przedłużanie rzęs - opinie

ja przedłużałam przez prawie rok czasu, teraz mam problemy z oczami (nawracające zapalenie spojówki) więc nie polecam, nie prawda że przedłużanie nie szkodzi oczom niestety, polecam odżywkę revitalash po ściągnięciu rzęs, bardzo szybko rzęsy odrastają

Ja miałam. Jedynym plusem było to ze przez jakiś czas nic nie musialam z nimi robic (oprocz czesania). Zaoszczędziłam trochę czasu podkład , puder , roz i twarz gotowa na wyjscie do ludzi. Problem w tym ze po calkowitym sciagnieciu moje rzesy (ich resztki ) byly w oplakanym stanie. Wiec są plusy i minusy. Miałam efekt w stylu kociego oka.

ZAPRASZAM TUTAJ

oj ja miałam metodą 1:1 strasznie kuło 2 dni w powieki ale efekt szałowy chyba za niedługo znów zrobię)

ja robiłam sobie na jakieś większe imprezy a teraz robie co miesiąc i są zajebiste)

Mi szybko wypadają ;/

moja mama miała i po 2 latach nie chcieli jej już doczepiać, bo nie mieli na czym.. zamówiłyśmy revitalash, trochę drogie ale efekty powalające, jestem po 4 miesiącach stosowania i polecam chociaż nie ukrywam, że zawsze chciałam mieć przedłużone rzęsy, bo wyglądają pięknie! szkoda tylko, że tak niszczą

Ja miałam dwa razy. Raz przez około pół roku, za drugim razem poszłam do innej kosmetyczki, przez którą się zraziłam do sztucznych rzęs. Była niedelikatna w tym co robi, szarpała mi za rzęsy, kilka wyrwała, przez co zaczęło mi pulsować oko. Nie mogłam tam uleżeć! Całość długo trwa, więc potrzeba dużo cierpliwości. Ja mam naturalnie długie i gęste rzęsy, jednak doczepiałam je sobie dla wygody i oszczędności czasu. Dzięki temu nie musiałam robić żadnego makijażu. Ale ta kosmetyczka... Zbulwersowało mnie jej zachowanie i podejście do klienta. Podczas gdy ja musiałam nieruchomo leżeć, ona się zajadała zapiekanką... Poza tym zaczęła mi wyliczać, że czas zakładania trwa w moim przypadku dłużej niż u innych klientek, ponieważ mam dużo rzęs, więc godzinówka jej gorzej wychodzi... No i musi zużyć więcej rzęs niż normalnie! Poczułam się jakbym była trędowata, inna, ponieważ mam ładne gęste i długie rzęsy, które szybko odrastają i się regenerują! Widocznie przysporzyłam tym szanownej kosmetyczne więcej problemów i strat finansowych. Skoro miała jedną stałą cenę, powinna się z tym liczyć, że przyjdzie kiedyś ktoś, na kogo będzie musiała przeznaczyć więcej rzęs niż na to liczyła średnio. Poszłam do niej raz na uzupełnienie i nigdy więcej! Nawet na zdjęcie do niej nie poszłam, poradziłam sobie sama. Do regeneracji polecam olejek rycynowy. Mimo, że minęły dwa lata, nie zdecydowałam się już na kolejne doczepianie... ;/

ja miałam 1 -1 ale wiecej tego nie zrobię ,tyle mi powypadalo ze wyglądało to kiepsko
na szczescie uratowala mnie odżywa i faktycznie wyglaam przyzwoicie ale wlasciwie nie wiem co mnie podkusilo , chyba opinie innych.

po tym wszystkim rezygnuję, pomadka ochronna rumiankowa Attera i jazda...

ja ukończyłam również kurs przedłużania, rzęsy dają niesamowity efekt, ale po roku takich zabiegów moje rzęsy zrobiły się marne. odrosły szybko, ale że lubię długie i gęste kupuję rzęsy na pasku i dodatko klej do nich. jedne takie rzęsy można przez ok tydzień zakładać. dla mnie to wygodniejsze, bo jak się wprawiłam założenie zajmuje mi około minuty. i tańsze, bo klej kupiłam w drogerii duży za 10zł a rzęsy kupuję na pasku w miejscowym chińczyku po 3zł.
może zainwestuj sobie w maskarę semipermanetną i płyn do jej ściągania. odtłuszczasz swoje rzęsy wodą utlenioną i patyczkiem do uszu, malujesz i nosisz taki makijaż 2 tyg, po których trzeba zmyć i znów można pomalować. maskara plus płyn to ok 300zł, jest na allegro, ale w porównaniu do kosztu jednego zabiegu (ok 150zł), chyba bardziej się opłaca no i możesz też dolne rzęsy tym zroic.

Ja przedłużałam często i polecam, ale jesli ma się je zbyt długo - to prawdziwe wypadną sama tego doświadczyłam..

To może ja się wypowiem, bo można powiedzieć, że stałam się ekspertką
Mija właśnie dwa lata odkąd mam przedłużane rzęsy metodą 1:1, praktycznie bez przerwy.
Moje naturalne rzęsy są nadal w takiej samej ilości jak na początku, co do ich kondycji - na pewno są cieńsze, ale nigdy nie miałam rzęs grubych, jedynie w miarę długie i proste. Nie zauważyłam ich wzmożonego wypadania, rosną niesamowicie szybko-uzupełniam równo co miesiąc.
Cenię sobie wygodę sztucznych rzęs, choć przed samym uzupełnieniem bardzo często się odwijają, wyginają i czasem tworzy się widoczna luka. Mam bardzo dużo swoich naturalnych rzęs, dlatego efekt po założeniu jest ładny, choć nienaturalny bardzo często słyszę przychylne opinie ( nawet kobiet ), a, że trafiłam na bardzo dobrą kosmetyczkę niektórzy myślą, że to po prostu dobry tusz.
Ogólnie rzecz biorąc metoda ta pozwala na stworzenie bajecznego spojrzenia, które przykuwa uwagę, ale ma też swoje minusy. W moim przypadku rzęsy szybko wypadają, uzupełnianie do najtańszych nie należy, a odwinięte rzęsy nie wyglądają ładnie i czasami podrażniają gałkę oczną.
Zamierzam je przedłużać dalej, aż do momentu, kiedy kosmetyczka stwierdzi, że musimy dać im odetchnąć.

Ja osobiście przedłużam rzęsy od ponad 2 lat i jestem bardzo zadowolona. Efekt jest niesamowity, zaoszczędzam wiele czasu, nie muszę się malować, wystarczy delikatnie przeczesać rano i wieczorem.Ja robię zawsze metodą 2:1 rzęsami mink. Są cienkie jak norki, a nie rozprostowują się tak jak naturalne. Naturalna rzęsa żyje ok 3 miesięcy, później wypada i rośnie nowa ! Oczywiście najlepiej wcześniej sprawdzić czy nie mamy uczulenia na składniki kleju, bo uparte klientki często tego nie robią, a później narzekają na spuchnięte powieki... Ja robię u dziewczyny z Krakowa. Jej profil na facebooku: https://www.facebook.com/MagiaSpojrzeniaKrK. Dużo zdjęć, Można sobie oglądnąć. Jestem naprawdę zadowolona.

szkoda rzęs ..