Skakanka - kg w dół?

niestety na skakance skakać nie mogę (a kiedyś byłam mistrzynią ), mam niezaleczone skręcenie kostki od wieelu lat, nawet pajacyków robić już nie mogę bo od razu leżę na podłodze i się zwijam z bólu... Ciekawe czy istnieje jakiś sposób, żeby kostka jeszcze kiedyś była sprawna

A co na to ortopeda?

po tym skręceniu strasznie się do ortopedów zraziłam, przynajmniej tych przyjmujących państwowo bo totalnie nie biorą człowieka na poważnie, potrafią jeszcze rzucić złośliwą odzywką i nie proponują żadnych konkretnych rozwiązań. Moją mamę ostatnio też chamsko wyśmiał, a jak się okazało później - potrzebna jest jej pilna operacja. Myślałam o jakichś prywatnych konsultacjach... może jakaś rehabilitacja by pomogła ?

Moi teściowie mają dobre doświadczenia z ortopedami z NFZ. W każdym razie im pomogli, po skierowaniu na rehabilitację (u teścia była ostroga piętowa, u teściowej nie wiem).

ogólnie naprawdę sporo lekarzy w życiu odwiedziłam i jednak zawsze prywatne wizyty były milsze i bardziej owocne. Baardzo niewiele razy spotkałam się z dobrym traktowaniem na wizytach na NFZ. Zastanawiam się czy w takich prywatnych przychodniach dla sportowców by mnie przyjęto, czy takich sportowców amatorów też przyjmują

Wiesz, generalnie oczywiście nie ma co porównywać państwowej opieki z prywatną. Absolutnie podzielam Twoje zdanie, aczkolwiek teściowie są przykładem, że również przez NFZ można dobrze trafić i wyleczyć swoje schorzenie

Co do prywatnej przychodni dla sportowców. Ależ oczywiście, że Cię przyjmą To nie jest tak, że musisz coś zawodowo trenować, aby w takich miejscach się leczyć. Moja mama ostatnio była w takiej przychodni w Poznaniu, bo ma straszne problemy z kolanem, czeka ją operacja.
Tak więc śmiało się myśl w tym temacie, ale przygotuj się, że tanio nie będzie...

w profemedzie Cie przyjma, tam wlasnie lecza sie osoby uprawiajace sporty rekreacyjnie i wyczynowa wiec zadzwon tam i sie dowiedz co i jak bo mysle ze wlasnie oni Ci moga pomoc

Nie no jasne, że państwowo też można trafić na jakiegoś lekarza z powołania, zdarzają się takie złote duszyczki tylko w ciągu swojego życia odwiedziłam kilku ortopedów i to chyba jedyna profesja w której nie trafił mi się taki ani jeden liczę się z kosztami, ale jakoś nie potrafię wycenić swojego zdrowia i zwykle najpierw rezygnuję z masy innych rzeczy, aby tylko na tę prywatną wizytę czy dodatkowe badanie wystarczyło Poznań to trochę za daleko, sprawdzę tą w warszawie, do białegostoku nawet bardziej byłoby mi po drodze, dzięki za wskazówki dziewczyny ! jak już sprawdzę na własnej skórze to dam znać gdzie się wybrałam i czy jest to miejsce godne polecenia

esstia, w Wawie masz jeszcze na Wawelskiej medycynę sportową, ponoć jakaś bardziej znana przychodnia w środowisku.

wlasnie w wawie masz profemed, na Bobrowieckiej powodzonka! daj znaka

dzięki wielkie za pomoc dziewczyny wizyta umówiona, co prawda na przyszły tydzień - bo póki co egzaminy na uczelni, ale jestem dobrej myśli. Na pierwszy cel idzie ten profemed. Będę dawać znać !

skakanka NAJLEPSZA, mozna szybko zrzucic zbedne KG
podziwniam Cie Carioke 60 min szok brawo !!!

to fakt, trzeba mieć świetną kondycję do takich wyczynów zastanawiam się tylko, czy to nie jest szkodliwe dla kręgosłupa, istnieje coś takiego jak mikro wstrząsy - prowadzą np do dyskopatii, której nie życzę nikomu. Moja mama właśnie przez takie aktywności musi mieć ciężką operację...

Witam Was drogie szafowniczki
Skaczę od jakiegoś miesiąca na skakance,zwiększając sobie liczbę skoków . Czy są osoby które też skaczą aby schudnąć? Proszę o udzielanie się ,aby wątek był aktywny i abyśmy mogły się wspierać i motywować w dążeniu do lepszej sylwetki. Pozdrawiam

Trening ze skakanką ze względu na dużą intensywność lepiej jest wykonywać w godzinach popołudniowych. Nie należy zapominać o rozgrzewce oraz rozciąganiu głównych grup mięśniowych po jego zakończeniu. Optymalna rozgrzewka to 10-15 minut niskich skoków wykonywanych w rytm swoich możliwości. Nie spiesz się – ważniejsza od tempa jest postawa – staraj się mieć brzuch wciągnięty, cofnięte barki, łokcie trzymaj jak najbliżej ciała, zaś dłonie lekko odsunięte od tułowia. Skacz na palcach, nie na całych stopach!