Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Dziewczyny dziś byłam na pierwszej w życiu rozmowie kwalifikacyjnej .. starałam się o prace w małej agencji reklamowej .. przeczytałam ogłoszenie wysłałam cv i zostałam zaproszona na rozmowę . Od wczoraj bardzo się denerwowałam nie mogłam spać a dziś rano dopadła mnie głupawka .. stwierdziłam że będę się zachowywać normalnie niestety nie udało mi się to .. zaczęłam chichotać brakowało mi słów .. a nawet przyznałam facetowi racje kiedy powiedział że ich reklamy są trochę płytkie .. nic nie zrobiłam jak planowałam .. nawet nie obniżyłam głosu żeby być bardziej tajemniczą .. za plusował jedynie mój kalendarz i moje plakaty..
Jutro mam jeszcze jedną rozmowę o pracę dziewczyny jak poradzić sobie ze stresem macie jakieś swoje złote sposoby?
Doradźcie coś ? Może wy też się skompromitowałyście na swoich pierwszych rozmowach możecie opowiedzieć ..

Hmm.. na poradzenie sobie ze stresem niestety nie mam rady, wręcz sama szukam na to złotego środka. :)
Ale jeśli chodzi o rozmowe o pracę to bynajmniej w moim przypadku sprawdzało się jak wmawiałam sobie, że tej pracy nie dostanę :D wtedy dostawałam jak na złość ;P

melisę sobie zaparz rano i wypij. pomagają też tabletki - sesja, ale to musiałabyś juz z tydzień stosować zeby bylo ok.

niezweryfikowana
Posty: 552
Ostrzeżenia: 3/5

ja byłam jak narazie na jednej rozmowie kwalifikacyjnej do "Biedronki". zadawali mi tak bezsensowne pytania że szok, ja się wiadomo stresowałam bo takich wyszukanych pytań sie nie spodziewałam... no i nie przyjeli mnie. ja sie zdenerwowałam tam wręcz bo ciągle mi gadali:"nie ma pani doświadczenia, nie ma pani doświadczenia, no nie bardzo, pani nie umie obsługiwać kasy fiskalnej, ktoś musiałby panią przeszkolić a to problem" moje nerwy osiągnęły wtedy apogeum i spytałam:"a więc po co pani mnie tutaj zaprosiła skoro wszystko było w moim CV? przecież pani wiedziała że nie mam doświadczenia" no i marzenia o karierze w Biedronce runęły w gruzach.......

co to za idiotyzm z tym głosem?

Też bym tak zareagowała jak by mi mówiono o braku doświadczenia . Tylko zniechęcają ..

Do 7medis - piskliwy, kobiecy głos może być postrzegany jako irytujący, toteż niktóre pseudoporadniki polecają "obniżenie" tonu głosu, aby brzmial jedwabiście i intrygująco... Takie porady zamieszczane są zwykle na znanych portalach informacyjnych w poradnikach. Osobiście nie wierzę w ich skuteczność.

Co zaś się tyczy rozmowy kwalifikacyjnej, to, przede wszystkim, polecam SŁUCHAĆ osoby, z którą rozmawamy i nie odpowiadać bez choćby chwili zatanowienia.

Cytat
Fredziuchna
Do 7medis - piskliwy, kobiecy głos może być postrzegany jako irytujący, toteż niktóre pseudoporadniki polecają "obniżenie" tonu głosu, aby brzmial jedwabiście i intrygująco... Takie porady zamieszczane są zwykle na znanych portalach informacyjnych w poradnikach. Osobiście nie wierzę w ich skuteczność.

Nie dość że głupie, to jeszcze seksistowskie.

Mam strasznie delikatny głos przed chwilą skończyłam liceum nie chciałam żeby mnie traktowano jak dziecko !

ale nie chodzi o głos tylko o to jak dobrze wypaść na takiej rozmowie!

mi sie udało, jak miałam wywalone, czy dostane tą pracę, czy nie :D

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

praca dodatkowa