Kłucie w klatce piersiowej :/

Zrób sobie EKG dla pewności, też tak miałam, w pewnym momencie to już nawet myślałam, że to zawał zrobiłam ekg Pani powiedziała , że to na tle nerwowym.

A czy zdarza się to kiedy siedzisz/leżysz poskręcana? Bo tak boli kręgosłup po spędzeniu jakiegoś czasu w niewygodnej dla niego pozycji - kłucie i niemożność odetchnięcia "pełna piersią". Kumpel pojechał kiedyś do szpitala, bo myślał, że ma zawał A to kręgosłup tak się odzywa. Pomaga to ćwiczenie koci grzbiet - do zobaczenia na YT

też mam problemy z kręgosłupem, tak miałam właśnie największe objawy przy czułam ucisk przy wydechu i ogólnie poźniej czułam jak promieniuje ale okazało się, że to nic groźnego

Miałam identyczne, jeden lekarz stwierdził że mnie żebra bolą, drugi że mam zapalenie płuc, a na SOR-ze wkońcu mi powiedzieli że to od stresu, nic groźnego

do trzech razy sztuka :3

Cytat
omacek
Chyba na wszelki wypadek wybiorę się do lekarza, przezorny zawsze ubezpieczony.

Nie palę papierosów, więc to nie to. Muszę zwrócić uwagę na to, czy te bóle połączone są ze stresem, być może tutaj tkwi problem.

ja mam to regularnie od kilku lat na tle nerwowym

Mi też się to czasem zdarza. I chyba też mam to na tle nerwowym.

Tez mam.... klocie, az oddechu nie idzie dobrze zlapac. Nie jest to caly czas ale zlapie od czasu do czasu. To nerwobole. Mozesz nie przezywac duzego stresu itp ale organizm robi swoje.
LEpiej idzi z tym do lekarza powie Ci dokladnie co i jak.
Mi pomogl magnez i zmniejszyla sie ta dolegliwosc

Według mnie to albo nerwobóle albo kolka (podczas ćwiczeń spowodowana nierównym oddychaniem)

Też tak mam, bylam u kardiologa, miałam zakładanego Holtera, nic nie wyszło ( a dodam, że moje serce bije trochę dziwnie, ale nie umiem tego wytłumaczyć ), byłam u alergologa ( myślałam ze to jakaś astma czy coś ), co prawda jestem alergiczką, ale to też nie od tego, tarczycy tez nie mam ani nadczynności, ani niedoczynności miałam robioną morfologię, nic nie wyszło mrhm jestem cięzkim przypadkiem, przydał by mi się Dr House

Dużo osób tak ma bo w wielu przypadkach to zwykłe nerwobóle Jeśli jednak się martwisz to wizyta u lekarza będzie najlepszym rozwiązaniem

Ja bylam z tym u lekarza to powiedzial mi ze większości ludzi ma takie klucia i ze to nic zlego.

mam tak samo - nerwóbole, ale to nie ma co strzelać samemu co to jest tylko do lekarza.

Ja swego czasu również czułam pewne ukłucia w sercu. Nie wiedziałam z jakiego powodu Już bardzo zaczęłam się bać, wybrałam się do rodzinnego, kardiologa, wykonali mi ekg i nic ! Wszystko ok a ja wiedziałam, że w końcu coś niedobrego się ze mną dzieje. Wiecie co się okazało? Że były to objawy nerwicy psychosomatycznej.
Wybrałam się swego czasu na psychoterapię w Szczecinie za namową lekarz rodzinnej, która już nie potrafiła wskazać powodu. Na początku się wzbraniałam ponieważ uważałam,ze psychicznie wszystko ok ale teraz jestem jej wdzięczna ponieważ terapia postawiła mnie do pionu.

ja mialam podobnie, poszlam do lekarza, przepisal mi jakis lek i dusznosci ustapiły, wiec polecam wybrac sie do przychodni
no chhyba ze to na tle nerwowym, wtedy do psychiatry.