gorący temat
Gdzie szukać działki w okolicach Krakowa
51 minut temu
54 minut temu
godzinę temu
efektywne szkolenia dla pracowników
godzinę temu
godzinę temu
MÓJ sposób na trądzik! skutkuje
29.11 o 15:49
Jakie domowe sposoby na ból zatok?
7.03 o 10:53
23.10 o 13:27
7.04 o 11:44
28.02 o 21:39
Moje życie legło w gruzach.
Moje życie legło w gruzach.
Cześć dziewczyny, jestem tegoroczną maturzystką. Jestem zadowolona z wyników, bo naprawdę się takich nie spodziewałam, poza matematyką, która zawsze była moim problemem, ale dawałam z siebie naprawdę wszystko...gdy zobaczyłam wynik z matematyki 28% móje życie w pewnym momencie legło w gruzach, serce mi pękło. Zabrakło mi 1 punkta do zaliczenia...dziewczyny już bym wolała żeby zabrakło mi 5 lub 10 punktów wtedy nie czułabym takiego żalu do siebie. W przyszłym roku i tak mam zamiar poprawić maturę z wosu i historii (chociaż w tym nie poszło mi źle,ale na prawo by zabrakło,z resztą o czym my mówimy, matma...) i pójść na prawo, takie jest moje marzenie. Ale w tym roku miałam plan pójść na fiolologie hiszpańską, co bardzo by mi się przydało ponieważ często wyjeżdżam do Hiszpanii. No i właśnie...moje plany zostały pokrzyżowane...poprawkę matematyki mam 27 sierpnia, moje pytanie brzmi następująco...mam szansę na studia w tym roku? podobno są jeszcze drugie nabory, druga rekrutacja...a jak nie to może jakaś szkoła niepubliczna, myślałam o Ateneum w Gdańsku (jestem z Trójmiasta). Tam jest chyba szansa, żeby się dostać i słyszałam dobre opinie.
Całe szczęście, że moja ciocia jest psychologiem bo nie wiem co by się ze mną działo, naprawdę ciężko mi jest sobie z tym poradzić, zwłaszcza, że nie jestem głupia, mam swoje ambicje...
Nie macie pojęcia co teraz przeżywam, nie mam ochoty dosłownie na nic, jest mi strasznie przykro.
Odnośnie matematyki, to złożyłam formularz na kurs matematyczny przygotowujący do matury poprawkowej. Pierwsza lekcja jest gratis, idę we wtorek. Zobaczymy jak bedzie.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-06-30 10:08 przez adrina.
Moje życie legło w gruzach.
pewnie , że jest szansa Poprawisz matmę i droga wolna - często zostaje dużo miejsc wolnych na studia, ludzie rezygnują. Poza tym uważam że na uczelnie niepubliczne jest zawsze mniej chętnych, no ale to musisz się poorientować jak sytuacja wygląda w Twoim rejonie
Głowa do góry, na pewno będzie dobrze I powodzenia w sierpniu !
Moje życie legło w gruzach.
Cytat
xxRoSeSxx
pewnie , że jest szansa Poprawisz matmę i droga wolna - często zostaje dużo miejsc wolnych na studia, ludzie rezygnują. Poza tym uważam że na uczelnie niepubliczne jest zawsze mniej chętnych, no ale to musisz się poorientować jak sytuacja wygląda w Twoim rejonie
Głowa do góry, na pewno będzie dobrze I powodzenia w sierpniu !
Dziękuje Ci bardzo, każde słowa otuchy są teraz dla mnie ważne...
to dobrze, bo czasami myśle że nie mam już szans na studia w tym roku
Moje życie legło w gruzach.
Głowa do góry ja w tym roku też pisałam maturę , z wyników również jestem zadowolona tylko matematyka .. 26 % czyli 2 pkt mi zabrakło. Również będę pisała w sierpniu poprawkę tylko ,że ja na studia wybieram się dopiero od lutego , ale nie martw się na pewno dasz sobie radę . Miejsca na pewno będą bo dużo osób rezygnuje na rzecz innych uczelni , rozmyślają się więc możesz być spokojna
Moje życie legło w gruzach.
tytul tego postu jest mocno przesadzony i doscyc naiwny
masz cale zycie przed soba i w nim spotka Cie napewno duzooo duzo wiecej znaczacych porazek
MATURA TO NIE KONIEC SWIATA znam mnostwo ludzi sukcesu bez tego papierka, niepelne srednie nie przekresla twoich ambicji ! a zyciowy sukces jest zasluga duzej pewnosci siebie i zaradnosci i brak dostatecznej wiedzy niekoniecznie z nim koliduje
..aa skoro zabrklo Ci tylko 1 punkta w maju to spewnoscia bez problemu poradzisz sobie w sierpniu
najlepiej udaj sie na jakies korki zebys nie miala watpliwosci ze tym razem tez polegniesz ..
trzymam kciuki
Moje życie legło w gruzach.
Dasz rade, poprawisz i jak będziesz miała trochę szczęścia to się dostaniesz na studia. powodzenia.
poza tym przygotuj sie na to, ze zycie to nie bajka i niesie ze soba wiele rozczarowan. na studiach sama sie przekonasz.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-06-30 10:15 przez nurhia.
Moje życie legło w gruzach.
ja to dziekuje Bogu ze mnie jeszcze nie objela ta obowiazkowa matura z matmy bo bym nie zdala. Matma jest trudna. To prawda, wyksztalcenie wyzsze i papierek uczelni tak naprawde prawie nic dzis nie daje. Takze nie martw sie.
Moje życie legło w gruzach.
mnie zabraklo rok temu 4 pktCytat
alibabato
Jaki tytuł, chyba przesadzasz!
Moje życie legło w gruzach.
nie łam się, choć ja na pewno zareagowałabym w ten sam sposób, ale matmę zdawałam rozszerzoną, nie jestem super inteligentna, ale wiem, że się da, tylko musisz się uwziąć i do dzieła nie myśl o tym, bo stresujesz się zapewne niepotrzebnie, a rok przerwy możesz wykorzystać na wiele sposobów, to naprawdę nie jest koniec świata
Moje życie legło w gruzach.
Cytat
izus91_91
nie łam się, choć ja na pewno zareagowałabym w ten sam sposób, ale matmę zdawałam rozszerzoną, nie jestem super inteligentna, ale wiem, że się da, tylko musisz się uwziąć i do dzieła nie myśl o tym, bo stresujesz się zapewne niepotrzebnie, a rok przerwy możesz wykorzystać na wiele sposobów, to naprawdę nie jest koniec świata
tyle ,że ja nie chce roku przerwy.
Moje życie legło w gruzach.
oczywiście, ze jest szansa. zaraz we wrześniu będzie druga tura naborów i możesz się spokojnie dostać tam gdzie chcesz. tylko ucz się
Moje życie legło w gruzach.
Poprawisz maturę i jeszcze w tym roku pójdziesz na prawo
Moje życie legło w gruzach.
jesteście kochane...nie wiecie jak bardzo podnosicie mnie na duchu i dajecie mi siłę
Moje życie legło w gruzach.
współczuję, znam ludzi, którym tak samo zabraklo. jednak oni na studia się nie wybierali.