gorący temat
5 minut temu
godzinę temu
godzinę temu
wczoraj o 20:20
25.11 o 18:22
SPIRULINA opinie o cudownej aldze Hit czy Kit?
25.10 o 12:56
Pomocy! Ból zęba - domowe sposoby
16.11 o 13:39
22.02 o 13:10
Dobre tabletki na wzmocnienie wlosow i paznokci
7.03 o 10:54
17.03 o 17:05
Boję się igieł!
Boję się igieł!
Cześć dziewczyny,
Mam, może dla innych mały dla mnie ogromny, problem. Panicznie boję się igieł.
Parę miesięcy temu założyłam ten wątek, ponieważ dostałam skierowanie na badanie krwi. Na szczęście dla mnie, a niekoniecznie dla mojego zdrowia, odbyło się bez badania krwi. Niestety jak to problemy zazwyczaj wracają i ten wrócił.
Przez ostatni miesiąc, żyję w ciągłym stresie, nie mogę spać czy jeść, ciągle chodzę rozdrażniona.
Sprawa wygląda tak: przyszedł ostatni moment, w którym MUSZĘ wykonać badania krwi, czeka mnie bardzo długa podróż samolotem, wcześniej miałam już podejrzenie nadmiernej krzepliwości krwi. Chciałam także zacząć stosować tabletki antykoncepcyjne, ale bez badania krwi, na pewno tego nie zrobię, ponieważ może wywołać to u mnie zator/zakrzep. O nadmiernej krzepliwości krwi, dowiedziałam się, kiedy zaczął pogarszać mi się wzrok i wykonałam USG Oka.
Pierwsze pytanie:
Czy któraś z was ma problemy z nadmierną krzepliwością krwi? Czy któraś coś o tym słyszała? Posiada jakąś wiedzę na ten temat?
A drugie:
Co zrobić z moim panicznym lękiem? Z góry powiem, że nie dam rady sama się z tego "wyleczyć" nawet teraz, kiedy o tym tylko myślę zrobiło mi się gorąco i zaczęły pocić mi się ręce.. :/ Czy z takim problemem warto jest iść do psychologa? I jak myślicie ile taka terapia mogłaby trwać? Macie podobne doświadczenia?
Z góry uprzedzam, że może wydawać się, że przesadzam, że "sama sobie wmawiam”, lecz naprawdę, nie mam sił. Zaczęło mi to już przeszkadzać w codziennym życiu: byłam z psem u weterynarza miałam go przytrzymać przy szczepieniu, weterynarz wyjął igłę, a ja nie dałam rady, rozpłakałam się, a potem wybiegłam na korytarz, do końca wizyty siedziałam tam totalnie rozłożona psychicznie. Moja siostra była w szpitalu podczas odwiedzin zauważyłam wenflon, naglę zaczęłam zauważać go u wszystkich innych na sali, zrobiłam się blada, sine usta, spocona. Mama wyprowadziła mnie z oddziału... I tak jest ciągle mogłabym wyliczać w nieskończoność takich sytuacji. Czy to już poważna fobia??
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-06-12 23:56 przez goldencry.
Boję się igieł!
Moja siostra ma taki sam problem i za każdym razem mdleje przy zastrzyku czy pobieraniu krwi.
Boję się igieł!
A co ja mam powiedziec lecze sie bo mi wlosy wypadaja i dostaje zastrzyki w głowe jeden zabieg trwa okolo 10 minut i jestem kłota w glowe okolo 250 razy igla bo mi wstrzykuje preparat!I do tego dostaje od pilegniarki zastrzyki co drugo dzien w tylek! Boli to strasznie ze chodzic nie moge i pralizuje mi troche noge na okolo 2 godziny!le co mam zrobic musze wyleczyc ten lojotok.Mimo,że boli.
Boję się igieł!
Trochę straszne, bo igła musi być wbijana "na luźno" inaczej może się złamać
Ja też mam lekką schizę, nie paraliż, ale stresik i pomaga jak po prostu nie patrzę i ktoś mnie zagada
Boję się igieł!
Ja boję się, że kiedy przyjdzie co do czego, zrobię wokół siebie taką panikę, że pomyślą, że mam "coś z głową". Boję się, że zacznę się wyrywać, płakać, krzyczeć. I w sumie nie wiem gdzie poszukać jakiejkolwiek pomocy. Byłam raz u psychologa ale to chyba był ktoś bardzo kiepski, bo powiedział tylko tyle: "to tylko ukłucie komara, do tego ma pani już tyle lat a nadal się boi?" po tym odechciało mi się szukać pomocy u psychologów.
Boję się igieł!
nigdy nie mialam takiego problemu w zyciu bylam kłuta z 50 razy, nawet jutro bedą mi np. wbijać wenflon. musisz zrozumiec ze to normalne i duzo osob to ma. ostatnio ciagle mam pobieraną tez krew dla mnie to normalne...nie rusza mnie to ani troche
Boję się igieł!
też tak mam a myślałam, że jestem sama. Ponadto jestem "zmuszona" do igieł z tego względu, że mam problemy ze zdrowiem, więc co 2 m-ce jestem kuta. Za każdym razem się boję, mimo, iż jestem już stara krowa więc jak już wibiajm do gabinetu to proszę Panią, żeby zrobiła to najdelikatniej jak się da no i już z biegiem czasu, powoli przyzwyczajam się do nich, aczkolwiek mam w planach wymyślić jakiś inny sposób poboru krwi zamiast igły
Boję się igieł!
Cytat
marika066
A co ja mam powiedziec lecze sie bo mi wlosy wypadaja i dostaje zastrzyki w głowe jeden zabieg trwa okolo 10 minut i jestem kłota w glowe okolo 250 razy igla bo mi wstrzykuje preparat!I do tego dostaje od pilegniarki zastrzyki co drugo dzien w tylek! Boli to strasznie ze chodzic nie moge i pralizuje mi troche noge na okolo 2 godziny!le co mam zrobic musze wyleczyc ten lojotok.Mimo,że boli.
Współczuje ale podziwiam, że nie uciekasz z krzykiem! I trzymam kciuki, że wszystko będzie dobrze.
Mi nie chodzi o to, że będzie boleć, nie wiem jak to wyjaśnić, chyba chodzi o samo wbijanie igły w skórę.
Boję się igieł!
tez się boję pobierania krwi ale raczej ze względu na krew(nawet jak to pisze to mnie nagle zaczynają bolec nadgarstki a dokładniej to żyły) też powinnam iść sie przebadać, ale nie cierpie tego i odwlekam jak tylko mogę ten straszny moment.
Boję się igieł!
również mam ten problem, panikuję okropnie i nienawidzę pobierania krwi.. zawsze jak siadam na ten nieszczęsny fotel to odwracam głowę i zamykam oczy, chociaż w sumie i tak niewiele mi to daje ;D idź z przyjaciółką czy chłopakiem, zawsze to raźniej
Boję się igieł!
Musze przecierpiec mimo,ze czasami mam lzy w oczach!A tez jestem strachliwa przed igłą!Mam nadzieje ,ze wylecze to bo nie tylko ból to jest ,ale tez bardzo kosztowne leczenie.Cytat
goldencry
Cytat
marika066
A co ja mam powiedziec lecze sie bo mi wlosy wypadaja i dostaje zastrzyki w głowe jeden zabieg trwa okolo 10 minut i jestem kłota w glowe okolo 250 razy igla bo mi wstrzykuje preparat!I do tego dostaje od pilegniarki zastrzyki co drugo dzien w tylek! Boli to strasznie ze chodzic nie moge i pralizuje mi troche noge na okolo 2 godziny!le co mam zrobic musze wyleczyc ten lojotok.Mimo,że boli.
Współczuje ale podziwiam, że nie uciekasz z krzykiem! I trzymam kciuki, że wszystko będzie dobrze.
Mi nie chodzi o to, że będzie boleć, nie wiem jak to wyjaśnić, chyba chodzi o samo wbijanie igły w skórę.
Boję się igieł!
Jesteś jak Son Goku
A tak na serio to nie wiem jak ci pomóc
Boję się igieł!
Cytat
karoDG
tez się boję pobierania krwi ale raczej ze względu na krew(nawet jak to pisze to mnie nagle zaczynają bolec nadgarstki a dokładniej to żyły) też powinnam iść sie przebadać, ale nie cierpie tego i odwlekam jak tylko mogę ten straszny moment.
Ja jak zakładałam wątek i pisałam o tym, że muszę iść się przebadać dostałam gęsią skórkę i czuje jakby nacisk w skroniach.
Czasem myślę, że sama siebie nakręcam ale nie wiem jak pozbyć się tego niepokoju związanego z tym tematem.
I sama także odwlekałam i uciekałam od badania krwi od 10 roku życia czyli przez 11lat, lecz teraz myślę, że jestem na tyle "stara" aby iść i coś z tym zrobić.
Boję się igieł!
Ja też strasznie boje się igieł. Przy zwykłej szczepionce mdleje. Nie wiem jak sobie z tym poradzic...
Boję się igieł!
Dziewczyny proszę o pomoc.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-06-13 00:01 przez goldencry.