10 lat temu robiłam kuchnię u stolarza (z naprawdę dobrymi opiniami) i cóż - rozpadła się. Fronty puchły, okleina odlazła i to nie tylko w miejscach kontaktu z wodą. Wytrzymała jakie 4-5 lat i zaczęła się rozpadać. Wymieniłam na ikea i jestem bardzo zadowolona. To co mi najbardziej odpowiada to modułowość, na razie mam drugi rok i jest bez zmian, ale gdyby cokolwiek miało jej się przydarzyć - fronty kupię na sztuki, zawiasy też, nawet obudowę mogę wymienić bez konieczności zamawiania u stolarza, czekania, dopasowywania. Cenowo nie zabija, nawet wychodzi taniej (na warunki dużego miasta), wszystko chodzi gładko, nie wypacza się (a w jednej z szuflad trzymam ok 10 litrów słoików z różnymi miodami i innymi zawartościami). Mając porównanie - do nowego mieszkania kupiłam w ikea nawet nie biorąc innej opcji pod uwagę.
Jeśli chodzi o dekoracje to zamawiałam ostatnio głównie przez internet, jest taniej oraz znacznie wygodniej. <moderacja>
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2020-10-06 19:40 przez moderator.