dziekuje...

hej, mimo ze mówiłyscie ze zwariowałam nabijaliscie sie ze mnie itd chciałam wam podziekowac bo wasze odpowiedzi troche mnie uspokoiły i przełamałam sie i poszłam do lekarza, stwierdził ze najprawdopodobniej to powikłanie po laparoskopii z tego ze nie trzymam diety i sie nie ruszam, dał leki na te "ruchy" w brzuchu i powiedział ze ciaze moge wykluczyc i ze te ruchy moga byc tez spowodowane tym ze za bardzo o tym mysle i sie denerwuje... wybaczcie ze tak swirowałam, nie chce zebyscie myslały ze jestem jakas niedojrzała wariatka ale ruchów sobie nie wymysliłam... i jeszcze raz dzieki...

spoko, następnym razem do lekarza od razu, nie na forum

Cytat
basia150609
spoko, następnym razem do lekarza od razu, nie na forum

no to teraz do dietetyka, a rolę prywatnego trenera przydziel jakiejś wyjątkowo miłej szafowiczce "coby" od 6 rano budziła cie przez telefon okrzykiem kaprala Wiadernego: -Nie spać sierściuchu i marsz biegać!!!

Troche bez sensu że nowy wątek zakładasz z tego powodu

Cytat
PaniGami

Cytat
basia150609
spoko, następnym razem do lekarza od razu, nie na forum

wątpliwosci byłyby rozwiane szybciej i bez bez stresu.

Nie wiem o co chodzi, ale fajnie, że wszystko dobrze się skończyło

Cytat
muszka
Troche bez sensu że nowy wątek zakładasz z tego powodu

aj tam bez sensu...bo ktoś podziękował za pomoc? spoko