Obecnie rozmawiamy o:

transportery taśmowe

godzinę temu

sprawdzony stomatolog

godzinę temu

sklep detailingowy

godzinę temu

kosmetyki samochodowe

dzisiaj o 8:33

dresy na ulice

dzisiaj o 8:22

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Pytania na rozmowach kwalifikacyjnych

29 mar 2014 - 17:43:29

Na rozmowach kwalifikacyjnych padają pytania różnej treści. Niektóre wzbudzają śmiech, kolejne prowokują pytanie "Po co ja tutaj przyszłam?" a jeszcze inne wprawiają w zakłopotanie lub poważnie naruszają prawo.

Wypowiem się tutaj jako osoba, która przeszła... Setki rozmów o pracę w poszukiwaniu odpowiedniego zajęcia a także jako osoba prowadząca rekrutacje, która szukała właściwej osoby na właściwe stanowisko.

Osobiście najbardziej drażniło mnie pytanie a raczej polecenie "Proszę opowiedzieć coś o sobie." No i wtedy szok, pustka w głowie i gorączkowe zastanawianie się "Ale co ja właściwie mam o sobie opowiedzieć?". Więc zaczynałam opowiadać od samego początku to, co miałam napisane w CV z dodatkowymi szczegółami, na które nie było odpowiedniego miejsca w dokumencie. Patrząc na to z perspektywy czasu, takie opowiadanie nie miało zupełnie sensu. Ja nie czułam się wtedy komfortowo a mówiąc szczerze - rekruter ma naszą historię życia w głębokim poważaniu.

Jeśli słyszycie takie albo inne zbyt ogólne pytanie, to znaczy, że osoba z którą właśnie rozmawiacie ma bardzo małe, jeśli w ogóle jakieś, doświadczenie w prowadzeniu rozmów. W takiej sytuacji najlepszym wyjściem jest zadanie pytania "Dobrze. Co konkretnie Pana/Panią interesuje?" Wtedy odrobinkę pomożecie takiemu nieszczęsnemu rekruterowi a też same uzyskacie dokładną informację zwrotną, czego ktoś chce się o Was dowiedzieć. Czasem jest też tak, że pytanie wyda się co najmniej bez sensu (jak podany wcześniej w tym temacie przykład lubienia zwierząt). Prawda jest taka, że osoba z którą rozmawiacie, zadała to pytanie "po coś". W takim momencie najlepiej zapytać wprost "Po co Panu/Pani taka informacja?". Albo uzyskacie logiczną odpowiedź albo... Osobie rekrutującej zrobi się głupio, bo to Was chcieli wprawić w zakłopotanie.

Rozmawiając z osobą, która jest zatrudniona na stanowisku rekrutera i która ma w tym temacie bogate doświadczenie, zauważymy, że zadawane pytania są zupełnie innej jakości. Sens rozmowy rekrutacyjnej jest taki, że dana firma zatrudniając Was i przeznaczając (przykładowo) 2000 zł wynagrodzenia dla Was musi mieć pewność, że jesteście warci tych pieniędzy. Pytania zadawane w dużych i poważnych firmach mają na celu sprawdzenie, czy jesteście opłacalni dla firmy. Wiem, brzmi brutalnie, ale taka jest prawda i należy to przyjąć do wiadomości.

Teraz kilka trików, które pomogą Wam bezproblemowo przejść przez taką rozmowę i zapewnić sobie uznanie osoby prowadzącej rekrutację.

1. Zbyt ogólne pytanie - poproś o sprecyzowanie.
2. Pytanie pozornie bez sensu - zapytaj, po co taka informacja.
3. Nie wiesz co odpowiedzieć:
- jeśli potrzebujesz czasu do namysłu - poinformuj, że potrzebujesz chwili na zastanowienie się nad odpowiedzią, żeby jak najlepiej przekazać treść;
- jeśli rzeczywiście nie znasz odpowiedzi - albo się przyznaj (w zależności od wagi pytania) albo... udawaj, że wiesz i mów byle mówić (tylko pod warunkiem, że potem Twoja odpowiedź nie będzie sprawdzona w praktyce podczas wykonywania pracy).
4. Pytanie wprawiło Cię w zakłopotanie - to bardzo częsta zagrywka osób rekrutujących, które chcą sprawdzić jak sobie poradzisz w sytuacji stresowej i czy uda Ci się wrócić rozmowę na właściwy tor. Najważniejsze to nie daj się sprowokować i albo spokojnie odpowiedz na pytanie albo poinformuj, że to pytanie narusza Twoją godność/strefę komfortu albo że po prostu łamie prawo (pytania o chęć posiadania dzieci lub zahaczające o molestowanie).
5. Pytania o wady i zalety - teoretycznie to jest zapychacz czasu. Najlepiej ułożyć sobie w domu gotowe trzy wady i trzy zalety i logiczne wyjaśnienia do nich tak, żeby dana firma zatrudniając Ciebie i opierając się tylko na twoich wadach i zaletach nie zbankrutowała. Uwaga! jeśli Twoją wadą jest spóźnianie się i wiesz o tym, to pod żadnym pozorem tego nie mów a najlepiej będzie, jeśli nad tym popracujesz.

Podstawową zasadą na rozmowie rekrutacyjnej jest zachowanie spokoju i pokazanie, że jesteś profesjonalistką, której ta firma potrzebuje do przetrwania. Osoba, która prowadzi rekrutację, też kupuje w Biedronce papier toaletowy i też jest człowiekiem.

Powodzenia na rozmowach! :)
Paula

niezweryfikowana
Posty: 17
Ostrzeżenia: 1/5

Pytania na rozmowach kwalifikacyjnych

31 mar 2014 - 15:47:22

Klasykiem jest też pytanie "Dlaczego mamy zatrudnić właśnie Panią?". Odpowiadam zawsze: "Bo dam z siebie wszystko" ;)

-----
PROMINET Centrum Edukacji i Biznesu

Pytania na rozmowach kwalifikacyjnych

31 mar 2014 - 16:17:46

Rozmowa na pracownika stacji benzynowej:
co należało do pani obowiązków w poprzedniej pracy?
jaki panował tam ruch?
czy podczas, gdy nie było ludzi, zaglądała pani na facebooka? [???]
co pani uważa o poprzednim pracodawcy?
ile ma pani kilometrów do naszej stacji? (żeby dojechać, jakieś 13, powrót ok 10) - nie przeszkadza pani że jest to tak duża odległość? [do poprzedniej pracy dojeżdżałam ponad 30 km...]
jak pani uważa, co należy do osoby zatrudnionej na tym stanowisku?
nie przeszkadza pani praca we wszystkie dni roku - weekendy, święta?


Niektóre z pytań - o męża/chłopaka/planowaną bądź nie ciąże czy posiadanie dzieci nie padły.
:)

Pytania na rozmowach kwalifikacyjnych

04 kwi 2014 - 22:51:22

nieraz padają bardzo psychologiczne pytania na które trzeba umieć wybrnąć, takie padły w przypadku rozmowy kwalifikacyjnej do Van Horn'u ;)
osobiście mi przydarzyło się zupełnie spontanicznie sprzedać długopis którym sie podpisywałam , a słyszałam , że inne dziewczyny miały sprzedać koszulkę do segregatora - abstrakcja! :D

Pytania na rozmowach kwalifikacyjnych

25 kwi 2014 - 14:48:01

dziewczyny, niedawno byłam na rozmowie kwalifikacyjnej i padło mniej więcej takie pytanie: " jak radzę sobię z popełnianiem błędów", w każdym razie coś w tym stylu. Odpowiedziałam, że myślę że każdy ma prawo do popełniania błędów i że nie myli się tylko ten kto nic nie robi. Poza tym powiedziałam, że najważniejsze to przyznać się do błędu i spróbować go naprawić. Teraz do sedna. Po tym pytaniu, jedna z kobiet która była obecna na rozmowie, napadła na mnie. Powiedziała tak:" To znaczy że mam rozumieć że pani jest nieomylna, pani jest perfekcyjna?" Powiedziała to podenisionym głosem, prawie na mnie krzyczała. Odpowiedziałam, że absolutnie tak nie uważam, bo powiedziałam, że każdy ma prawo do błędów i każdy je popełnia, w tym również ja. Co o tym myslicie? czy to ja zrobiłam coś nie tak?

Pytania na rozmowach kwalifikacyjnych

25 kwi 2014 - 14:50:19

Cytat
magi25
dziewczyny, niedawno byłam na rozmowie kwalifikacyjnej i padło mniej więcej takie pytanie: " jak radzę sobię z popełnianiem błędów", w każdym razie coś w tym stylu. Odpowiedziałam, że myślę że każdy ma prawo do popełniania błędów i że nie myli się tylko ten kto nic nie robi. Poza tym powiedziałam, że najważniejsze to przyznać się do błędu i spróbować go naprawić. Teraz do sedna. Po tym pytaniu, jedna z kobiet która była obecna na rozmowie, napadła na mnie. Powiedziała tak:" To znaczy że mam rozumieć że pani jest nieomylna, pani jest perfekcyjna?" Powiedziała to podenisionym głosem, prawie na mnie krzyczała. Odpowiedziałam, że absolutnie tak nie uważam, bo powiedziałam, że każdy ma prawo do błędów i każdy je popełnia, w tym również ja. Co o tym myslicie? czy to ja zrobiłam coś nie tak?

Bardzo dobrze odpowiedziałaś, też bym pewnie powiedziała coś podobnego. A kobitka niepotrzebnie na Ciebie napadła, może niejasno się wyrazilaś czy coś?

Pytania na rozmowach kwalifikacyjnych

25 kwi 2014 - 14:57:14

wydawało mi się, że moja odpowiedź była dość jasna. Może to ona coś źle zrozumiała. Może powinnam bardziej odnieść się do siebie a nie tak ogólnie mówić. Teraz jak o tym myślę, to wydaje mi się, że przez to że tak ogólnie mówiłam, to ona odebrała to w ten sposób, że wszyscy popełniają błędy tylko nie ja.

Pytania na rozmowach kwalifikacyjnych

25 kwi 2014 - 17:51:19

Kasjer-sprzedawca w Rossmannie (2 etap):

Opowiedzieć o swoim doświadczeniu.
Dlaczego chciałabym u nich pracować?
Czym według Mnie zajmuje się kasjer?
Jakie ma obowiązki? (musiałam wymienić 6)
Czy uważam że praca w Rossmannie to ciężka praca fizyczna?
Czy byłabym w stanie pracować w nocy? (są tam nocki, po to by rozładować towar)
Czy moje miasto jest bezpieczne?
Czy nie bałabym się dotrzeć w nocy do pracy?
Czy moje miasto daje dobre warunki pracy?
Jak szukałam tej pracy?
Jak widzę siebie za 3 lata?
Co bym zrobiła, gdyby nie było kociej karmy na którą się upiera klientka?
Oczekiwania co do wynagrodzenia.

Do sklepu odzieżowego:

Opowiedzieć o sobie.
O tym, czym się zajmowałam i jak według mnie wygląda praca w takim sklepie.
Co Mnie motywuje do pracy?
Czy nadal się ucze?
Zarobki.

;)))

Pytania na rozmowach kwalifikacyjnych

25 kwi 2014 - 17:56:16

1. Co Pani wie na temat naszej firmy?
2. Jak wyobraża sobie Pani obowiązki na ww stanowisku?
3. Dlaczego wybrała Pani naszą firmę?
4. Napisała Pani "szybko się uczę", czego ostatnio się Pani nauczyła?

Pytania na rozmowach kwalifikacyjnych

03 maj 2014 - 17:24:47

kim_kolwiek, nie zgodzę się z Tobą. Rekrutujący, którzy proszą aby kandydat opowiedział coś o sobie wiedzą co robią, a przynajmniej powinni. Pytanie to jest filarem rozmowy. Pozwala na ,,upieczeniu kilku pieczeni na jednym ogniu jednocześnie''. Takie pytanie nie powinno zaskoczyć osobę przychodzącą na rozmowę, ponieważ pojawia się na każdym forum dot. rekrutacji oraz daje dowolność wypowiedzi (najbardziej stresujące dla kandydatów są pytania oparte na ,,odbijaniu piłeczki'', wymagające koncentracji, szybkości formułowaniu myśli i logiki wypowiedzi). Kolejna ważna kwestia biorąc pod uwagę wcześniejsze uwagi to taka,że dzięki takiemu wstępowi naturalnie zostaje rozładowane napięcie, a kandydat nie ma wrażenia, że jest na policyjnym przesłuchaniu na komisariacie policji.
Dla rekruterów pytanie to pozwala sprawdzić istotne elementy z punktu widzenia doboru osoby na stanowisko, np.: umiejętność autoprezentacji oraz (bardzo ważne) priorytezowanie informacji mówionych przez kandydata.

Pozdrawiam

Pytania na rozmowach kwalifikacyjnych

03 maj 2014 - 17:31:47

-ile chciałaby pani zarabiać
- jakie są pani silne i słabe strony
- jak pani przetłumaczyłaby te kilka zdan z niemieckiego katalogu
- co mysli pani o konfliktach w grupie
- na jak długo chciałaby się pani związać z naszą agencją pracy?

Pytania na rozmowach kwalifikacyjnych

17 maj 2014 - 21:26:37

Cytat
emilkaax
Kasjer-sprzedawca w Rossmannie (2 etap):

Opowiedzieć o swoim doświadczeniu.
Dlaczego chciałabym u nich pracować?
Czym według Mnie zajmuje się kasjer?
Jakie ma obowiązki? (musiałam wymienić 6)
Czy uważam że praca w Rossmannie to ciężka praca fizyczna?
Czy byłabym w stanie
Co bym zrobiła, gdyby nie było kociej karmy na którą się upiera klientka?
Oczekiwania co do wynagrodzenia.

Ale magluja w tym rosmanie...

Pytania na rozmowach kwalifikacyjnych

17 maj 2014 - 21:52:45

- Co robi pani w wolnym czasie? Jak się pani relaksuje?
- Uprawiam sport i czytam książki.
- Jaka była ostatnia książka, którą pani przeczytała?
Zaskoczyło mnie to pytanie, ale ucięłam sobie z rekrutującym miłą pogawędkę o literaturze;)

I jeszcze:
- Co zrobiłaby pani, gdyby szef kazał pani coś zrobić w określony sposób, a pani chciałaby zrobić to inaczej?
Odpowiedziałam, że próbowałabym mu wyjaśnić czemu uważam, że "mój sposób" byłby lepszym rozwiązaniem, ale jeśli obstawałby przy swoim, to zrobiłabym to tak, jak on chce, ponieważ ma więcej doświadczenia i to on podejmuje decyzje - oczywiście o ile nie kazałby zrobić mi czegoś co jest sprzeczne z ogólnie przyjętymi normami społecznymi i moralnymi.

A tak to standardowo, pytania o słabe i mocne strony, czy jest coś związane z tym stanowiskiem czego się obawiam, czy wolę pracować w grupie czy samotnie, czy potrafię samodzielnie podejmować ważne decyzje itd.

Pytania na rozmowach kwalifikacyjnych

17 maj 2014 - 22:09:13

Cytat
kulka04
Ja byłam raz na rozmowie kwalifikacyjnej na pracownika sklepu z biżuterią. Zaacznijmy od tego, że na tą godzinę co ja umówione było chyba z 15 dziewczyn, więc całość przeciągała się niemiłosiernie. Kiedy już doczekałam się swojej kolejki, weszłam do "pokoju zwierzeń":D. Po kilku odpowiedziach na standardowe pytania rekrutacyjne mężczyzna i kobieta przeprowadzający rekrutację zaczęli bombardować mnie pytaniami typu:

Ma Pani narzeczonego?
Czy planuje Pani w nabliższym czasie wyjść za mąż?
Czy ma Pani jakieś nałogi?
Czy pali Pani papierosy? (na to i na poprzednie pytanie odpowiedziałam "NIE" to zaczęli dociekać "naprawdę, żadnych nałogów?"
Czy pije Pani alkohol?
Czy planuje Pani zajść w ciążę?

Po tym ostatnim pytaniu powiedziałam, że nie ma to chyba wpływu na moje kwalifikacje i takie pytania nie powinny padać na rozmowie, a oni powinni o tym doskonale wiedzieć. Wstałam i wyszłam.

I dobrze zrobiłaś, pracodawcy nie powinno obchodzić zycie osobise ani tym bardziej to czy planujesz i kiedy planujesz dziecko.

Pytania na rozmowach kwalifikacyjnych

17 maj 2014 - 22:18:23

Mnie też się kiedys pytali czy planuje potomstwo, powiedziałam wtedy ze nie. Nie wiedzialam jeszczeze tego typu pytania nie powinny padać, ale dostałam te pracę.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

praca nad morzem :)