Prawda o odżywce REVITALASH

słabe to

Z czystym sumieniem mogę polecić odżywkę warta swojej ceny widoczne efekty już po 3-4 tyg

odżywka jest Baaardzo dobra. Ja stosuję od ponad roku. Na początku codziennie , potem 3x w tygodniu. Droga, ale bardzo wydajna. Kupiłam w zestawie z tuszem do rzęs za około 400 zł z wysyłką. Odżywkę jeszcze mam, ale tusz już zaczyna się wysuszać i trzeba będzie zamówić zestaw ponownie. Jak podzielić tą cenę na rok czasu stosowania wcale nie wychodzi tak drogo, ale trzeba jednorazowo zapłacić.

Oczywiście, że jest to steryd. Jaki będzie wpływ tego na zdrowie za kilka lat nie wiem. Nie polecam kobietom w ciąży i karmiącym piersią, bo przenika do skóry, więc lepiej nie ryzykować.

Jeżeli znacie jakiś specyfik, który działa podobnie a jest tańszy dajcie znać.

Moja siora ma fatalne rzęsy, olejek rycynowy nie działa w jej przypadku, więc pod choinkę dostanie Realash, dam Wam znać, jak już wyrobi sobie opinię, bo kuracja trochę trwa, ale poczytałam, porównałam ceny i wybrałam właśnie tę odżywkę, bo moja siora jest alergiczką, a Realash nie powoduje żadnych alergicznych niespodzianek, w przeciwieństwie do innych specyfików, z tego, co się orientuję.

Parta, jak Twoja siostra teraz zacznie stosować Realash, to za miesiąc już na pewno będzie widziała efekty. Ja się zdecydowałam w połowie października zamówić, ponad dwa miesiące stosuję i efekty są mega - nie sądziłam nawet, że to aż tak działa, w ogóle się zastanawiałam, czy działa, ale widzę sporą zmianę - rzęsy są gęstsze. Miałam rzadkie i często wypadały, jeśli nie umalowałam oka, to nie było prawie w ogóle widać obwódki, a teraz oko wygląda na wyrazistsze, większe,bo jednak jest zaznaczona czarna linia na dole i do góry dzięki gęstszym rzęsom.

zamierzałam już kupić tą odżywkę ale od godziny czytam i=o tym w internecie i łeb mi pęka. Zbierając do kupy wszystko co przeczytałam odżywka jest super i działa! ale niestety ma czasem tragiczne efekty uboczne, Na innych forach doczytałam że podrażnia oczy, ktoś pisał że mu się wzrok pogorszył, ktoś że wylądował na pogotowiu z zaropiałymi oczami, no i na koniec że w skład wchodzi jakiś składnik który jest w lekach na jaskrę i może uszkodzić rogówkę.
Może niektóre fakty niezbyt wiernie przepisałam ale nieważne. Wiem że do rzęs jej nie zastosuję, bo oczy mam już i tak wystarczająco zepsute i zastanawiam się raczej co im może jeszcze pomóc wiec wykluczam wszelkie ryzyko.

Ale chciałam się was poradzić, czy jak zastosuję do brwi i nie będzie miało bezpośredniego kontaktu z oczami to też moze mieć na nie jakiś wpływ?
Osobiście jakoś uwierzyłam w działanie specyfiku i kusi mnie bo i brwi mam fatalne a po ciąży mi się jeszcze pogorszyły ale kurcze troche się boję.

Może któraś ma trochę bardziej fachową wiedzę i coś napisze o tym składzie.

tak sobie czytam i powiem tak. Doczepiałam sobie rzęsy przez to swoje mialam ledwo ledwo. Kupiłam sobie ta odzywke tak z 5 miesiecy temu , efekt jest ogromny mam długie gęste rzęsy , ostatnio nawet jak byłam u kosmetyczki to sama sie dziwiła ze jest az taki efekt, wyglada tak jakbym miala je doczepione sa tak długie! Wiec przestancie pitolic jak nie próbowałyście bo najlepiej jest skrytykować jak sie nie ma zielonego pojecia o produkcie !!! Nie pogorszyl mi sie ani wzrok ani nie podrażnia oczu choc nie raz wleciala mi do oka , chwile zaszczypalo i tyle. Wiadomo ze na każdego dziala inaczej ale jak czytam niektóre pierdoly to az rece opadaja...

ja używam Lash-M i jestem jak najbardziej zadowolona z efektów )

Cytat
majulka23
Witam
Ja równiez skusiłam się na odzywkę Revitalash i po 4 miesiącach byłam bardzo zadowolona.
Niestety po całej kuracji rzęsy zaczynają bardzo szybko wypadać i już nie ma się czym zachwycać.
Pomimo dalszego stosowania zgodnie z ulotką rzęsy i tak wypadają.
Revitalash to kolejna ściema na wyłudzenie pieniędzy.
Dodam tylko że kupiłam produkt orginalny u pani dr dermatolog.
Także niech się wypowiadają osoby które uzywają odżywki dłużej a nie te, które są w połowie kuracji ponieważ problemy będą miały później.
Znam osobę, której rzęsy wypadły prawie wszystkie i musiała mieć sztuczne żeby wogóle wyjść na ulice.
pzdr

W sumie nie wiem jak to jest z Revitalashem, ale stosowałam Realash i absolutnie żadnych podrażnień nie miałam, nic mnie nie szczypało, nic się nie działo, więc jeśli chodzi o jakiekolwiek skutki uboczne czy cokolwiek niepokojącego - to w przypadku Realash nie miałam takich przypadków. To są jednak preparaty stosowane w okolicach oczu (bo jednak od rzęs do samego oka niedaleka droga) więc muszą być od dermatologicznej strony jak najdokładniej przebadane, dopracowane, bo inaczej nikt by ich nie stosował. Może jak ktoś jest alergikiem to inaczej to odbiera, u mnie w każdym razie wszystko było jak najbardziej w porządku.

aniuutka - a jak długo stosowałaś Realash? Jestem ciekawa, czy jak się dłuższy czas go używa, to też nic się nie dzieje, czy po długim czasie używania też jest wszystko w porządku? Czy czas stosowania kosmetyku ma znaczenie dla ewentualnych efektów ubocznych? Przydałyby się opinie dermatologów czy Pań kosmetyczek.

Jakieś pół roku używałam Realash, dwa opakowania zużyłam i stwierdziłam, że po tym czasie już miałam tak ładne i zdrowe rzęsy, że nic więcej mi nie było trzeba .

Ja z kolei inaczej - zużyłam po jakichś 2 miesiącach całą odżywkę i teraz jakoś 1-2 razy w tygodniu stosuję Realash dla podtrzymania tego osiągniętego efektu.

Cytat
Gradziula
aniuutka - a jak długo stosowałaś Realash? Jestem ciekawa, czy jak się dłuższy czas go używa, to też nic się nie dzieje, czy po długim czasie używania też jest wszystko w porządku? Czy czas stosowania kosmetyku ma znaczenie dla ewentualnych efektów ubocznych? Przydałyby się opinie dermatologów czy Pań kosmetyczek.

Przeczytałam cały wątek i już sama nie wiem, czy zamówić Revitalas czy Realash - który jest tańszy?