Obecnie rozmawiamy o:

Ładna biżuteria

gorący temat

hurtownia elektryczna

wczoraj o 22:38

szkoła nauki jazdy

wczoraj o 22:37

Angielski

wczoraj o 19:33

Otwarcie własnego biznesu

wczoraj o 18:57

transport i spedycja

wczoraj o 15:01

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Zniszczona przez kompleksy...

12 cze 2011 - 22:09:10

Myśle że muszę się komuś wygadać.
Jestem kompletnie zniszczona przez kompleksy.
Boję się nawet przejść sama koło grupy osób.
Mam wrażenie że się na mnie patrzą i mnie
obgadują. Męczy mnie to.
Opowiem wam wszystko od początku.
jakoś z 12 lat myślalam ze jedynym moim
problemem są okulary. Wiadomo - taki wiek.
No ale wszystko się zmieniło.
Kiedyś na obozie koleżanka z którą się posprzeczałam
powiedziala mi że mam nos jak skocznia narciarska.
Kurcze..wszystko się zaczelo od tego.
Gdy przyjechalam do domu zaczełam ogladac swój
nos w lustrze z profilu i rzeczywiście - mój nos
był długi i garbaty. Od tego sę zaczeło. Później
zaczełam unikać kontaktu z profilu.
W między czasie przeżywałam swoją pierwszą szczeniacką
miłość. I wiecie co? ten koleś powiedział mi
że mimo że jestem fajna to niemógłby ze mną być
bo jestem chyba najbrzydszą dziewczyną w szkole.
No i kompleksy się pogłębiały. Zauważyłam moją krzywą
postawę. Że się garbie etc.
Zaczełam się czuć olewana przez koleżanki. jak tylko
ktoś z nami rozmawiał ja byłam odpychana. Nawet
ustawiały się w taki sposób że ja byłam "poza" nimi.
Tak jak odludek jakiś.
Później zauważyłam że mam górną szczeke odstające.
Że górne zęby są wypchnięte w przód. W sumie to
też dość mocno przyczyniło się do mojego
obecnego stanu. Następnym gwoździem było moje
wysokie czoło - nie lekko wysokie ... Naprawdę
duże i szerokie. Nawet pod grzywką to widać.
To jest straszne nawet nie mogę innej fryzury sobie
zrobić. To wszystko powoduje że nawet nie mogę patrzeć
na siebie w lustrze. Do tego jestem płaska
chłopacy ciągle gadają w klasie jaka to jestem straszna
mimo że to moi koledzy - wiecie- tak niby na żarty
mówią. Ale nawet nie wiedzą do czego to mnie
doprowadza. Nigdy nikt poza rodzicami nie powiedział
mi że jestem ładna. Chyba że przez neta - ten kto
mnie nie zna. Widział tylko na zdjęciu z przodu - bez
profilu...
Naprawde jestem zniszczona przez to wszystko
Boje się odzywać w towarzystwie. Boje się występować
w apelach, boję się iść do sklepu, boję się
wzystkiego - naprawdę wszystkiego.
Poza tym nawet opisywalam w wątku jakimś moją
sytuację z kolegami z klasy. jak ktoś chce
z was to się do tego dokopie.

Post ten ma być moim wyładowaniem emocji
a zarazem być pewnego rodzaju sprzeciwem.
Proszę was jeśli kiedykolwiek chcecie coś komuś
powiedzieć na temat jego wyglądu - zastanówcie się
Naprawdę...Możecie trafić w czuły punkt.
Ja to już nawet depresje u siebie podejrzewam,
ale nie widzę sensu czegokolwiek.
Tylko operacje by mi pomogły.

Jeśli macie jakieś rady jak maskować te wady to
proszę piszcie. Zdjęcia mogę swoje pokazać
ale na priv.
Boję się w wątek wrzucić.

Zniszczona przez kompleksy...

12 cze 2011 - 22:13:11

Proszę uwierz w siebie
na pewno jesteś bardzo wartościową osobą
każdy ma jakieś wady
ideały nie istnieją
obiecaj sobie że to zmienisz i nabierzesz pewności siebie ;)

Zniszczona przez kompleksy...

12 cze 2011 - 22:17:47

ja też mam garbaty nos - ale zaczęłam go lubić w momencie kiedy stwierdziłam, że jest inny i dodaje mi uroku :D
Poza tym...ciało to tylko ciało. to czy masz wysokie czy niskie czoło - wynika z twojego punktu widzenia. ktoś inny powiedziałby Tobie,że masz niskie czoło, ale na przykład duże oczy.
polubienie siebie to trudne zadanie - ale uwierz mi, to wielki krok do zabrania życie w swoje ręce :)

Zniszczona przez kompleksy...

12 cze 2011 - 22:19:22

Ludzie są bezlitośni, szkoda mi Ciebie. Jednak uważam, że w każdej kobiecie można znaleźć coś ładnego i na pewno nie jest tak źle jak opisujesz może Ty czujesz się brzydka ale w rzeczywistości pewnie tak nie jest. Ważne też co człowiek ma w środku. Nie przejmuj się zbytnio fizycznością, pokaż ludziom, że Ty też masz coś do zaoferowania np. fajny charakter.

Zniszczona przez kompleksy...

12 cze 2011 - 22:19:32

nikt mi nie powie że mam małe czoło bo jest ogromne - to nie tylko moja opinia. ja sobie tego sama nie wymyśliłam. ...
Jeśli tylko chcecie to dajcie mi znać wyśle swoje zdjęcia...
Podam do nich linki.
Jeśli tylko chcecie to dajcie mi znać wyśle swoje zdjęcia...
Podam do nich linki.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-06-12 22:21 przez Neliels.

Zniszczona przez kompleksy...

12 cze 2011 - 22:21:07

Napewno nie jest tak zle, najlepiej dodaj zdjecie to zobaczymy co mozna ewentualnie zmienic albo cos.... nawet nie wiesz ile niekiedy makijaż DOBRY makijaz potrafi zdzialac :) Głowa do góry

zweryfikowana
Posty: 10.456
Ostrzeżenia: 1/5

Zniszczona przez kompleksy...

12 cze 2011 - 22:21:17

Operacje moja droga to półśrodek - tak samo jak kupno nowej sukienki na poprawę humoru, tylko bardziej ingerują w nasze ciało. Twoja atrakcyjność bądź jej brak siedzi tylko i wyłącznie w Twojej głowie. Jesteś słaba i masz słabą psychikę, a to, że sytuacja się nie polepsza akurat mało mnie dziwi biorąc pod uwagę towarzystwo jakie Cię otacza. Na początek zacznij robić wszystko, żeby poprawić sobie humor choćby chwilowo [byle nie miało to negatywnych skutków], znajdź w swoim otoczeniu najbardziej życzliwą osobę i zbliż się do niej, spróbuj kontaktów w sieci i koniec końców - zastanów się nad psychologiem.
Nie pomyślałaś nigdy o tym, że otoczenie mówi Ci, że jesteś brzydka, bo wysyłasz mu taki sygnał? Wyprostuj się, ubierz się jakoś ciekawie w coś, co podkreśli Twoje atuty, może zrób coś z makijażem/włosami [niestety nie wiem ile masz lat i jak wyglądasz, więc tu mało co można doradzić]? Spróbuj się odciąć od tych ludzi, którzy Cię nie chcą - jeśli mają jakieś ale do Ciebie ze względu na wygląd - nie są warci zachodu, pieprz ich. Jeśli masz psa, spędzaj wolny czas z nim na spacerze zamiast zamulać się w domu, jeśli boisz się przechodzić obok grupy ludzi załóż okulary przeciwsłoneczne jeśli pozwala na to pogoda i/lub włóż słuchawki na uszy - z całą pewnością to nie jest tak, że 100% ludzi, których mijasz patrzy na Ciebie i do tego ocenia Cię negatywnie, tylko sobie tak roisz, choć wiem jak destruktywny wpływ ma to na psychikę - takie drobnostki powinny pomóc chociaż na początek i tak jak pisałam - przede wszystkim robić WSZYSTKO, żeby się dowartościować.

Zniszczona przez kompleksy...

12 cze 2011 - 22:23:36

w wieku szkolnym ludzie przejmują się wyglądem, ale potem się z tego trochę wyrasta. spotykam się ostatnio z facetem który jest brzydalem na wszystkie możliwe sposoby - niski chudy nos krzywy i garbaty rysy przesadnie ostre i na dodatek rudzielec piegowaty. ale niesamowicie potrafi uwodzić kobiety - to jest tylko i wyłącznie kwestia pewności siebie, jak działamy na innych ludzi. jeśli zaczniesz nad tym pracować - nie mówię, że to łatwe, z pewnością doczekasz się efektów.

Zniszczona przez kompleksy...

12 cze 2011 - 22:25:38

nie wiem jak można być tak straszną osobą i mówić komuś w twarz takie rzeczy jakie usłyszałaś... ludzie są naprawdę okropni i myślę, że takimi tekstami podbudowują swoją (niską) samoocenę.

Zniszczona przez kompleksy...

12 cze 2011 - 22:26:14

Na pewno nie jest tak źle:)
Po prostu musisz zaakceptować taką jaką jesteś.
Wiem, że może to głupio trochę brzmi ale musi tak być:)
Pomyśl o tym jaka jesteś w środku a nie na zewnątrz.
Taką jaką ty się widzisz tak inni Cię widzą.
Porozmawiaj z bliską Ci osobą, pójdźcie np. na zakupy. Zrób sobie fajny makijaż i się fajnie ubierz a to doda Ci pewności siebie:)
Ja też noszę okulary, mam wysokie czoło i dla tego grzywkę noszę, płaska też jestem i nie przejmuję się tym:)
Odwagi i powodzenia:)

Zniszczona przez kompleksy...

12 cze 2011 - 22:27:01

wiem co czujesz ja tez jestem bardzo zakompleksiona :P
koledzy z pracy mi np mowią z jestem wielka bo mam prawie 180 i jestem rowna z nimi
mowią tez ze powinnam schudnac itp... no ale coz, nikt nie jest idealny

ale przez to ze jstem wysoka mam problem z butami na obcasie, jednak sobie kupilam i walcze z tym moim kompleksem ;)

a co do profilu tez uwazam ze mam brzydki bo mam duzy nosi tez jak moge to unikam pokazywana profilu ;P



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-06-12 22:28 przez olcia24689.

Zniszczona przez kompleksy...

12 cze 2011 - 22:27:39

dodam że nie noszę już okularów tylko soczewki.

Zniszczona przez kompleksy...

12 cze 2011 - 22:28:00

Uwierz w siebie. Kiedyś też byłam taką osobą odpychaną- chciałam mieć uznanie u innych ludzi . W końcu powiedziałam sobie dość . Zaczęłam się akceptować, chodzić z głową podniesioną do góry. Zauważyłam,że to nie ja mam problem, tylko inni. W liceum wszystko się zmieniło, zmienili się ludzie , zmieniłam się i ja. Zrobiłam się wewnętrznie silna, zaczęłam się inaczej ubierać , bardziej kobieco. Zawsze miałam obsesję na temat swoich zębów, teraz mam na nie wyrąbane.Delikatny makijaż i nie mogę się opędzić od komplementów. Ludzie z gima mnie wgl nie poznają, moje dawne prześladowczynie spalone na solarce, nie mogą uwierzyć,że wyglądam tak jak wyglądam z czego mam wieeelką satysfakcję. Faceci się w tamtym okresie wgl mną nie interesowali, teraz nie mam takiego problemu. Byłam płaska, w liceum dostałam trochę piersi i jestem mega z siebie zadowolona pomimo rozstępów, cellulitu itp. Głowa do góry, życzę więcej pewności siebie:)!



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-06-12 22:32 przez beejbiii.

zweryfikowana
Posty: 1.612
Ostrzeżenia: 1/5

Zniszczona przez kompleksy...

12 cze 2011 - 22:28:48

nie wiem ja bym nie umiała powiedziec komus w twarz ale masz garbaty nos krzywe nogi czy cos w tym stylu bała bym sie ze moge komus sprawic przykrosc bardziej starma sie pocieszyc jka kolezanka mówi ze np jest gruba z rzeczywiscie jest to jej mówie cos ty nie jest źle musisz troche pocwiczyc brzuszek i bedzie ok stram sie bardziej pocieszyc niz dołodowac nie umiem komus powiedziec w twarz o jego kompleksach i nie wiem jak ludzie tak potrafią ze nie jest im głupio

Zniszczona przez kompleksy...

12 cze 2011 - 22:29:49

mam identyczna sytuacje... wystarczy ze jedna osoba sie na mnie popatrzy i juz mam ochote uciec gdzies gdzie bede sama...

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Dziewczyny lubią brąz - wszystko o opalaniu - zbiorczy