ŚLUB 2017

Czyli dobrzr mysle,ze to podstawa... mi sie nic nie sni..do ślubu tak daleko,ze ja jeszcze w ogole tego nie czuje...

Jest i ona SALA! zarezerwowana! Chociaż facet mówił, że rezerwacji jaki takich z umową nie robią z takim wyprzedzeniem ( co mnie zdziwiło) ale bez żadnych pieniężnych wpłat i obciążeń i konsekwencji mogę sobie zarezerwować termin i później jak będę w 100% pewna podpisać umowę. Myślałam, że gorzej pójdzie, słyszałam że na tą salę czeka się faktycznie 2 lata a tu "nie mamy jeszcze rezerwacji na 2017 rok" szok :O ale cieszę się ze udało mi się tak to fajnie załatwić. Ale chyba już nie będę się za inną rozglądać czyli data 09.09.2017 nadal aktualna !

Noo to grqtuluje! Choc szczerze...jestem zdziwiona ze tak to jest rozegrane...ja bym sie bala,ze to nie pewne...moze i wyłożyłam 1000 zl zaliczki ale za to mam 999999999999% gwarancji ze termin jest nasz...

Super ! To już jakiś krok do przodu

Madzia,trochę mnie martwi taka umowa ,,na słowo"...w dzisiejszych czasach, to wiesz.. Nie wiem, czy to nie będzie na zasadzie ,,kto pierwszy ten lepszy". Znaczy niby Ci zaklepali termin,ale dajmy na to za 3 miesiace pojdzie dziewczyna,która chce ten termin, bedzie miala przygotowana kase i gotowa spisac ta umowę na akurat ten dzień...żeby nie było tak, że sprzatną Ci termin sprzed nosa...


Wiecie co...po ostatnich kilku dniach upału, zaczynam sie cieszyć, ze mam slub w pazdzierniku...no bo my mamy po 38 stopni odkilkudni i nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić, i jeszcze mam miec na sobie kilka warstw tiulu, makijaż, który się nie zmyje od upału i tańczyć cała noc...

Wiem dziewczyny jak to brzmi, jakbym czytała to z boku tez nie byłabym pewna czy to w ogóle zostało zarezerwowane. Jak dzwoniłam to facet powiedział że na 2017 nie ma jeszcze rezerwacji ( co mnie zdziwiło bo na ta sale czeka się ok 2 lat) dlatego że umowę lokalu mają do 2017, ale na początku 2016 jakoś, ją przedłużą dlatego na razie nie przyjmowali pieniężnych zadatków ani nie podpisywali umów. Kazał mailem wysłać datę bo tak bez problemu może mi ją zarezerwować. A że mieszkam 40 km od mojego rodzinnego miasta to nie mogę być tam na bieżąco. Jakoś pod koniec miesiąca pojedziemy do mnie do miasta i osobiście ustalimy co i jak. To tez jest małe miasto także jakoś nie mam większych obaw. Chociaż wszystko sie może zdarzyć, ale jestem dobrej myśli, na ewentualny zadatek muszę też poczekać

Ja w sumie też tak się zastanawiając boję sie że nie schudne, a mam ambitny plan zgubić nie mało kg ale gdzie motywacja? gdzie samozaparcie? Potrzebuję kopa w du.pkę!

Wiesz co..no niby logiczne...ale jak w 2016 roku nie przedluza umowy bo nie wiem bo cokolwiek bo wlasciciel ma taki kaprys...to zostaniesz na lodzie...myslalas o tym?

Pewnie, że myślałam o tym ale na razie nie panikuje, za 2 tygodnie bede u siebie w mieście, wątpie by się coś do tego czasu zmieniło. Wtedy spotkam się osobiscie z właścicielem i będę wiedziała juz na 100%.☺

Witajcie szczęśliwe narzeczone. Dołączam do Waszego grona. Data ślubu 1.07.2017r. Dla mnie magiczna data bo 02.07 mam urodziny i po północy będę miała równo 25 lat. No i jeden siedem siedemnaście łatwo zapamiętać Mam już zarezerwowaną salę weselną, za 1000 zł dodatkowo mam na górze hotel dla 40 osób. Wesele dwudniowe. Wstępnie mam też ustalonego fotografa. Reszta czeka A i jestem z woj. lubelskiego. Super, że już ktoś stworzył wątek. Będzie się działo

Witajcie dziewczyny
Dołączam do Was. Termin ślubu to 12.08.2017. A widze,że już jedna z Was ma wtedy
Salę słownie zarezerwowaliśmy w marcu,a w maju podpisaliśmy umowę i dalimy tysiąc zaliczki. Kiedy podpisywaliśmy umowę to nie było już zadnego wolnego weekendu od kwietnia do października 2017
O zespół pytałam telefonicznie, mam zamiar w tym tygodniu podpisać umowę. Biora 4,5 za 2 dni grania.
W dniu ślubu bedę mieć 26 lat
Ogólnie wesele chcemy zrobić sami. Moi rodzice coś pewnie dorzucą,ale nic od nich nie wzmagam. Wiem,że to będzie dla nich duży wydatek,a nie chce by brali jakieś kredyty. Poza tym zawsze chciałam mieć idealne wesele,ale chyba dojrzałam i stwierdziłam,że przyoszczędzę na czym się da, wolę pieniądze przeznaczyć na remont mieszkania.

Hej dziewczyny!
Narzeczoną jestem od 21 czerwca Ślub zaplanowany na 17.06.2017 ! Sala zarezerwowana, kamerzysta wybrany, a co do muzyki to mamy dwie - jeszcze się zastanawiamy. Wesele mamy ogrooooomne (zapraszamy 270 osób). I to mnie najbardziej przeraża pochodzę z woj. świętokrzyskiego. I teraz zaczynam myśleć i wypisywać co trzeba zrobić i kiedy. Mam nadzieję, że pomożecie ! ;*

Faktycznie wesele ogromne u mnie nie do pomyślenia Ja zawszze chciałam miec średnie wesele, tak max 120 osób. Niestety proszonych będzie koło 180.. A to dlatego,że Mój ma dużo dzieci w rodzinie.

My mamy dużą rodzinę, ale tak po cichu liczymy że z zaproszonych gości przyjdzie 200... i to by była dla mnie liczba idealna
Lokal który wybraliśmy jest nowy organizowano w nim jak do tej pory jedno wesele, 5 komunii i jakieś małe przyjęcia typu urodziny, stypy, jubileusze. Ze względu na taką ilość gości wiele lokali nam odpadło bo się nie zmieszczą Z tego jestem zadowolona,jak na razie właściciele super menu również, smak potraw na pewno zdążę poznać bo w tym samym lokalu będzie czynny zajazd i ta sama kucharka, która gotuje na weselach gotować będzie i tam Dla Nas ze względu na liczbę gości zajazd będzie zamknięty więc dodatkowe pomieszczenie będziemy mieć. A i Pani pokazywała wizualizacje, na której jest już zagospodarowany ogród i ogólnie miejsce przed lokalem. Wyglądało super!

witam nowe szczęśliwe PM 2017
platyny_a ale fajnie, mamy tego samego dnia !

270 osób to dla mnie nie jest ogroooomne wesele. Byłam na weselu gdy było 450 i to dla mnie jest ogromne wesele. 270 to tak średnio. U mnie też gdzieś tyle będzie zaproszonych.