Hej
Co myślicie o otworzeniu własnego saloniku kosmetycznego? Moim planem jest nastawienie na naturalną pielęgnację i zabiegi, ale w cenach, na które mogą sobie pozwolić "przeciętne" dziewczyny. W późniejszym czasie mam plan rozwinąć to o saunę, grotę solną. Może połączony byłby ze sklepikiem ekologicznym.
Wszystko w konwencji natury, dużo roślin, drewno na podłodze, zupełny relaks i spokój.. Do tego wieczorki relaksujące, również na zamówienie. Ewentualnie przy tym w ofercie byłyby (droższe już.) kwasy, mikrodermabrazje, pedicure medyczny itp..
Chodziłybyście na takie zabiegi? Myślę, że kosz jednego wynosiłby około 20-50 zł (od maseczek po masaże).
Znalazłaby się też jakaś duszyczka, która wie coś na temat dotacji z Unii? Bo na internecie widzę dużo sprzecznych informacji.
upp
(zobacz zmiany)
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-03-22 10:02 przez madame_mary.