Obecnie rozmawiamy o:

zalety diety pudełkowej

gorący temat

dieta przy cukrzycy

dzisiaj o 19:27

motywacja na diecie

dzisiaj o 18:53

dieta i trening

dzisiaj o 13:41

motywacja na diecie

dzisiaj o 13:10

prawidłowa waga

dzisiaj o 12:42

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki

Bio Oil opinie

1.06 o 21:06

WAX Odżywka opinie

7.04 o 11:44

Maść na blizny?

23.10 o 13:27

Sposób na PRYSZCZE! :)

23.10 o 14:13

CETAPHIL opinie

23.03 o 21:31

Aktywne użytkowniczki

3 tygodnie temu zafarbowałam blond włosy na czerwień. Teraz na głowie mam sprany kolor i chciałam trochę go odświeżyć. Mam w domu piankę Venity o kolorze Ognisty wulkan, jednak na włosach wygląda trochę jak sztuczny czerwony włos a nie o to mi chodzi.
Czy gdybym umyła głowę zwykłym szamponem z dodatkiem tej pianki kolor włosów odświeży mi się trochę i nie będzie sztucznie czerwony ? Robił tak ktoś ?
Może trochę to głupi pomysł ale chcę wiedzieć :D

kup sobie płukankę do włosów bez ich niszczenia będziesz miała żywy kolor koniecznie tej firmy inne to strata kasy



niezweryfikowana
Posty: 12
Ostrzeżenia: 6/5

Ja na twoim miejscu kupiłabym farby biokap. Maja naturalny skład i nie szkodzą włosom. W ogóle czerwień jest trudna w pielęgnacji i musisz się liczyć z tym, że trzeba będzie ją często odświeżać, szczególnie latem. Zacznij używać masek i odżywek do włosów farbowanych, powinny przedłużyć żywotność koloru.

Miałam czerwone włosy przez 3 lata... mogę powiedzieć tylko jedno... czerwień to masakra (jeszcze gorsze niż rude)! Wygląda super max 2 tygodnie po zafarbowaniu (a czasami nawet to nie) więc trzeba co miesiąc katować włosy farbami na całej długości... To jak potem wyglądają włosy to istna tragedia... nie mogłam włosów zapuścić ani o centymetr bo się łamały i duuuużo wypadło... teraz leczę skutki tej głupoty, więc wszystkim odradzam... fakt wygląda obłędnie ale drugi raz bym czegoś takiego nie zrobiła... Poza tym pozbyć sie potem czerwonego pigmentu z włosów się nie da... Próbowałam już wszystkiego, łącznie z farbowaniem u fryzjera, który stwierdził, że to się nie wypłucze niestety... Dlatego mówię stanowcze nie :) Przemyśl jeszcze czy warto w ogóle pakować się w coś takiego...

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

paczka niespodzianka dla pierwszej zdecydowanej :)