Jak odwołać ślub

Na poczatku pdzepraszam, ze bez polskich znakow ale pisze na telefonie. Diewczyny pomocy bo juz nie wiem co robic. W sobote biore slub a powoli dochodzi do mnie ze tego nie chce. Jestem z narzeczonym 6lat i nie bede ukrywac ze slub biore troche pod naciskiem rodzicow bk my chcielismy tylko cywilny a rodice naciskali na kosielny. Do tej pory bywalo roznie raz lepiej raz gorzej ale zawsze jakos sie dogadywalismy i cieszylismy zie z fakfu iz bedz iemy malzenstwem ale miesiac temu zaczelismy remont mieszkania w ktorym mieszkamy i od tej pory sie zaczelo wypominanie ze nic nie robie (we wrzesniu stracilam prace) awantury bo cos tam stracilam zero okazywania uczucia. Po prostu nie wiem co sie z nim stalo to nie jest ten facet ktorego poznalam i w ktorym sie zakochalam. Dodatkowo prawdopodobnie jestem w ciazy i juz kompletnie nie wiem o robic. A najgorsze jest to ze ja placze w poduszke a on nic nie robi zeby mnie pocieszyc i utwierdzic ze bedziemy szczesliwi.

czyli w całej tej sytuacji ty nie jesteś absolutnie niczemu winna? To Twój facet jest beee a Ty jesteś aniołem?

nie zmuszaj sie do slubu!!! to decyzja na cale zycie!! zmien termin na odlegly jezeli sie zmieni do tej pory wtedy go wezmiecie w innej sytuacji skonczy ssie tragicznie. moj partner wzial taki slub pod naciskiem mial watpliwosci jeszcze tego samego dnia przed slubem ale pod presja wstydu wzial ,,malzenstwo trwalo 3miesiace po 9 dostal rozwod ale my teraz sie kochamy i przez jego feralny slub my nie mozemy teraz wziasc koscielnego przemysl to

Przede wszystkim się uspokój. Spędź trochę czasu bez niego i na spokojnie sobie wszystko przemyśl. Nie podejmuj pochopnych decyzji. Panikujesz i jeszcze bardziej się nakręcasz. Więc głęboki oddech, pojedź na cały dzień do przyjaciółki/rodziców/kogokolwiek, będzie dobrze

Ślub pod naciskiem rodziców ? Boziu myślałam, że te czasy już minęły.
Jak nie jesteś pewna to odwołaj nie patrz na nic, normalnie mówisz nie i koniec, nie jest ważne ile do planowanej daty.

to chyba nie masz wyjscia wspolczuje i nie rozumie dlaczego tacy są faceci ;/ ja tez mam sytuacje, poznalam chlopaka 5 lat temu był calkiem inny !
Teraz nawet uczuc nie okaże a nie wspomne o milym słowie

wybacz ale jak nie jestes pewna to nie popelnij bledu

jesli jestes w ciazy, to Hormony buzują

Ta epoka nacisków nie minęła...Moja kumpela miała to samo. Teściówka wydzwaniała po rodzinie i namawiała by w końcu coś zrobili ze swoim stanem partnerskim, bo to nie może być, bo tradycja nakazuje

Daj sobie na wstrzymanie. Nic na siłę. Nikt do niczego Ciebie nie zmusi Sama decydujesz o swoim losie. A maleństwo zawsze koleś może płacić alimenty. Niestety czasami coś się wypala...a odgrzewane kotlety są mało strawne

Powodzenia!

Nie twierdze ze ja jestem aniolem ale chyba to ze chce sie pzytulic do wlasnego faceta nie jest zbrodnia a on wiecznie nie ma czasu, tez pogrzebuje wsparcia stracilam prace teraz ne moge znalezc innej chyba nie powinien mi tevo wypominac zwlaszcza ze jak on nie mial pray to ja mu pomagalam splacac raty. Moja mama go nie lubi i tez by wolala zebym ten slub odwolala chociaz wczesnije na niego naciskala. A moja przujaciolka i moj narzeczony po prostu sioe nienawidza takze z zadnej strony wsparcia ze bedzie dobrze

minie kryzys i bedzie dobrze, pomysl, co bys zrobila gdyby mu sie cos stalo, ze by go zabraklo, jesli nie jestes w stanie sobie tego wyobrazić to znaczy, ze go kochasz a teraz to zwykla panika

Spróbuj szczerze z nim porozmawiać... Naprawdę szczera rozmowa może Ci wszystko w głowie poukładać albo w jedno albo w drugą stronę. A coś zrobić z tą sytuacją musisz bo płakanie w poduszkę tylko pogorszy sytuację...

Nie rob nic na sile. To nie jest decyzja na 5 minut tylko na cale zycie.... Powiedz facetowi, ze nie chcesz tego slubu boooo.... zobaczysz co on na to

Cytat
marys23
Ta epoka nacisków nie minęła...Moja kumpela miała to samo. Teściówka wydzwaniała po rodzinie i namawiała by w końcu coś zrobili ze swoim stanem partnerskim, bo to nie może być, bo tradycja nakazuje

Daj sobie na wstrzymanie. Nic na siłę. Nikt do niczego Ciebie nie zmusi Sama decydujesz o swoim losie. A maleństwo zawsze koleś może płacić alimenty. Niestety czasami coś się wypala...a odgrzewane kotlety są mało strawne

Powodzenia!

A wzięłaś pod uwage, że facet się ostatnio zmienił, bo też przeżywa ten ślub? każdy reaguje inaczej w takich momentach, to duża zmiana w życiu i nie każdy lata w skowronkach kilka dni przed ślubem, ale czuje się nerwy/emocje nawet jakieś wątpliwości.
No nie wiem, niby lepiej późno niż cale życie żałować (odnoście odwoływania ślubu), ale wg mnie miałaś sporo czasu na takie decyzje, a nie 2 dni przed;/