gorący temat
1 minutę temu
POMOCY BARDZO ZNISZCZONE WŁOSY
11 minut temu
26 minut temu
30 minut temu
36 minut temu
24.01 o 9:48
14.01 o 21:11
5.03 o 16:37
18.01 o 12:29
Opinie o vericaust- sposoby na kurzajkę! Helpp!
7.11 o 21:08
22.02 o 11:27
Praca :( a raczej jej BRAK!
Praca :( a raczej jej BRAK!
Witajcie
Muszę się wyżalić bo już sama nie wiem co i jak mam zrobić żeby dostać pracę!
Chciałam teraz iść na staż do przedszkola a okazało się, że UP nie chętnie dają staże w czasie wakacji, dopiero MOŻE od września w co wątpie! Starałam się o prace interwencyjne to okazało się, że nie ma za dużo kasy na nie, a gdy miałam już złożone papiery to nie dostałam Szukam, szukam i szukam i już powoli dostaję kręćka od siedzenia w domu, a dodam, że nie siedzę 24 h w domu, tylko chodzę, składam CV, szukam, dzwonię, przypominam się co jakiś czas w firmach, gdzie złożyłam papiery, wiem, że jest ciężko, tymbardziej, że pracodawcy nie chcą osób które się uczą dokładniej to studentów, a już w szczególności zaocznych :/ Ile Wy szukałyście pracy? Bo ja już ponad rok, w sumie to niedługo będzie 2 lata
Praca :( a raczej jej BRAK!
A co studiujesz i na którym roku?
Praca :( a raczej jej BRAK!
znowu u mnie w Łodzi bardzo chętnie chcą studentów szczególnie zaocznych,bo mają z tego zysk
Praca :( a raczej jej BRAK!
Fizjoterapia obecnie V rok ale moje studia trwają VI lat :/
Praca :( a raczej jej BRAK!
Możesz mieć problem ze stażem w przedszkolach. Pracodawcy wola absolwenów pedagogiki.
Praca :( a raczej jej BRAK!
No wrecz przeciwnie pracodawcy wlasnie chca studentow zaocznych i lepiej na nich patrza, bo uczysz sie i zodbywasz doswiadczenie zawodowe. Wiem, ze jest ciezko. Sama zaczynalam studia i poszlam do PUP by dostac prace. faktycznie od wrzesnia mnie wyslali. I pozniej tam zostalam juz na umowe o prace.
Jest ciezko, mnie to teraz jest dopiero ciezko znalezc prace, jak mam dowjke dzieci. Ty jako studentka bedziesz miala latwiej, naprawde. Nie poddawaj sie i kombinuj. Na razie lap cokolwiek a jak sie zalapiesz to szukaj gdzie indziej. Tak robia wszyscy. JA koncyzlam studia na keirunku Turystyka i Rekreacja a uwierzysz,ze pracowalam przy lekach a pozniej przy rajstopach? 70% studentow koncyz studia i nie pracuje w zawodzie.
Taka polska rzeczywistosc. Powodzenia w szukaniu.
Praca :( a raczej jej BRAK!
Co wy gadacie. Studenci zaoczni mają BARDZO CIĘŻKO ze znalezieniem pracy właśnie z tego względu, że są niedyspozycyjni, zwłaszcza w sesji i w połowie semestru, gdy są zaliczenia.
BTW: pożalę się, dzisiaj nie zaliczyłam ekonometrii i facet nie pozwolił mi tego poprawić więc nie mogę przystąpić do egza, poprawa we wrześniu wita -,-
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-05-31 17:15 przez 19BaMbOoChA90.
Praca :( a raczej jej BRAK!
Tak wiem, tylko Pani Dyrektor powiedziała, że bardzo chętnie będzie mnie widziała w przedszkolu, ponieważ ma 2 dzieci niepełnosprawnych, a ja mogłabym się nimi troszkę zająć, poćwiczyć, zrobić jakiś dodatkowe zajęcia itd... ale jak zwykle UP stoi na przeszkodzie :/
Praca :( a raczej jej BRAK!
to zależy ile chcesz zarabiać - za 6,50zł/h na rękę spokojnie ktoś do sklepu Cię weźmie
Praca :( a raczej jej BRAK!
Hej,
jestem w podobnej sytuacji... Przeprowadziłam się do nowego miasta we wrześniu 2010r. Pół roku nie mogłam znaleźć kompletnie nic. Sam <moderacja - słownictwo!> telemarketing, albo akwizycja. W końcu w kwietniu dostałam staż z Urzędu Pracy w biurze rachunkowym. Po stażu mówili, że jak się będę starać to mnie przyjmą. Starałam się, starałam i oczywiście jak staż się skończył to powiedzieli, że nie mają pieniędzy na cały etat dla mnie i mogą mnie zatrudnić na zlecenie 'Na telefon' w wybrane przez nich dni i z zapewnieniem, że od nowego roku może będzie dla mnie etat. Oczywiście nowy rok przyszedł, a moja sytuacja się nie zmieniała. Przepracowywałam około 17-20 dni w miesiącu w zależności od tego ile mnie potrzebowali. A teraz okazało się, że jedna firma, którą księgowaliśmy zbankrutowała, a do mnie przestali dzwonić, bo koleżanka, która sie tamtą firmą zajmowała, przejęła moje obowiązki (+oczywiście swoje dotychczasowe). No i od maja siedzę w mieszkaniu i powoli zaczynam się wkurzać na brak kasy dobrze, że chociaż studiuję, więc mam co robić, ale z drugiej strony na dojazdy do szkoły i jedzenie muszę znowu żebrać od mamy... ehh tragedia :/
A telefon milczy Nie dzwoni NIKT. WYsyłam naprawdę sporo CV na ogłoszenia, w których spełniam wszystkie wymogi i i tak nikt nie oddzwania. Ja nie wiem o co tutaj chodzi.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-06-01 00:42 przez moderator.
Praca :( a raczej jej BRAK!
Już w nie jednym sklepie byłam, ale tam się liczą wolne weekendy i problemem są studenci...
No ale tak jak się nie ma znajomości, to trzeba szukać, prosić, jeździć... i czekać, a może ktoś jednak zadzwoni... :/
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-05-31 17:21 przez milaelus.
Praca :( a raczej jej BRAK!
nie chcą zaocznych? Co to za bzdury. Nie chcą DZIENNYCH!
wszelkie ogłoszenia, czy nawet karteczki na wystawach dotyczą studentów studiów niestacjonarnych, bo są dyspozycyjny pon - pt (u ans nawet co drugi weekend), właściciel ma z nich zysk,żyć nie umierać.
A stacjonarni? Ja jeden dzień mam 7-20, drugi 1,5 godziny, a 2 dni wolne. Kto by mnie zatrudnił z taką dyspozycyjnością?
Praca :( a raczej jej BRAK!
Też się nie zgadzam z tym że nie chcą zaocznych, jest wręcz przeciwnie.
Jeśli chodzi o staże w up ja się załapałam... Byłam bezrobotna 2 miesiące - wiem że to niedużo ale już depresję łapałam... Nie chciało mi się nigdzie składać CV bo dochodziłam do wniosku że to nic nie da. W zeszły poniedziałek się wkurzyłam na ten cały system, odpaliłam kompa i wysyłałam CV gdzie się dało. Przy okazji zobaczyłam że jest interesujący mnie staż na stronie internetowej up. Poszłam tam... i się udało. Jutro pierwszy dzień i mam lekkiego stresa
Koniec końców na pewno coś znajdziesz... nie poddawaj się!
Praca :( a raczej jej BRAK!
Cytat
claudyn
A stacjonarni? Ja jeden dzień mam 7-20, drugi 1,5 godziny, a 2 dni wolne. Kto by mnie zatrudnił z taką dyspozycyjnością?
To też nie można uogólniać, bo ja studiuję 'zaocznie' i do tego robiłam sobie w tym roku kurs pedagogiczny i licząc z dojazdami mój tydzień w szkole wyglądał nieraz tak: wtorek, środa, czwartek: 14-20, piątek 11-22, sobota: 7-19, niedziela: 7-18.
Praca :( a raczej jej BRAK!
moim zdaniem, kto chce to zawsze znajdzie prace. mi sie udalo nawet w liceum znalesc prace, a od pon do pt jestes w szkole. dla chcacego nic trudnego. moze masz za duzo wymagania wobec pracodawcy?