Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Ja się kąpię codziennie razem z moim lubym wieczorkiem robimy sobie porządną kąpiel- i jak tu jakaś szafiarka napisała to jest drogie- oj tak! potwierdzam, czynsz przez nasze kąpiele skoczył mi o 100zł, dlatego przerzucamy się na prysznice;)
Ale powiem szczerze, że są dni, kiedy czuję, że w sumie moja skóra będzie protestować, bo nie jest brudna, a po kapieli człowiek wysuszony jak sliwka:P Dlatego najchętniej tego bym nie robiła, ale nie lubię wchodzić do łóżka na brudasa, więc idę się kąpać dla samego dobrego samopoczucia.
Co do prysznica wieczorem i rano- nie rozumiem- wszystkie narzekają na suchą skórę, to może to przez za częste mycie.
Ginekolog mi kiedyś powiedział np że nie powinno się też aż przesadnie dbać o higienę, bo to też niezdrowo, skóra/błony się przesuszają, pękają i to jest idealna droga dla drobnoustrojów- dlatego nie ma co przesadzać w żadną stronę. I już:D

Cytat
matra
Cytat
kla20
nazwijcie mnie brudaską ale ja codziennie się nie kąpie , raz ze mnie nie stać zeby codziennie napełnić wannę wodą, a po drugie nie poce się az tak zeby 2 razy dziennie latać pod prysznic.

To kąpiel codziennie musi odbywać się dwa razy, albo wannę trzeba napełniać.
Ja też mam wannę zamiast bardziej oszczędnego prysznica, ale jakoś nie muszę lać Bóg wie ile wody.
Mówisz o zmęczonej skórze, a faszerujesz się płynem do płukania ubrań + używasz zapachowych kosmetyków, które nosisz na sobie powyżej doby, gdzie tu logika? o_O
Brak codziennej kąpieli nie musi nieść za sobą smrodu, choć ja osobiście nie wyobrażam sobie nie podmyć się chociaż między nogami czy pod pachami, chyba, że mam silną gorączkę, albo wracam nad ranem [choć wtedy po przebudzeniu kąpiel obowiązkowa]. Z drugiej strony śmieszą mnie przeokrutnie osoby kąpiące się dwa razy dziennie. Nie wiem co trzeba w nocy robić, żeby ciało wymagało rano kąpieli.

ja wspominam o kąpieli a nie o podmywaniu się. Jak czuje ze śmierdzę w ciągu dnia a nie mam czasu na kąpiel to ide się podmyć, przemyć. Uzywam płynów do płukania dla dzieci, który rzekomo nie uczula, tak samo proszek.Uzywam tez blokera i z nivea kulkę pod pachy badz dezodorant. Moja skóra nie jest zmęczona, a chora przewlekle, męcze się juz 5 lat.


a tak wogole- to jak mocno trzeba sie pocić zeby brac prysznic dwa razy dziennie ?:O wieczorem brać prysznic zeby rano znów się wykąpać? bez sensu troche :) ale jak kto lubi :)

Kiedyś mówiło się 'częste mycie skraca życie' i trochę prawdy w tym jest ;-).
Poczytajcie coś na temat płaszcza hydrolipidowego. Tłuszcz, jaki powstaje na naszej skórze jest swego rodzaju ochrona przed zarazkami i ogólnie zewnętrznymi różnymi zjawiskami, których nie chcielibyśmy doświadczyć ;-)
Oczywiście nie mam na myśli tego, że nie powinniśmy się myć :P Ja myję się codziennie, kąpię się 2-3 razy w tygodniu. Głowę myję codziennie ze względów estetycznych (przetłuszczają się za szybko).
A jeśli Wy, drogie szafowiczki, kąpiecie się codziennie, to pamiętajcie o tym, by ZAWSZEstosować balsam po kąpieli - natłuści wasze ciało i stworzy barierę ochronną oraz zapewni ciału odpowiednie nawilżenie, dzięki czemu nie dotknie nas suchość skóry :)

zweryfikowana
Posty: 564
Ostrzeżenia: 1/5

W sumie dwa razy dziennie. Rano i wieczorem. Nie wyobrażam sobie inaczej :) Ta wieczorna kąpiel to jest przymus.! Iść brudna do łóżka ? Nigdy :)

Ja codziennie. Niestety nie mam prysznica, ale nie napełniam całej wanny wodą bo i po co? A porządną kąpiel i wylegiwanie w wannie mam raz w tygodniu. Ja jestem osoba która prawie w ogóle się nie poci, jedynie podczas ćwiczeń albo w jakieś duże upały ale mimo wszystko nie mogłabym kłaśc sie do łóżka nie umyta. Co do mycia włosów ja myję co 2 dzień mimo że nie mam problemu z przetłuszczaniem. Znam osoby myjące raz w tygodniu ale ja bym tak nie mogła, bo świadomość tego co się tam na nich znajduje mnie obrzydza. PRzecież skóra głowy też się poci i jest narażona na wszelkie zanieczyszczenia jeszcze bardziej niż reszta ciała która jest osłonięta.
Co do częstszych kąpieli - ja swego czasu miałam zwyczaj myć się 2 razy dziennie, ale miałam wtedy okropnie przesuszoną skorą mimo stosowania balsamów i łapałam ciągle infekcje intymne. Odkąd myję się 1 raz to infekcji nie mam a balsamu używam z 2-3 razy w tygodniu a skóra i tak nie jest sucha:)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-04-18 12:01 przez skarbek2012.

Jeśli chodzi o mnie, to raz lub 2 razy dziennie biorę szybki prysznic (wanny nie mam), włosy myję codziennie, używam delikatnych żeli do ciała, żeby nie wysuszyła mi się skóra, balsam do ciała i kremy do twarzy codziennie, dezodorant pod pachę obowiązkowo. Ubrania zakładam raz i do prania, oprócz spodni i spódnic, 2-3 razy je noszę. Po siłowni wszystkie rzeczy piorę zawsze, nie używam ich 2 razy, bo są przepocone. Lubię jak jestem czysta i czysto ubrana, wtedy lepiej się czuję. Zęby myję po każdym posiłku :-) Pewnie trochę przesadzam, ale wolę tak niż w drugą stronę!
Najgorsze co może być jak dla mnie, to wymalowana nastolatka z mocno podkreślonymi oczami i...przetłuszczonymi włosami!

zweryfikowana
Posty: 456
Ostrzeżenia: 1/5

Codziennie, włosy co 2-3 dni. Chociaż zdarza się, że włosy rzadziej, kiedy jestem chora lub w ogóle nie wychodzę z domu :P

Z ręką na sercu - codziennie :D Jak gorąco - nawet 3 razy :P

Cytat
dakota_aa
''z ręką na sercu'' codziennie... i nie wyobrażam sobie inaczej.

zweryfikowana
Posty: 1.195
Ostrzeżenia: 1/5

rano i wieczorem prysznic - czasem wieczorem dłuższe kąpiele :)

Nie wyobrażam sobie położyć się do łóżka brudna, dlatego zawsze wieczorem muszę wziąć prysznic. Rano to przeważnie tak z grubsza, w umywalce - zęby, twarz... Jak jest gorąco, szczególnie latem to często w ciągu dnia też biorę szybki prysznic.
Jeżdżę autobusami i też już czasem nie wytrzymuję tego smrodu. Pamiętam jak raz jechałam i stał obok mnie młody chłopak od którego niemiłosiernie śmierdziało, akurat opowiadał komuś że idzie na imprezę wieczorem. Na delikatną sugestię rozmówcy żeby wziął prysznic przed wyjściem odpowiedział, że bez sensu bo i tak się na imprezie spoci :D

W zależności od potrzeb, czasem codziennie, najczęściej porządną kąpiel biorę co drugi dzień, zdarza się, że w ciągu dnia szybki prysznic. Osoboscie przeraża mnie, jak niektóre piszą, że potrafią brać prysznic rano i wieczorem albo codziennie myć głowę (oczywiście, niektórym włosy się przetłuszczają szybko, ale nie wszyscy potrzebują codziennego mycia włosów). Higiena oczywiście jest bardzo ważna, ale należy też pamiętać o powiedzeniu "CZĘSTE MYCIE SKRACA ŻYCIE"

...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-04-18 13:04 przez Paolllcia.

Codziennie wieczorem kąpiel pod prysznicem. Nie tylko chodzi o higienę ,ale i tez lepszy komfort spania! po całym dniu kiedy gruczoły lojowe i potowe pracowały , na skórze powstają bakterie. Nie wyobrażam sobie zdjąć ubrania po całym dniu i wejść do łóżka. A wlosy za to myje codziennie rano przed wyjściem .

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

solarium