gorący temat
17 minut temu
Czy kosmoenergetyka pomoże z otyłością?
godzinę temu
Kosmetyki profesjonalne do włosów
dzisiaj o 11:53
dzisiaj o 11:26
dzisiaj o 11:06
22.02 o 11:27
Opinie o vericaust- sposoby na kurzajkę! Helpp!
7.11 o 21:08
2.09 o 17:09
1.03 o 11:51
24.02 o 23:39
domowe maseczki na zniszczone włosy
23.10 o 16:06
abotak: rzeczywiscie, troche zanizylam, bo ten czas tak szybko leci 
nie wiem skad to zacmienie, wiec kajam sie w rzeczywistosci to juz rok, a farbuje srednio co 1,5 miesiaca Probowalam loreala, garniera, fryzjera, wella i palette - lubie eksperymenty. Palette najlepiej lapie, ale jestem jak wspomnialam brunetka
Jesli Ty, zalozycielko posta, jestes blondynka, to mysle ze Garnier sobie poradzi. Znam takie odwazne, ktore farbuja wlosy na rudo henna - wtedy kolor jest kasztanowaty. lsniacy, jednak trzeba to wyczesywac i bardzo brudzi.
A i owszem Ze sproszkowanej rosliny robi sie papke, naklada na suche wlosy, potem zawija recznikiem a nawet suszy suszarka i voila - mnostwo balaganu gotowe wiele jest takich farb do kupienia w internecie, tak samo jak balsamy i szampony z henna, widzialam nawet takie, ktorymi mozna farbowac na blond Oo Kiedys sama w takim farbowaniu czynnie (jako nakladajacy) uczestniczylam - jednak przerazila mnie konsystencja gliny. Teoretycznie henna odzywia i nawilza wlosy, boje sie jednak, ze rowniez niezle je obciaza, bo "obkleja" dokladnie wlokna.
Coz, gdyby byl jeden sprawdzony sposob...... 
Cytat
abotak
zależy, jaki masz kolor naturalny.
kurde, wkurza mnie, że teraz wszystkie baby farbują się na rudo - ja ten kolor włosów mam od 7 lat i te 7 lat temu wszyscy patrzyli się na mnie jak na idiotkę, bo rudy kolor miały wtedy tylko stare baby! a teraz? co druga dziewczyna... ech.
polecam kupować droższe farby - te tańsze szybko schodzą. a te droższe po pierwsze tak bardzo nie niszczą włosów, mają dobre odżywki w środku i nie śmierdzą.
sithis: gratuluję, przez pół roku to ja dwa, trzy razy farbuję włosy a Ty zdążyłaś wszystkie farby wypróbować, fiu fiu...
Heh mnie to w sumie nie wkurza bo teraz z blondu przeszłam na czekoladowy brąz, ale faktem jest ze po ulicach chodzi coraz więcej "rudości"
A to teraz rudy jest aż tak modny? Hohoho ja mam kasztanowe wlosy (rudy z miedzią i kasztanem) i jakoś jak chodziłam kiedyś na pole lub do szkoly to było slychać e wiewrorka ho no tu! Albo wyzywalmi mnie od rudych i śmiali się ze mnie....teraz już tak nie jest ale i tak slysze to i owo o moim kolorku Większości się podoba i myślą że farbowane,ale ja i tak niedlugo zmienie kolorek.
śliczne ma te włosy
Cytat
Vuittonka
Cytat
abotak
zależy, jaki masz kolor naturalny.
kurde, wkurza mnie, że teraz wszystkie baby farbują się na rudo - ja ten kolor włosów mam od 7 lat i te 7 lat temu wszyscy patrzyli się na mnie jak na idiotkę, bo rudy kolor miały wtedy tylko stare baby! a teraz? co druga dziewczyna... ech.
polecam kupować droższe farby - te tańsze szybko schodzą. a te droższe po pierwsze tak bardzo nie niszczą włosów, mają dobre odżywki w środku i nie śmierdzą.
sithis: gratuluję, przez pół roku to ja dwa, trzy razy farbuję włosy a Ty zdążyłaś wszystkie farby wypróbować, fiu fiu...
Heh mnie to w sumie nie wkurza bo teraz z blondu przeszłam na czekoladowy brąz, ale faktem jest ze po ulicach chodzi coraz więcej "rudości"
Ech... też malowałam Castingiem na czekoladę ponad 2 lata- wkurzały mnie odrosty, bo jestem naturalną jasną blondynką, rzuciłam Casting dopiero kiedy włosy zaczęły mi wypadać garściami..... Teraz próbuję coś działać chną i delikatnie rozjaśniaczem ale za nic mi nie chce zejść ten Casting:/
po hennie podobno wychodzi zielony, niebieski..nie radzę ;] jeśli zaczniecie henną już nie bierzcie innej..;]Cytat
Sithis
abotak: rzeczywiscie, troche zanizylam, bo ten czas tak szybko leci
Jesli Ty, zalozycielko posta, jestes blondynka, to mysle ze Garnier sobie poradzi. Znam takie odwazne, ktore farbuja wlosy na rudo henna - wtedy kolor jest kasztanowaty. lsniacy, jednak trzeba to wyczesywac i bardzo brudzi.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-02-25 14:24 przez katepanth.
Farbowałam "czerwoną miedzią", no i jest odcień czerwony lekko.
polecam pelette XXL-płomienny feniks [jak wyżej], a najlepszy to Palette -Świetlista Miedź.
Powodzenia.
a ja polecam z tańszych
Joanna-płomienna iskra
z drozszych
Goldwell-numer 8OR i 7OR,sama noszę taki kolorek i jestem zadowolona
ja z natury byłam małym rudzielcem i kiedyś mi to strasznie przeszkadzało jak dzieci biegały z mną i wyzywały od marchewek i wiewiórek... a potem włosy mi pociemniały a mi zaczęło tego brakować doceniłam że dzięki temu byłam przecież taka "inna"... zaczęłam się farbować na rudo i farbuję już od 6 lat... i nie zamierzam tego zmieniać w tym kolorze najlepiej się czuję i pasuje on do mojego charakteru poza tym już prawie nie pamiętam jak mam na imię bo wszyscy znajomi mówią do mnie ruda
zawsze chodziłam do fryzjera i tam zawsze używała fryzjerka tych samych farb- dwóch kolorów wymieszanych i zawsze byłam zadowolona... z koloru bo cena 150zł niezbyt mnie uszczęśliwiała :/ ostatnio zaczęłam farbować sama farbą JOANNA kolor ognista iskra czy jakaś podobna nazwa... i jak dla mnie kolorek super