liceum zaoczne

Cześć dziewczyny jestem tu nowa dlatego założyłam nowy wątek,mam problem odnośnie liceum do którego obecnie chodzę,jestem w 3 klasie w tymi roku powinna być matura ale moja nauczycielka z matematyki to legenda która już wiele osób z wielu pokoleń nie dopuścia do matury dodam że to moja wychowawczyni i zamiast nam pomagać to lubi nas wyzywac mówi ze to szkoła nie dla nas,że kupi nam bilety do Anglii bo tam skonczymy itp. Ogólnie wyżywa się tylko na dziewczynach wiele osób zalapalo nerwicę,depresję. Jestem jedną z tych osób którym powiedziała że nie dopuści do matury,problem w tym że z każdego przedmiotu sobie radzę tylko nie z matematyki,chociaż nigdy nie miałam z nią problemów zawsze byłam czwórkowa. Chodzę na korepetycje do nauczycielki i dziwi mi się za każdym razem gdy do niej przychodzę ponieważ dużo rozumiem i umiem,natomiast na sprawdzianach same 1 nie wiem czy to przez stres czy ona przez swoje gadki wbila mi do głowy że jestem nikim,czasami czepia się sposobu rozwiązań moich zadań pomimo że wyniki są dobre twierdząc ze 'rozwiazalas to nie po mojej myśli'. Uwziela się na mnie i nie tylko na mnie,już sobie odpuscilam pomimo tego że zostało tak mało czasu bo juz nie wierzę w jakiś cud i teraz pytanie gdybym musiała pisać komisa z matematyki to czy muszę w tej szkole czy w Zaocznym liceum i czy później mogę normalnie chodzić na zajęcia czy po prostu odpuścić sobie komisa i normalnie chodzić na zajęcia i za rok podejść do matury matury? Dodam że chciałami iść na prawo a moja nauczycielka krzyzuje mi te plany i nie wiem czy matura za rok to nie będzie za późno i jeszcze jedno pytanie czy takie szkoły nie różnią się pod względem nauczania od innych czy np w zaocznej też wykladany jest materiał tak jak w tych normalnych,dodam ze w tygodniu sama się będę uczyć bo czego się nie robi do spełnienia marzeń ale chyba dopada mnie depresja przez to. Bardzo proszę pomóżcie mi

moze zapisz sie do bezplatnego liceum dla doroslych np: w Plus Edukacji. Wszystko zaliczysz bez problemu bo nauczyciele i dyra są wyrozumiali. zajecia tylko co 2 weekend i to po parę godzin a nie sleczenie do 20:00 jak w innych szkolach. polecam.

Kochana, nie wiem jak sprawa się skończyła, ale jeśli matury nie zdałaś (bądź Cię nie dopuścili) to odpuść tą szkołę. Wypisz się i zapisz do liceum dla dorosłych. Jeśli są tu dziewczyny które mają podobny problem- jeśli coś jest nie tak z waszą szkołą, to naprawdę dobre wyjście. Mój chłopak zrezygnował z technikum, zapisał się do liceum do dorosłych (dwa weekendy w miesiącu, wcale do wieczora nie siedział na zajęciach), w tygodniu chodził do pracy i w ten sposób skończył szkołę średnią, zdał maturę i jest bardzo zadowolony!!! Minusem jest towarzystwo- nie oszukujmy się, w takich szkołach jest sporo prymitywnych ludzi, ale nie ma się z nimi prawie wcale kontaktu No i trzeba dużo pracować samemu w domu, bo tam się dużo nie nauczycie, ale grunt to zdać maturę jeśli chcecie iść na studia. Ba, jak coś nie pójdzie na egzaminie, to nic nie stoi na przeszkodzie by przez ten rok pracować w tygodniu i odłożyć pieniądze na prywatną uczelnię. Jak ktoś ma problem ze szkołą i chce pogadać to zapraszam- ja przeżyłam już wszystko w tym temacie ;D

Myślę, że warto w takiej sytuacji zmienić liceum. Dobrym rozwiązaniem są popularne inne szkoły tego typu np. Omega, Delta itp. Po co się męczyć? to nie ma sensu...a wszystko w tych w/w szkołach jest za darmo a nauka odbywa się 2 razy w miesiącu (weekendy).

Sama po sobie mogę z czystym sumieniem powiedzieć , że szkoła zaoczna to najlepsza opcja
Przeniosłam się z szkoły dziennej do zaocznej. W szkole średniej miałam problemy nie z nauczycielem a z dyrektorem Poprostu w świecie nie dopuścił mnie do egzaminów zawodowych. Czy z przeoczenia? Nie wiem. Miałam wszystko składane i nie miałam problemów z nauką. Podziękowałam szkole i wybrałam papiery.
Obecnie ucze sie w ogólniaku wieczorowo , co drugi tydzień i jest wypas. Co 3 dni dorabiam sobie . A pieniądze na mieszkanko mam odłożone z pracy wakacyjnej Nie jestem uzależniona finansowo od rodziców
Dostaje także alimenty na siebie Więęc żyć nie umierać


Ale muszę przyznać , że trzeba się pilnować z nauką . Opłacenie sobie sesji egzaminacyjnych to nie wszytsko Trzeba to jescze zdać


Pozdrawiam

W takich szkołach trzeba uczyć się więcej i dawać więcej z siebie. Niby jest więcej czasu dla siebie, ale mniej zajęć i godzin lekcyjnych. Ma to swoje plusy i minusy Kto co woli. Ale myślę, że bardzo dobrze że takie szkoły zostały stworzone Komuś noga się podwinie lub z innych przyczyn nie będzie mógł dziennie się uczyć to właśnie wybierze taką szkołę