryzjerka je potem obcina, dlatego wygląda to tak jakby nie rosły, po prostu wychodzi na 0.

mam ten sam problem z chęcią się czegoś dowiem.

prosze o pomoc :
<moderacja - spam>

Cytat
agata0995
Mi szybko rosną włosy jak podcinam końcówki 2-3dni przed pełnią

Brak im witamin! Owszem, końcówki należy podcinać. Ja robię to co 3-4 msc.
Z produktów na porost włosów polecam:
- wcierka Jantar (niewielka ilość na skórę głowy nawet codziennie)
- delikatne szampony (Mrs Potters) lub odżywka BabyDream
- ograniczenie suszarki, lokówki, prostownicy itp.
- olejowanie włosów - olejek kokosowy, rycynowy (w połączeniu z żółtkiem i kilkoma kroplami cytryny robi cuda!!)
- systematyczność!!!
- odżywka ISANA z babassu
- Serum na końcówki np Joanna Czarna Rzepa lub Z L'biotica
No i coś co pomaga praktycznie każdej dziewczynie - picie drożdży! Po takiej kuracji włosy rosną mi 3cm miesięcznie. Wystarczy 1/4 kostki drożdży zalana wrzątkiem. Można dodać mleko, słodzić miodem... Przepisów jest wiele-poszukaj. Taką "drożdżową kurację" stosuję przez 1,5msc (w obawie o mój żołądek) i robie 3msc przerwę.


Jeśli chcesz dokładniejszych wskazówek zapraszam na priv.

Trochę pomieszałaś... nie radziłabym odstawiać sylikonów i jednocześnie stosować szampon z SLS, bo SLS to najmocniejszy dostępny detergent w szamponach a bez sylikonów włosy nie mają żadnej ochrony z zewnątrz, więc to doprowadzi do strasznego przesuszenia i łamania końcówek.

to nie obcinaj włosów i problem rozwiązany...zaczną roznąć obiecuje

powtórzę się, ale moje włosy też stoją w miejscu
moja szfagierka słyszała ostatnio od fryzjerki (dobry salon, żadne byle co), że dużo dziewczyn/kobiet stosuje pewnien szampon, żeby przyspieszyć porost włosów. Pewnie też Cię to zdziwi i wyda się głupim pomysłem, ale w aptece można kupić szampon dla osób po chemioterapii. Nie niszczy on włosów obecnych tylko ma za zadanie wybudować zupełnie nowe cebulki, a następnie przyspieszyć odrastanie włosów. Taki szampon to koszt ok 60-80zł, ale z tego co słyszałam to działa
Sama mam w planach taki zakup

Nie obcinaj ich tak często a będą na pewno dłuższe chyba że się bardzo kruszą i nawet nie widać że podrosły.Ja mam nie co zniszczone końcówki ale nie obcinam już chwilę i przynajmniej widać że są wreszcie dłuższe tyle że się kruszą.

To może ja napiszę jak sobie radzę z zapuszczaniem.

Bellissa i Srzypowita mi nic nie dały, dopiero po pigułach Biovax L'biotica przestały mi całkowicie wypadać włosy :] To było aż nienormalne, grzebień był czysty, odpływ wanny-zero, wzrost też jakby lekko przyspieszył. Brałam je 2 miesiące, potem przerwałam, żeby organizm się nie przyzwyczaił i teraz po 3 mies. chyba znów zaczne brać, bo już mi trochę zaczynają spowrotem lecieć :/

Dodatkowo ja NIE PODCINAM włosów, nie widzę sensu podcinania skoro zapuszczam, a ścięcie tylko poprawia ich wygląd, nic więcej, nie wiem w jaki sposób ścięcie końców miałoby działać na cebulki? Na rozdwojone końcówki, jesli takie znajdę stosuje oliwkę dla dzieci.

Dodatkowo na porost pomagają olej rycynowy i woda brzozowa wcierane w skalp, chociaż ja teraz z nich zrezygnowałam, bo przyciemniają włosy i mam ciemne odrosty :/

to i ja sie wypowiem na temat zapuszczania wlosow
miesiac temu obcielam wlosy, byly jakos do pasa, obcielam ponad 10cm, tak troche za ramiona.. nie chcialam ale byly po prostu tak zniszczone
postanowilam sciac tak duzo zeby pozbyc sie wszystkich rozdwojonych koncowek i zapuszcac zdrowe wlosy
ogolnie zaczelam o nie dbac

-zaczelam uzywac szamponow bez SLS, w tym momencie myje wlosy szamponem dla bobaskow
-postawilam na olejowanie wlosow, duzo osob o tym pisze, same pozytywy, i po miesiacu stosowania i ja sie dolaczam to tych wszystkich opinii na temat olejowanie
-prostownice odstawilam do minimum, wlosy prostuje rzadko, a jak juz to na 150 stopniach
-wlosow nie susze, a jesli jest taka koniecznosc to zimnym nawiewem

z ciekawosci zmierzylam sobie dlugosc wlosow zaraz po scieciu i po tym miesiacu
bylam w szoku
25cm -> 29cm