Obecnie rozmawiamy o:

najtańsza apteka

gorący temat

wybór przedszkola

wczoraj o 19:43

rozwód

wczoraj o 18:09

Przebranżowienie lokalu

wczoraj o 17:32

kupno samochodu

wczoraj o 14:37

Bielizna komplety damskie

wczoraj o 13:47

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

zweryfikowana
Posty: 2.044
Ostrzeżenia: 2/5

uloteczki dla dzierlateczki

05 lip 2010 - 12:43:15

kurde dziewczyny pomóżcie. mam 17 lat i mieszkam w niedużym mieście gdzie praktycznie nie ma co robić. W dużych miastach to se można poparadować przebranym za misia, jakieś gazety to tamto siamto milion tego jest. Wymyśłilam, że może wezmę się za ulotki. Czy któras próbowaął już pracować w tej dziedzinie? Po znajomosci miała prace czy sama szukała? ile wam placili? moze w jakim supermarkecie?

ja w miescie mam tesco, kaufland, polo, biedronke, intermarche czy wiecie z których często szukaja?
a i jak to wygladalo znaczy wasze posuzkiwania? i czy szybko cos znalazlyscie czy troche sie zeszlo?
???



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-07-05 12:44 przez brokenmyhead.

uloteczki dla dzierlateczki

05 lip 2010 - 12:56:56

totalnie sie nie orientuję ale podbijam.

uloteczki dla dzierlateczki

05 lip 2010 - 13:02:36

chyba strasznie mało płacą może lepiej plakaty np. szkoła jazdy za plik plakatów możesz zarobić nawet 100 zł :)

uloteczki dla dzierlateczki

05 lip 2010 - 13:00:59

nie pracowałam ale podbijam.. ;p

uloteczki dla dzierlateczki

05 lip 2010 - 13:09:53

Ja tak pracowałam 4 lata temu,strasznie męcząca praca.Jeździliśmy 2 busami,dawali nam teczki(takie jakie noszą listonosze) które były strasznie ciężkie. W blokach bez wind było okropnie,gdyż trzeba było szybko wyciągać ulotki i zawieszać lub rzucać pod drzwi i to w bardzo szybkim tempie(wchodziłam szybko co 2-3 stopnie),bo na całe osiedle mieliśmy ok 10min,gdyż zaraz jechaliśmy na następne.Jeździliśmy w ciągu dnia do 2-3miast.Zarabiałam sporo bo 1300zł,niezależnie od ilości godzin,ale nie było ich mniej niż 9godzin.Oszukać też się nie dało wyrzucając gdzieś ulotki,gdyż kierowca i jego zastępca pilnowali nas abyśmy nie wyrzucali do kosza ulotek.W ciągu 2 miesięcy schudłam aż 12 kg.Po pierwszym dniu miałam takie zakwasy,że wruciłam dopiero na 4 dzień i już zostałam.Pracowałam tak przez prawie 2 lata,ale firma się niestety rozwiązała,a ja teraz przytyłam:(

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Sprzatam domy,dlaczego jestem czasem ponizany?(w wiekszosci przez kobiety)