Wypadanie włosów - wątek zbiorczy

Cytat
maaartynkaaa
próbowałam już tego typu preparatów, ale nie pomogły najgorsze jest to że moje włosy są bardzo rzadkie jedynie z przodu i strasznie to wygląda;/

Mam ten sam problem. Tylko ,ze dotyczy to czubka głowy. Do tego mam niezłe siano z włosów. Ale do rzeczy.. zakładałam podobny wątek.
Po przeczytaniu zakupiłam placente(odzywkę) . Podobno daje efekty. Na dodatek zamówiłam szampon subrina recept, bo znajomej pomogło do tego stopnia ,ze z 3 włosów zrobiło jej sie 98347983279842843 Dodam,ze zawsze miała rzaaadkie.
Tani jest ten szampon. Ok 13zł kosztuje. Niestety u mnie w miescie przeszłam wszystkie apteki i sklepy zielarskie i nie natrafiłam, ale na internecie tego jest sporo.
Oprocz tego mam wcierke 'domowej roboty' która rozgrzewa skórę głowy i poprawia krążenie.
Kiedyś jadłam capivit piekne włosy i musze do niego powrocic, bo włosy są lepszee.. pod warunkiem ,ze je sie regularnie ok 3 miesięcy i w góre..

Hmm.. Może posiadasz w domu zwierzaka a co za tym idzie - robaki ? Bo jeżeli tak , to być może to jest przyczyną wypadania włosów.
No i wiadomo, zła dieta, stres itp

Wypadanie włosów to spory problem. A czytałyście coś na temat przeszczepiania włosów? Ja ostatnio się interesowałam tematem i brzmi zachęcająco. Wygląda na to, że to jedna ze skuteczniejszych metod poprawy fryzury. Wiem, że zabieg jest w sumie niedługi, rana na głowie w miarę szybko się goi. Może warto o tym pomyśleć?

nie pomogę, poradz sie fryzjerów.
moze doradza

Wypadanie włosów to poważna sprawa... jeżeli żadne środki nie pomagają to proponuje trochę poczytać.. a to jest dobra stronka żeby się coś dowiedzieć...belissa.lysienie.edu.pl Polecam belisse a na tej stronce dowiecie dużo więcej na jej temat niż z reklam

mi z jakieś 3 lata temu wypadło pół brwi, a nawet prawie 3/4 i wyglądałam nieciekawie, musiałam zrobić sobie grzywkę, żeby to zakryć, chodziłam po lekarzach i wyszło niby, że mam jakąś depresję i to przez stres , dostałam jakieś płyny do smarowania i odrosły po jakimś czasie. A co do tej depresji to wątpie, bo nie odczuwałam nic takiego ;p

Cześć Dziewczyny.
Właśnie przeżyłam "lekki" szok...

Od kilku miesięcy nadmiernie wypadają mi włosy, straciłam już ponad połowę...
Anemii raczej nie mam, badania krwi robiłam w okolicach marca i nic mi lekarka nie mówiła, nawet powiedziała, że msą bardzo dobre,
prostownicy, suszarki już nie używam,więc dlaczego tak lecą!

Ostatnio zamówiłam olejek Vatika, w nadziei, że pomoże. Właśnie umyłam włosy (olejek miałam na włosach 2h) i tu właśnie był ten szok. Po umyciu w wannie zostało ponad 300 włosów (skończyłam liczyć po ok. 150, a było o wiele więcej)... Zaraz pójdę je rozczesać i wyleci tyle samo znowu

Jak myślicie, o co chodzi? Jakieś dwa-trzy miesiące temu zużyłam dwie saszetki Nizoralu, wcześniej użyłam szamponetki i od tamtej pory tak lecą... Nie wiem po czym dokładnie, ale nie mogę już ;/

Do studniówki w styczniu będę łysa!
Myślicie, że pozostaje tylko dermatolog?
Ale i to może się nie udać, bo nie mam kasy na prywatnego, a ten z NFZ nie wiem czy coś zaradzi ;/

Mi też teraz strasznie wypadają. Wydaje mi się, że w moim przypadku to przez hormony (raz brałam tabletki anty a raz nie). I też nie wiem co mam robić... ;/ ponoć mycie włosów w pokrzywie pomaga, mam zamiar spróbować.

mam ten sam problem chociaż u mnie to mniej drastycznie przebiega ale niestety nie wiem jak pomóc :/

Ja już wypróbowałam mnóstwo szamponów, kiedyś pokrzywa była ok, teraz po wszystkich mam okropny łupież ;/

ojej tak udaj sie jak najpredzej do jakiegos lekarza !!

Sama nic nie grzeb, bo jeszcze pogorszysz sprawę , udaj się do dermatologa , ale tez zastanów się czy nie używałaś jakiejś chemii w domu , przeprowadzka - wszystko co było nowe np leki jedzenie itp ..
od zaburzeń hormonalnych też wypadają włosy ! i to może by główna przyczyna .

ampułki Vischy !! POLECAM!

Ja na Twoim miejscu poszłabym do lekarza , aż takie wypadanie włosów to nie byle co ! I to nie do dermatologa tylko do innego, rodzinnego lub coś.

mój Boże! ja bym zwariowała na twoim miejscu! musisz coś z tym zrobić, poradź się lekarza rodzinnego, co zrobić, gdzie po pomoc.. współczuję strasznie!

Cytat
JagodaMalinka
Sama nic nie grzeb, bo jeszcze pogorszysz sprawę , udaj się do dermatologa , ale tez zastanów się czy nie używałaś jakiejś chemii w domu , przeprowadzka - wszystko co było nowe np leki jedzenie itp ..
od zaburzeń hormonalnych też wypadają włosy ! i to może by główna przyczyna .

przeprowadzki żadnej nie było, pod koniec kwietnia malowałam pokój, ale to chyba nie byłoby z tego...?