Studia - dylemat

Hej,
piszę bo szukam obiektywnych opinii, a mianowicie mam do wyboru studia w mieście X i Y
W X mam już trochę kontaktów i zapoznałam się z miastem, do tego dostałam się tam także na drugi kierunek, ale tamtejsza uczelnia jest gorsza i do X mam dalej od domu rodzinnego.
W Y mogę liczyć na lepszą uczelnie i jest to miasto o którym kiedyś marzyłam, jednakże będę musiała nadrobić różnicę programowe, a do tego to miasto jest mi kompletnie obce. Nie wiem też czy pozytywnie rozpatrzą moja prośbę o przeniesienie, musiałabym czekać do połowy września i wtedy szybko szukać mieszkania itd.
Nie wiem po prostu czy mam dość odwagi rzucić się na tak głęboką wodę.
Czekam na wasza pomoc

nikt?

up

(zobacz zmiany)

Z doświadczenia wiem, że życie w innym mieście nie jest aż tak wspaniałe. Trochę czasu minie zanim się odnajdziesz z drugiej strony warto iść za marzeniami. Mnie zastanawiają studia za granicą nawet o takic czytałam http://praca.gratka.pl/poradnik/art/plusy-studiowania-ponad-granicami,3304325,art,t,id,tm.html nie wiem czy potrafiłąbym się odnaleźć w innym kraju. W nowym mieście się odnalazłam i czuję się dobrze w nowym otoczeniu

Próbuj! w końcu spędzisz tam kilka lat, a nie całe życie.