gorący temat
godzinę temu
dzisiaj o 13:22
Jak wyczyścić piekarnik w środku?
dzisiaj o 11:49
dzisiaj o 10:28
dzisiaj o 10:26
24.02 o 23:39
Opinie o vericaust- sposoby na kurzajkę! Helpp!
7.11 o 21:08
2.09 o 17:09
22.02 o 11:27
domowe maseczki na zniszczone włosy
23.10 o 16:06
1.03 o 11:51
szczerze? nie rób tego w domu! mi zrobiła koleżanka właśnie takie coś co ty chcesz i wyszły mi pomarańczowe echhh.... później fryzjerka i tak ratowała 
Cytat
bellarosa
szczerze? nie rób tego w domu! mi zrobiła koleżanka właśnie takie coś co ty chcesz i wyszły mi pomarańczowe echhh.... później fryzjerka i tak ratowała
byłam u fryzjerki ale ona wycenia taki zabieg na ok 200zł a to przekracza moje możliwości
a ile rozjaśniaczy i jakiej firmy użyłyście na Twoje włoski?
ja z dwa lata temu rozjaśniałam z brązu na jasny blond ciężka droga była niestety dużo nerwów;p kolor ściągłam rozjaśniaczem po którym miałam bananowe włosy chodziłam w kucyku i wyglądałam jak znak ostrzegawczy po czym zafarbowałam szaponetka na ciemny blond żeby pozbyć się tego znaku ostrzegawczego na głowie a następnie nałożyłam na nią po kilku dniach farbe Garnier Color Naturals 111 super jasny popielaty blond 
i od roku farbuje tylko tą farbą a odcień wychodzi super zero rudych refleksów
Ponieważ rozjaśniłaś pewnie tylko raz.Cytat
bellarosa
szczerze? nie rób tego w domu! mi zrobiła koleżanka właśnie takie coś co ty chcesz i wyszły mi pomarańczowe echhh.... później fryzjerka i tak ratowała
Ja z ciemnego brązu zeszłam do pięknego jasnego blondu rozjaśniając 2-3 razy, wiadomo - trzeba odczekać chociaż te 2-3 tygodnie między jednym rozjaśnianiem a drugim. Używałam rozjaśniacza z Joanny [widoczny na zdjęciu], też mam włosy do łopatek, i do każdej serii takiego zabiegu używałam dwóch opakowań, cena poniżej 10zł. Codziennie używałam odżywki lub jedwabiu do włosów w spray'u, więc wcale nie zniszczyłam ich tak bardzo - teraz mam znów brązowe, więc każda rozdwojona końcówka, złamany włos czy inne zniszczenie rzuca się w oczy, a wyglądają na prawdę dobrze
Dodatkowo między tymi seriami można robić płukanki z rumianku + kilka kropel z cytryny, jednak to daje marne efekty.
+ jeśli kolor wyjdzie zbyt jasny zawsze można później użyć szamponetki lub farby, ale trzeba pamiętać, że to także niszczy włosy.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-02-10 13:38 przez slonwtrzechtrampkach.
+ Na swoich włosach też już wcześniej miałam nałożonych kilka szamponetek, farb itd. więc w niczym nie przeszkadzały te różne kolory moich włosów.
gdzie takie ceny za baleyage?! u mnie w mieście to ok 150zł kosztuje balejażCytat
Si90
Ja z ciemnego brązu rozjaśniałam do blondu, przez baleyage 2 i pół roku temu, włosy miałam niżej łopatek. Po 1 takim zabiegu mialam nie najgorsze włosy (zapłaciłam 55 zł) po 4 miesiącach znowu poszłam zapłaciłam 50 zł i już miałam fajny taki bardziej pod naturalny blond...
Nie ryzykowałabym z rozjaśniaczami w domu samej...
co do rozjaśniania, na ulotce masz wszystko napisane, ale na pewno za 1szym razem nie usyzkasz idealnego koloru. Ja mam farbowane na ciemny brąz i chciałam sobie kilka pasemek rozjaśnić, to orosty wyszły idealna platynka a reszta włosów pomrańczowy
Cytat
kasiiia
gdzie takie ceny za baleyage?! u mnie w mieście to ok 150zł kosztuje balejażCytat
Si90
Ja z ciemnego brązu rozjaśniałam do blondu, przez baleyage 2 i pół roku temu, włosy miałam niżej łopatek. Po 1 takim zabiegu mialam nie najgorsze włosy (zapłaciłam 55 zł) po 4 miesiącach znowu poszłam zapłaciłam 50 zł i już miałam fajny taki bardziej pod naturalny blond...
Nie ryzykowałabym z rozjaśniaczami w domu samej...
co do rozjaśniania, na ulotce masz wszystko napisane, ale na pewno za 1szym razem nie usyzkasz idealnego koloru. Ja mam farbowane na ciemny brąz i chciałam sobie kilka pasemek rozjaśnić, to orosty wyszły idealna platynka a reszta włosów pomrańczowy
Hmm a chodze do takiej nawet fajnej dziewczyny, fryzjerki, nie ma nawet tak drogo. Ma mały salon.. nie znajduje się w centrum, a pochodze z Rzeszowa he.
Moi poradzić bo w już ie długo będę mieć egzamin zawodowy i trochę się znam.. 
xD
Lepiej idź do fryzjera zaoszczędzisz nerwy! mam egazamin zawodowy dopiero za kilka miesięcy i jeżeli chcesz robić sobie sama to poproś kogoś o pomoc najlepiej jakąś kobitkę albo i dwie bo wtedy nie będziesz musiała dzielić czasu a dwa i lepiej kup 2 rozjaśniacze bo po co ma braknąć ) ) mi już kiedyś brakło nie życzę takiej sytuacji nikomu. właśnie joanny rozjaśniacz nie jest zły do tego sreberko, grzebień ze szpikulcem na końcu i potrzebna suszarka jeszcze i odżywka joanny srebrne opakowanie a jej kolor jest kobaltowy ale dzięki tej odżywce znikają żółte refleksy kosztuje ok. 5.50zł. Jeżeli chcesz więcej porad na ten temat to napisz do mnie na priv. Pozdrawiam
Cytat
slonwtrzechtrampkach
Ponieważ rozjaśniłaś pewnie tylko raz.Cytat
bellarosa
szczerze? nie rób tego w domu! mi zrobiła koleżanka właśnie takie coś co ty chcesz i wyszły mi pomarańczowe echhh.... później fryzjerka i tak ratowała
Ja z ciemnego brązu zeszłam do pięknego jasnego blondu rozjaśniając 2-3 razy, wiadomo - trzeba odczekać chociaż te 2-3 tygodnie między jednym rozjaśnianiem a drugim. Używałam rozjaśniacza z Joanny [widoczny na zdjęciu], też mam włosy do łopatek, i do każdej serii takiego zabiegu używałam dwóch opakowań, cena poniżej 10zł. Codziennie używałam odżywki lub jedwabiu do włosów w spray'u, więc wcale nie zniszczyłam ich tak bardzo - teraz mam znów brązowe, więc każda rozdwojona końcówka, złamany włos czy inne zniszczenie rzuca się w oczy, a wyglądają na prawdę dobrze
Dodatkowo między tymi seriami można robić płukanki z rumianku + kilka kropel z cytryny, jednak to daje marne efekty.
+ jeśli kolor wyjdzie zbyt jasny zawsze można później użyć szamponetki lub farby, ale trzeba pamiętać, że to także niszczy włosy.
a powiesz mi jak rozjaśnia się włosy? czy od koncówek do góry? i czy naturalny odrost tez można rozjaśniaczem "przejechać"? i ile trzymać żeby mi nie odpadły włosy ?
(pisze że 45min ale to tak dużo się wydaje)ktoś jeszcze?
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-02-10 14:45 przez argento.
Rozjaśniałam od 'góry' [od 'czoła']. Odrosty też rozjaśniałam [później to już w ogóle same odrosty]. Za pierwszym razem trzymałam chyba koło 25min.
Nie wiem jak to się robi fachowo itd.
kazde rozjasnianie niszczy obojetnie czy w domu czy u fryzjera... ja rozjasnialam i mam super jasne ale bez odzywki nie rozczesze
i nie piszcie glupot ze u fryzjera nie niszczy....
