Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Praca i studia WAŻNE

09 lis 2014 - 17:09:39

Ech kobietki mam problem... poważny. Postaram się w mega skrócie opowiedzieć i bardzo liczę na wasze opinie nawet nieprzychylne mojej osobie.

Ukończyłam studia (licencjat) z pedagogiki jednak nie chciałam kontynuować nauki, zrobiłam szkolenia dla profesjonalistów z wizażu (kilka różnych, dodatkowe kurs etc.) ale rodzice nalegali na to, bym zrobiła magisterkę. Wybrałam więc kierunek: kulturoznawstwo, spec. cyberkultura. Nie kręci mnie ten kierunek ale mam odgórne MUSISZ od rodziców, dziadków etc. Jestem jedynaczką - wszytko skupia się na mnie. Rodzice mnie utrzymywali dotychczas ale mam tego dosyć, polegania na nich, słuchania, że jestem niezaradna, że sobie nie poradzę w pracy, nie dam rady etc. Zaryzykowałam, złożyłam podanie o pracę w Inglocie jako sprzedawca (mam umowę o pracę na 3/4 etatu) i po 3 miesiącach mogę dostać większą stawkę godzinową i stanowisko wizażysty na pełen etat. Pracuję, staram się pogodzić to ze studiami ale to ze sobą koliduje. Bardzo. Rodzice krzyczą, że mnie wydziedziczą, że nie będą mnie chcieli widzieć, że jestem głupia i i tak sobie nie dam rady w pracy etc., nie raz już płakałam bo słyszę okropne wyzwiska pod swoim adresem, wulgaryzmy pierwszorzędne. Sami są po technikum ale wstydzą się córki bez magisterki, mówią, że skoro mogą mnie utrzymać to mam korzystać, uczyć się i nic nie robić innego. A ja bez pracy spędzałam całe dnie przed kompem i tv bo co robić? Zajęcia po 2-3 dziennie jedne rano inne wieczorem... Nie mogą zrozumieć, że to dwa stracone lata dla mnie, że mgr nie równa się już dobremu zatrudnieniu. Mój facet mnie nie broni, woli żebym siedziała w domu, zmywała, gotowała, dzieci rodziła ale nie utrzymuje mnie (żeby nie było wątpliwości) i nawet nie kupi masła bez dzielenia kwoty na pół.

Co byście zrobiły na moim miejscu? Szczerze.

(zobacz zmiany)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-11-09 18:00 przez rastagirl.

Praca i studia WAŻNE

09 lis 2014 - 17:13:09

Skończ te studia, odetnij pępowinę, zostaw faceta.

Praca i studia WAŻNE

09 lis 2014 - 17:16:49

Rób tak, żebyś była szczęśliwa, i żebyś za kilka lat nie miała do samej siebie pretensji. Moi rodzice też mieli do mnie "żal", że odkładałam decyzję o studiach, ale zrozumieli, że chciałam dobrze przemysleć co chcę w życiu robić, żeby być zadowoloną z siebie i mieć pracę po danym kierunku ;) Nie sugeruj się opiniami i zyczeniami innych. Jeśli jesteś szczęśliwa jako wizażystka, to działaj dalej w tym kierunku :) A jeśli chcesz, zeby syty był i wilk i owca - przenieś się na zaoczne.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-11-09 17:18 przez czarnoczarna.

Praca i studia WAŻNE

09 lis 2014 - 17:22:07

No to kolidują te studia z pracą czy nie? Bo najpierw piszesz, że tak, a później, że masz po 2-3 h zajęć.

Praca i studia WAŻNE

09 lis 2014 - 17:25:58

rodzice przede wszystkim powinni WSPIERAC. Ja bym rzucila studia ich pomocy przeciez nie potrzebujesz skoro bedziesz miala prace na caly etat.

Praca i studia WAŻNE

09 lis 2014 - 17:31:21

Cytat
jahfe
No to kolidują te studia z pracą czy nie? Bo najpierw piszesz, że tak, a później, że masz po 2-3 h zajęć.

No tak trochę dziwacznie napisałam. Kolidują bo mam zajęcia np. na 11.30-13.00 a potem 18.30-20.00. I ani to pierwsza ani druga zmiana...

Mam wrażenie, że robię wszystko na pół gwizdka, bardzo chcę pracować jako wizażystka ale nie chcę mieć złych kontaktów z rodzicami, nie mają nikogo innego, innych dzieci - jedno im się trafiło i jeszcze wyrodne :/

Praca i studia WAŻNE

09 lis 2014 - 17:45:52

Magistra jesteś w stanie zrobić nawet mając 40 lat jak Ci to będzie w życiu potrzebne. Ale chyba z tego co mówisz, do rodziców nie dotrze.

A studia zaoczne? To chyba najlepsze wyjście? Poza tym teraz liczy się nie tyle dyplom co studia i praca jednocześnie, bo nie łatwo to pogodzić. Może tak to jakoś ująć, żeby ułagodzić rodziców?

A jak się nie da to ja szczerze mówiąc chyba bym walczyła z rodzicami. Dopóki nie zrozumieją, że to Twoje życie, nie masz 15 lat. A nie możesz zamieszkać z facetem? Skoro pracujesz normalnie? Jakbyś zagroziła rodzicom, że się wyprowadzisz? Chociaż to też ryzykowne, bo nie wiadomo jak zareagują...

Praca i studia WAŻNE

09 lis 2014 - 17:46:42

przenieś sie na zaoczne i idz do pracy, nie rozumiem fenomenu pojscia na studia skoro cie to nie interesuje

Praca i studia WAŻNE

09 lis 2014 - 17:50:20

Dziękuję Wam kobietki, mam nadzieję, że jeszcze kilka wpisów się pojawi i pomoże mi to podjąć decyzję co robić z tym wszystkim...

Praca i studia WAŻNE

09 lis 2014 - 19:17:53

Na własnym przykładzie wiem, że słuchanie rodziców donikąd Cię nie zaprowadzi jeśli masz odmienne zdanie niż oni. Choćbyś miała popełnić błąd, lepiej jest go zrobić w zgodzie ze sobą, bo potem masz pretensje tylko do siebie. Jeśli będziesz słuchać rodziców i Cię to zaprowadzi tam, gdzie nie chcesz się znaleźć to będziesz obarczać winą ich, ale to nie oni będą winni, bo to twoje życie i twój wybór. Przykład? Nawet bardzo podobny: mama mówiła "idź na studia", ja chciałam iść do pracy zgodnej z moim wykształceniem technicznym, ale posłuchałam jej i poszłam na studia. Co potem słyszałam? Że "nigdy" nie pracowałam, nie wiem co to ciężka praca, że sobie w życiu nie poradzę i hit "trzeba było iść do pracy jak chciałaś". Tak działa umysł rodzica, sugerują Ci co masz robić, ale jak nie wychodzi to tylko twoja wina, bo to TOBIE nie wyszło. Oni nie są w stanie przewidzieć tego co będzie za trzy lata, widzą tylko tu i teraz, nie nadążają za dzisiejszymi czasami. W świadomości mają zapisane, że wyższe wykształcenie coś znaczy. My, młodzi, widzimy, że czasem lepiej mieć techniczne, nawet być bez matury, ale robić coś konkretnego, skończyć kurs spawarki/wizażu i zarabiać na siebie.

Tak naprawdę bardziej żałujemy rzeczy, których nie zrobiliśmy niż tego, że coś zrobiliśmy, nawet jeśli się nie uda osiągnąć celu.


Problemem Polaków jest to, że nie potrafią ze sobą rozmawiać i nie wspierają się nawzajem. Ja zdaję sobie sprawę, że wiele więcej bym w życiu osiągnęła do tej pory, gdybym zamiast ciągle słyszeć "do niczego się nie nadajesz, nie dasz sobie rady w dorosłym życiu" była wspierana, rozmawiano by ze mną na spokojnie i mówiono "próbuj, może się uda", "jak nie wyjdzie to przynajmniej będziesz miała świadomość, że próbowałaś" itp.

To jest twoje życie - jak je sobie ułożysz tak będziesz mieć. Rodzice zdrowi, sami się utrzymują? To patrz na siebie i spełniaj swoje marzenia. Bo nikt nie wie, czy za rok, dwa, dziesięć nie będziesz musiała wrócić i ich utrzymywać kiedy choroba/wypadek zapukają do drzwi.

Wracając już konkretnie do twojej sytuacji. Możesz spróbować pogodzić pracę ze studiami i iść z rodzicami na kompromis. Wziąć tryb indywidualny na studiach dziennych albo przenieść się na zaoczne, jeśli będziesz w stanie je opłacić ty albo twoi rodzice. Będzie to od Ciebie wymagać podwójnego wysiłku, ale przyniesie Ci też satysfakcję. A przede wszystkim porozmawiaj z rodzicami na spokojnie. Bez krzyków, kłótni. Przygotuj sobie na kartce co chcesz im powiedzieć, wypisz argumenty. Pokaż im, że podchodzisz do problemu poważnie, że przemyślałaś to dobrze. Jeśli będą próbować Cię stłamsić i mówić, że sobie nie dasz rady zwróć im uwagę, że sprawiają Ci przykrość nie wierząc w twoje możliwości. Powiedz im, że szanujesz ich zdanie, ale też potrzebujesz ich wsparcia, nawet jeśli mają odmienne zdanie to o twoim życiu rozmawiacie, to ciebie będą dotyczyć konsekwencje podjętych decyzji. Powiedz im, że jeśli nie zgadzają się z tobą to ok, ale niech nie podcinają ci skrzydeł. Pokaż, że jesteś osobą dorosłą i dojrzałą, a wtedy i oni cię tak potraktują.
Życzę powodzenia.

Praca i studia WAŻNE

09 lis 2014 - 19:38:53

Spójrz na to wszystko okiem rodziców, mają jedną córkę, sami są po technikum. Kto ma być ich powodem do dumy jeśli nie ty?. Może chcą spełnić swoje marzenia za pomocą ciebie, a może chcą się chwalić wśród rodziny i znajomych tym , że ich jedyna córka jest magistrem. Całe życie starali się żebyś miała jak najlepiej i może oczekują czegoś w zamian.
Oczywiście nie popieram ich zachowania, chociaż z własnego doświadczenia wiem że matka dla dziecka chce zawsze jak najlepiej. Mimo to, moja nigdy nie narzucała mi swojej woli, zawsze mówiła żebym robiła tak, żeby mi było dobrze, dlatego nie jestem w stanie wyobrazić sobie siebie w takiej sytuacji.

Według mnie nie ma sytuacji bez wyjścia, dziewczyny dobrze ci pisały że możesz przenieść się na studia zaoczne, a pracować w tygodniu. 2 lata zaocznej magisterki nie odejmą ci niczego od życia, a zyskasz mgr. Rodzice będą dumni, a ty od pon do pt będziesz robiła to, co lubisz. Skoro przebolałaś 3lata licencjatu, to te 2 kolejne to dla ciebie pikuś. W między czasie staraj się ustabilizować finansowo i wyprowadź się jak najszybciej, bo jesteś już dojrzałą kobietą, a oni nadal starają się sterować twoim życiem jakbyś była malutka, czas to przerwać i uzmysłowić im, że dorosłaś i potrafisz decydować o sobie sama. Nie warto kłócić się z rodzicami, ich ma się tylko jednych. Dlatego tak jak mówię, ja bym skończyła mgr zaocznie dla św spokoju i zaczęła żyć po swojemu.

niezweryfikowana
Posty: 141
Ostrzeżenia: 1/5

Praca i studia WAŻNE

09 lis 2014 - 19:48:17

Masz na studiach wiele koleżanek. Zastanawiałaś się może nad pracą jako konsultantka Oriflame? Nie będę oszukiwała,że zarobisz na tym tyle ile na etacie ( chociaż niektórym się ponoć udaje...) niemniej będziesz miała pieniądze na własne wydatki. I kosmetyki o wiele taniej ponieważ dla konsultantek są dodatkowe duże promocje na wszystkie rzeczy w katalogu ( również te z promocji...).
Tutaj: klub-konsultantek.pl/ można na przykład zamówić sobie darmowy zestaw startowy.



Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2021-03-11 10:34 przez moderator.

Praca i studia WAŻNE

09 lis 2014 - 19:49:22

Współczuję rodziców. Strasznie Ci podcinają skrzydła.

W zasadzie ciężki wybór, i do końca nie wiem co Ci poradzić. Ja skończyłam studia takie, jakie chciałam i pracuję tam, gdzie chciałam.

Ale,

skończ te studia. Umęczysz się, bo to Cię kompletnie nie interesuje. Miej ten papier. Możesz za to skończyć jakiś kurs wizażu i rozwijać się w tym kierunku. Nie musisz przecież pracować w zawodzie.

Powodzenia :)

Współczuję rodziców. Strasznie Ci podcinają skrzydła.

W zasadzie ciężki wybór, i do końca nie wiem co Ci poradzić. Ja skończyłam studia takie, jakie chciałam i pracuję tam, gdzie chciałam.

Ale,

skończ te studia. Umęczysz się, bo to Cię kompletnie nie interesuje. Miej ten papier. Możesz za to skończyć jakiś kurs wizażu i rozwijać się w tym kierunku. Nie musisz przecież pracować w zawodzie.

Powodzenia :)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-11-09 19:49 przez bardotka90.

Praca i studia WAŻNE

09 lis 2014 - 20:01:16

Skończ studia, bo kiedyś Ci może inglot odwidzieć- narazie jest fajnie, ale jak będziesz starsza nie będziesz chciala siedziec w sklepie do 17 czy 20, tylko np. jako pedagog max do 15, a studia mgr dadza Ci jednak tytuł.

Po ukońćzeiu spiep......bym od takiej rodzinki i od takiego faceta

Praca i studia WAŻNE

09 lis 2014 - 20:37:17

Szczerze. To z tego co piszesz, można wywnioskować iż Twoi rodzice za pewne przenoszą na Ciebie swoje niespełnione ambicję.(Piszesz, że sami są po technikum). Dla nich liczy się to- nie ważne co ważne byś studiowała. Rozumiem Ciebie, że w pewnym momencie chciałaś zacząć sama się utrzymywać, pracować i studiować.

Jesteś dorosła rób tak byś sama z sobą czuła się dobrze. Rodziców możesz wysłuchać, ale Sama podejmij decyzję.(Idąc tokiem ich rozumowania:Wydaję Im się, iż wszystko co Ci doradzą jest dla Ciebie najlepsze-jesteś jedynaczką i dlatego przywiązują taką wagę do twojej edukacji.) Jeżeli Twój chłopak nie potrafi zrozumieć Ciebie w pełni, no cóż też niezbyt komfortowa sytuacja. On przede wszystkim powinien Cię wspierać w podejmowaniu decyzji, rodzice również.

Według mnie jeżeli już zaczęłaś studia na mgr. i kierunek nie przypadł Ci do gustu- w każdej chwili możesz zmienić. Po co męczyć się 2 lata, tylko z przymusu. Pisałaś o wizażu, może jak cię to interesuję rozwijaj się dalej w tym kierunku? :) Tzn. Może jakiś pokrewny kierunek? Wszystko zależy od Ciebie. Nie można każdemu dogodzić, jednak możesz pokazać iż dasz radę poradzić sobie w życiu i w pracy. Uwierz w Siebie i Swoje możliwości, rób to co sprawia Ci przyjemność.

Zastanów się, czy Twój obecny chłopak jest wart Ciebie? Czy tylko chcę zrobić z Ciebie "kurę domową"? Nie chcę się wgłębiać w to, ponieważ Ty go znasz najlepiej, a nie można w 100% ocenić kogoś, nie znając go. Dla pocieszenia, w życiu lepiej żałować tego co się zrobiło, niż tego czego nie zrobiliśmy. Powodzenia ;)



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-11-10 10:22 przez Marina92.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

portale pracy- oferty