Obecnie rozmawiamy o:

Syfilis?

dzisiaj o 18:41

Otwarcie własnej kawiarni

dzisiaj o 15:49

Zapalenie pęcherza

dzisiaj o 14:07

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Spróbuj powyrzucać wszystkie rzeczy z tej półki. Za jakieś parę tygodni włóż jedzenie i zobacz czy nadal będą tam mole. Jesli tak to może jakiś spray na nie warto kupić? Nie mam takiego problemu, więc zbytnio nie wiem..

Są specjalne nalepki BROS, nakleja się je w szafkach i mole się do nich przyczepiają, sposób skuteczny i sprawdzony przeze mnie :)

Tez mam ten problem, podobno lawenda odstrasza teraz wysuszylam i porozkladam w szafkach zobaczymy czy to cos da :)

ZAPRASZAM DO ZAKUPU RZECZY I POLUBIENIA STRONY, TANIE CIUCHY DLA DZIEWCZYN ! :) https://www.facebook.com/pages/Tanie-ciuszki/240655916084501

Mole spożywcze - jak z nimi walczyć??

21 paź 2013 - 22:30:36

są lepy na alle.gro np na mkliki spożywcze itp. koszt ok 10 zł są na prawdę dobre. mają feromony które zwabiają je do pułapki. polecam

niezweryfikowana
Posty: 341
Ostrzeżenia: 5/5

Mole spożywcze - jak z nimi walczyć??

23 paź 2013 - 13:34:01

NIENAWIDZĘ moli spożywczych! Co jakiś czas ten sam problem: wywalanie zapasów (mąka, cukier, płatki śniadaniowe, kasza, ryż), czyszczenie mebli wodą z octem, wklejanie nowych etykietek z lepem. A i tak po jakimś czasie wracają. A czytałam ostatnio nawet, że pojedyncze sztuki larw mogą przypełzać od sąsiadów, albo z podwórka, masakra. A najgorsza jest myśl, że dopóki się nie wyklują to nie wiemy, że w jedzeniu są jaja i to zjadamy :((

Mole spożywcze - jak z nimi walczyć??

31 paź 2013 - 11:01:21

pomaga trzymanie żywności w bardzo szczelnych pojemnikach! (O ile już nie ma tam moli :D )

hmm...walczyłam z nimi dobry rok !!!jeżeli nie masz larw...to luz kup plasterki w jakimś ogrodniczym i po sprawie wszystkie sie przykleją .Jednak jeżeli są już larwy to ciężko nawet bardzo ciężko bo one się lęgną w miejscach niedostępnych trzeba po prostu wszystko wyrzucić i zajrzeć w każdą dziurkę jeżeli ich nie wybijesz :)to inne sposoby nie działają....

Walka z nimi jest trudna, znajoma mieszkająca w bloku miala ten problem, ale wyprowadzila się...

ja tez bardzo dlugo z nimi walczylam,wyrzucilam wszystko przyprawy,make,ryz,kasze,musli,bulke tarta,bakalie i praktycznie wszystko co mialam w szafce,bo gdzie nie zajrzalam tam byly.Porzadnie wymylam cala kuchnie i pozakladalam od wewnatrz i na zewnatrz takie samoprzylepne tasmy [nie pamietam nazwy,ale sprawdze w sklepie i napisze,sa 2 rodzaje ja kupilam tansze i pomogly} Te tasmy wydzielaja feromony dla nas nie wyczuwalny zapach , lapia sie na nie "meskie" mole i tym sposobem konczy sie proces rozrodczy.Walczylam roznymi sposobami jedynie to mi pomoglo,przykleilo sie ich moze z 40 po czym zniknęły i jakies 4 miesiace mam spokoj

aby zwalczyć mole trzeba kupić FEROMONY !! mole przykleją się do lepu i po problemie

lawenda, lawenda i jeszcze raz zapach lawendy mole nie znoszą tego!;)

Naklejki na mole, wywalenie wszystkigo co było otwarte i może mieć jaja i zabijanie tych istniejących. Trzeba też sprawdzać torebki w sklepie, bo często już stamtąd przynosi się z jajami. Nawet jak nie widać larw, sprawdź palcami czy powierzchnia torebki jest gładka, jeśli jest jakby pokłuta, tzn., że już są w środku ;)

WITAM.TEZ JE PRZYNIOSŁAM RAZEM Z KASZĄ Z BIEDRONKI,NAWET NIE WIEDZIALAM CO TO JEST,ALE TO PRAWDA WACIKI NASĄCZONE WANILIĄ,GOZDZIKI ROZLOZONE PO SZAFCE,SKORKA Z POMARANCZY I LISCIE LAUROWE.NIEWIEM CZY TO TO PODZIAŁALO CZY JA JE POPROSTU WSZYSTKIE WYBIŁAM ALE POKI CO ICH NIE WIDZE I MAM NADZIEJE ZE NIE ZOBACZE.POZDRAWIAM.

U mnie pomógł raid - pułapka na mole, oczywiście dokładne umycie z jaj też jest ważne bo inaczej znów się wylęgną

zweryfikowana
Posty: 907
Ostrzeżenia: 1/5

mole w moim bloku to od jakiegoś czasu plaga!
w klatce jest kilka mieszkań pustych i zapewne stą się biorą

ale do rzeczy..jak ja się ich pozbywam a raczej jak pozbyłam, a uwierzcie latały po całym mieszkaniu zanim do mnie dotarło, że to mole!

1. Wyrzuciłam wszystko z szafek.. tak wiem wielkie straty, ale to podstawa ! wszelkie sypkie jedzenie, przyprawy, makarony, herbaty, cukier, nawet papiery... dosłodnie wszystko
2. wymyłam szafki woda z octem, odstawiłam wszystko co się dało, wyszorowałam każdy kącik UWAGA mole robią coś ala pajęczynki, ich ulubione miejsca to załamania, zakamarki, miejsce łaczeni ściany z sufitem- mam nadzieje, że wiecie o co chodzi
mole oczywiście były dalej, ale nie poddawałam się
3. przykleiłam takie specjalne plastry na mole, w moim przypadku blisko sufitu, wentylacji, bo akurat tamtędy mi wlatują, wlatywały od sąsiadów

dodam, że ważna rzeczą jest umycie każdego talerza, łyżeczki, kubeczka.. poświęciłam na to dwa pełne dni, nie mozna tego robić na raty, żeby im nie dać czasu na rozmnożenie ponowne, inaczej cała praca na marne
Już po dwóch dniach miałam około 30 na pułapkach

4. Na koniec postawiłam dwie śmierdzące płytki na owady i po prostu widzałam jak po kilku dniach padaja, dobijały się ostatnie sztuki

5. Przez około dwa miesiące nie trzymałam jedzenia suchego w szafkach, wszystko w lodówce ! każdy makaron i przyprawę

i tak się ich pozbyłam

po tym czasie każdą suchą rzecz przyniesioną ze sklepu wkładam na 24 h do zamrażalnika

Nie powiem, że ich nie mam, bo sporadycznie jakiś się trafi, nie ma na to rady, kiedy fruwają sobie po klatce, więc siłą rzeczy wpadnie czasem do domu, nawet oknem ! ale nie mam już tej plagi, od tamtej pory co 6 tygodni zmieniam plasrty ( na ostatnich był tylko 1)i co miesiąc wymieniam tą płytkę, więc jeśli jakiś się zapodzieje w mieszkaniu szybko zdycha !

polecam to jedyny sposób, one same nie znikną
a z nimi tak jak z karaluchami, naprawdę ! jeśli ktoś ma, sama się ich nie pozbędziesz, zawsze wrócą ! grunt to szybko zareagować.


powodzenia!

Cytat
schiza1506
hmm...walczyłam z nimi dobry rok !!!jeżeli nie masz larw...to luz kup plasterki w jakimś ogrodniczym i po sprawie wszystkie sie przykleją .Jednak jeżeli są już larwy to ciężko nawet bardzo ciężko bo one się lęgną w miejscach niedostępnych trzeba po prostu wszystko wyrzucić i zajrzeć w każdą dziurkę jeżeli ich nie wybijesz :)to inne sposoby nie działają....

ja właśnie miałam larwy, pełzały mi po suficie

powtórzę się, bardzo ważne jest dokładnie sprzątanie, ja najpierw czyściłam szafki cifem, trzeba to robić bardzo dokładnie, nie zostawić żadnego okruszka i wyczyścić każdy kącik, bo takie mijsca one właśnie lubią. Trzeba wyczyścić każdą szczelinkę, każdą rurkę, a nawet sufit, bo tak jak pisałam, one robią zostawiają takie niteczki, z czego tworzą się kokony.
Cytat
agusiap2344
WITAM.TEZ JE PRZYNIOSŁAM RAZEM Z KASZĄ Z BIEDRONKI,NAWET NIE WIEDZIALAM CO TO JEST,ALE TO PRAWDA WACIKI NASĄCZONE WANILIĄ,GOZDZIKI ROZLOZONE PO SZAFCE,SKORKA Z POMARANCZY I LISCIE LAUROWE.NIEWIEM CZY TO TO PODZIAŁALO CZY JA JE POPROSTU WSZYSTKIE WYBIŁAM ALE POKI CO ICH NIE WIDZE I MAM NADZIEJE ZE NIE ZOBACZE.POZDRAWIAM.

to nie działa, moje się wręcz zajadały liśćmi laurowymi :)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-03-17 21:25 przez nikolaska1232.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Jak urządzić 20m2?