związek bez seksu

Cześć dziewczyny od 2 lat mam chłopaka, jestem mi w życiu codziennym z nim dobrze, ale nie w sferze łóżkowej. Nie umie mnie zaspokoić , na początku myślałam ,że to stres ale już idzie 3 rok jak jesteśmy razem i ja nadal nie jestem zadowolona ze stosunku, rozmawiałam z nim wiele razy ,ale to nic nie daje. Zawsze tłumaczyłam ,że to minie i że nie sex jest najważniejszy, ale od pewnego czasu wcale wolę tego nie robić, bo nie sprawia mi to przyjemności. Ostatnio pojawił się na horyzoncie chłopak, bardzo mną zainteresowany, nie będę opowiadała o wszystkim,ale w każdym bądź razie wylądowałam z nim w holtelowym łóżku, nie współżyłam z nim ,ale nie powiem , że mało brakowało,więc skoro mam tak duże zainteresowanie u płci przeciwnej, to zastanawiam się co mam robić ?? Zerwać związek w którym jestem i zacząć coś nowego, czy trzymać się swego faceta i nadal cierpieć Nie piszcie mi ,że sex nie jest najważniejszy, bo to wiem ,ale jego brak to też nie miła sytuacja , jesteśmy tylko ludźmi z potrzebami. Poradźcie mi ,bo jestem na rozdrożu.

Może i seks nie jest najważniejszy, ale jest bardzo bardzo ważny. A może nie lubisz takiego seksu jaki daje Ci ON? Może inne rzeczy sprawiłyby Ci przyjemność? Ostrzejszy seks/ dłuższa gra wstępna/ seks analny? Nie wiem jak to robicie, ale wiadomo, że każdemu podoba się co innego i nie ma się z czym kryć. Może warto pooglądać filmy dla dorosłych i podpatrzeć co mogłoby Cię bardziej podniecać?

<moderacja - spam>

Podstawowe pytanie - czy kochasz swojego obecnego partnera czy jesteś z nim, bo jakoś tak wyszło i tak zostało? ..

Uwierz mi przez tyle czasu można wypróbować wszystkiego, już stosowane to było, nie wiem już na prawdę nic w niej kwestii nie da się unowocześnić, były i kajdanki i te sprawy

seks nie jest najważniejszy, ale jest bardzo ważny. sama widzisz, do czego może doprowadzić brak satysfakcji w łóżku... lepiej rozstać się z chłopakiem, niż potem go zdradzić.

i tak zdradziłaś obecnego partnera więc go zostaw.

Wydaje mi się, że skoro już wylądowałaś w pokoju hotelowym z innym kolesiem to prędzej czy później Twoja ochota będzie tak duża, że go zdradzisz bez wahania.
Więc zastanów się czy jest seks tkwić w takim związku jak sama nie umiesz się pogodzić ze złym seksem.?

Albo porozmawiaj z chłopakiem. Powiedz mu prosto w oczy co robi źle i może wszystko uda się naprawić.

A kochasz swojego chłopaka? Nad tym przede wszystkim powinnaś się zastanowić.

Cytat
beatrx
seks nie jest najważniejszy, ale jest bardzo ważny. sama widzisz, do czego może doprowadzić brak satysfakcji w łóżku... lepiej rozstać się z chłopakiem, niż potem go zdradzić.

Hmm.. jeśli próbowaliście wszystkiego to może lepiej zerwać? Albo przynajmniej odpocząć od siebie. Okaże się czy dalej się kochacie czy jesteście ze sobą tylko z przyzwyczajenia. Związek bez seksu nie ma przyszłości. A jak będziecie chcieli mieć dzieci? Wyznaczysz sobie dni płodne i będziesz się z nim kochać powtarzając sobie w myślach, że może akurat tym razem zajdziesz w ciąże i nie będziesz musiała tego robić więcej? Moim zdaniem zerwanie to najlepsze wyjście.

Moze nie jest najwazniejszy ale wazniejsza jest wiernosc ktorej widac nie umiesz dotrzymac.. Rozstancie sie bo ty z nim jestes bo jestes.. moze zwiazek cie nie kreci ale taki przygodowy sex? Moze sex z partnerem stal sie rutyna

Cytat
ZdrowoZakrecona

Cytat
beatrx
seks nie jest najważniejszy, ale jest bardzo ważny. sama widzisz, do czego może doprowadzić brak satysfakcji w łóżku... lepiej rozstać się z chłopakiem, niż potem go zdradzić.

tego się obawiam, ale boję się też samotności, która może mnie spotkać po rozstaniu

Ale co Ci nie pasuje w tym Waszym seksie?

powinnaś założyć wątek, w którym piszesz, że zdradziłaś swojego faceta, a nie o tym, że cię nie zaspokaja.
skoro posunęłaś się tak daleko, to powinnaś powiedzieć mu prawdę, a nie oszukiwać Go. Przyznaj się do zdrady i po kłopocie.

Cytat
ZdrowoZakrecona

Cytat
beatrx
seks nie jest najważniejszy, ale jest bardzo ważny. sama widzisz, do czego może doprowadzić brak satysfakcji w łóżku... lepiej rozstać się z chłopakiem, niż potem go zdradzić.

tego się obawiam, ale boję się też samotności, która może mnie spotkać po rozstaniu

Cytat
PyskuLaaa
Wydaje mi się, że skoro już wylądowałaś w pokoju hotelowym z innym kolesiem to prędzej czy później Twoja ochota będzie tak duża, że go zdradzisz bez wahania.
Więc zastanów się czy jest seks tkwić w takim związku jak sama nie umiesz się pogodzić ze złym seksem.?

Albo porozmawiaj z chłopakiem. Powiedz mu prosto w oczy co robi źle i może wszystko uda się naprawić.