Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

nie jedz czekolady

masakra;/ a ja myslalam ze mam brzydka cere... zmieniam zdanie mam idealna

Idź do kosmetyczki na oczyszczenie twarzy.

AliCiia89 - Ty to masz stan zapalny straszny na twarzy, koniecznie ten antybiotyk. ale ja bym przed jego nałożeniem przemywała dobrze (i mocno) twarz spirytusem salicylowym. W Twoim wypadku dobrze nawet jakby łuszczył skórę podczas wysuszania..
Nie możesz żadnych peelingów stosować na twarz przy tak zaognionej cerze. Co najwyżej maseczki wysuszające i nawilżające.
Możesz też nakładać panthenol (ten w piance na oparzenia) bardzo dobrze leczy stany zapalne, może on zadziała skoro antybiotyk nie rusza.

Gdy masz taką cere,to unikaj słonca,gdyz na jesień będziesz miała 2 razy więcej!
A ja jestem zdania że szare mydło jest najlepsze!
Rok temu moja twarz wyglądała znacznie gorzej niż Twoja,a teraz moge sie pochwalić czysta cerą;)

Cytat
manea
AliCiia89 - Ty to masz stan zapalny straszny na twarzy, koniecznie ten antybiotyk. ale ja bym przed jego nałożeniem przemywała dobrze (i mocno) twarz spirytusem salicylowym. W Twoim wypadku dobrze nawet jakby łuszczył skórę podczas wysuszania..
Nie możesz żadnych peelingów stosować na twarz przy tak zaognionej cerze. Co najwyżej maseczki wysuszające i nawilżające.
Możesz też nakładać panthenol (ten w piance na oparzenia) bardzo dobrze leczy stany zapalne, może on zadziała skoro antybiotyk nie rusza.

może jeszcze mocno stężonym? ehh, odchodzi się od leczenia stanu zapalnego spirytusem salicylowym, więc założycielko wątku nie rób tego, a już tym bardziej nie lecz nim twarzy :/

zweryfikowana
Posty: 273
Ostrzeżenia: 1/5

Ja już odwiedziłam tyle dermatologów, niby się nie poddaje, ale wątpię, że mi to kiedykolwiek zniknie:( w ogóle przez taką buzię mam strasznie niską samoocenę o sobie:( a co myślicie o tym żeby zajść do dietetyka może dobierze mi taką dietę do mojej cery?

masz całkiem ok cere! ideałów nie ma!!!!!!!!! babo nie marudź:) a te co mają idealną cere to kwestia dobrego makijażu:)

polecam oczyszczanie manualne u kosmetyczki (ale tej polecanej) ja polecam gabinet 'klinika młodości' w krakowie

a jak nie to kup w aptece krem brevyxol :) -mi bardzo pomógł! wtedy gdy zrezygnowałam solarium wyszło mi pełno syfków leczyłam je bervyxolem 2 mies. i po kłopocie. do tego robiłam czeste peelingi:)

nie jest źle, głowa do góry, zainwestuj też w kosmetyczkę i wykonaj oczyszczanie :)

jeny, mam gorszy problem z cera, chcialabym miec takie problemy jak Ty... a walcze z tym juz 10 lat !!! :(:(

Powiem tak, żeby walczyć z trądzikiem trzeba bardzo dużo samodyscypliny i systematyczności. Leki od dermatologa nie pomogą jak wieźmie je się raz. Jeszcze oczywiście zależy o czym mowa. Antybiotyków nie polecam w ogóle - efekt jest cudowny, ale tylko przez parę tygodni, potem i tak wszystko wraca. Polecam natomiast antybiotyki w zelach i maściach, np Aknemycin, Duac żel, Clindacne albo na samo osuszanie i gojenie krost - aknemycin plus w płynie. Nalezy systematycznie złuszczać naskórek - polecam więc krem differin albo la roche possay effaclar K. Wszystkie te leki dostępne są na receptę (oprócz effaclar k) Ale i tak najlepiej znaleźć jakiegos dobrego, pomocnego dermatologa. Przy krostach mechaniczny zabieg jak peeling kawitacyjny chyba nie jest dobrym rozwiązaniem. Za to bardzo dobrze czynią peelingi chemiczne.3-4 zabiegi raz na miesiac i buzia od razu inna. Trzeba poszukać dobrego dermatologa, który tym się zajmuje. Proszę trzymać sie z dala od pań kosmetyczek, bo tylko zwykle szkodzą. Peelingi chemiczne kosztują niestety, ale warto zainwestować!! (wiem co mówię, bo borykam się z trądzikiem już od 15 lat, wszystko juz wypróbowałam, za wyjątkiem tych retino-coś tam - ciężkich leków, dla których zadnej krosty bym nie ryzykowała:))

Polecam sudocrem, na odparzenia, tradzik i inne krostki:)

Cytat
DiamondLady
może jeszcze mocno stężonym? ehh, odchodzi się od leczenia stanu zapalnego spirytusem salicylowym, więc założycielko wątku nie rób tego, a już tym bardziej nie lecz nim twarzy :/

To nie było do założycielki tematu tylko do AliCiia89 .
Spirytus salicylowy jest stężony 2% nie inaczej.
Skoro nawet Loreal opracował specjalną formułę na bazie tego salicylanu i stosuje ją w swoich kosmetykach to od czego się odchodzi? Od nazwy?
Być może, ale to akurat jest nieistotne, ważne, że ma działanie odkażające i pozwoli uporać się ze stanem zapalny i złuszczyć skórę by dać możliwość jej regeneracji.

Cytat
DiamondLady
Cytat
manea
AliCiia89 - Ty to masz stan zapalny straszny na twarzy, koniecznie ten antybiotyk. ale ja bym przed jego nałożeniem przemywała dobrze (i mocno) twarz spirytusem salicylowym. W Twoim wypadku dobrze nawet jakby łuszczył skórę podczas wysuszania..
Nie możesz żadnych peelingów stosować na twarz przy tak zaognionej cerze. Co najwyżej maseczki wysuszające i nawilżające.
Możesz też nakładać panthenol (ten w piance na oparzenia) bardzo dobrze leczy stany zapalne, może on zadziała skoro antybiotyk nie rusza.

może jeszcze mocno stężonym? ehh, odchodzi się od leczenia stanu zapalnego spirytusem salicylowym, więc założycielko wątku nie rób tego, a już tym bardziej nie lecz nim twarzy :/

dokładnie! dziewczyny nie stosujcie nic co zawiera spirytus jesli macie problemy z cerą to mit z epoki kamienia ze to coś pomaga!

jestem w szkole dla kosmetyczek i tego sie nie stosuje juz od dawna.

szukajcie kosmetyków z zieoloną herbatą ,kwasami aha. przy gęstym wysypie (o ile nie ma ropki) stosujcie peelingi enzymatyczne. przy problemach z syfkami czesto ma sie problem z błyszczącą cerą - i tez wbrew pozorom nie kupujcie całej linii matujacej bo to da wam odwrotny skutek. polecam do zmywania twarzy physiogel ( apteka około 23zl) oraz kosmtyki TOŁPA . cięzko je zdobyć (rossman ale nie zawsze) apteki .

Cytat
manea
Cytat
DiamondLady
może jeszcze mocno stężonym? ehh, odchodzi się od leczenia stanu zapalnego spirytusem salicylowym, więc założycielko wątku nie rób tego, a już tym bardziej nie lecz nim twarzy :/

To nie było do założycielki tematu tylko do AliCiia89 .
Spirytus salicylowy jest stężony 2% nie inaczej.
Skoro nawet Loreal opracował specjalną formułę na bazie tego salicylanu i stosuje ją w swoich kosmetykach to od czego się odchodzi? Od nazwy?
Być może, ale to akurat jest nieistotne, ważne, że ma działanie odkażające i pozwoli uporać się ze stanem zapalny i złuszczyć skórę by dać możliwość jej regeneracji.

Nie od nazwy, ale od kwasu salicylowego w połączeniu z alkoholem etylowym. Kwas salicylowy w kosmetyku jest jeszcze znośny, ale z alkoholem tworzy meeeega wysuszającą mieszankę, przez co nieumiejętnie można sobie wprowadzić cerę w stan przesuszenia, a wtedy leczenie trądziku jest równie trudne jak pokazała AliCiia89 na fotkach. Nie chodziło mi tyle o sam kwas, co o alkohol.

Na marginesie, salicylany działają nefrotoksycznie przy bardzo długim stosowaniu i przy dużych stężeniach. Jeśli by ktoś myślał o większym stężeniu niż 2% ;)

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Krem na roztępy, jaki?