Młodzi a mieszkanie?

Hej.

Zastanawiam się skąd wy dziewczyny miałyście kasę na swój własny dom? Pomógł wam ktoś czy kredyt brałyście?
Bo ja z moim facetem chcielibyśmy już zamieszkać razem jednak ceny nas przerażają. Jesteśmy młodzi bo ja mam dopiero 20 a on 22 lat. Jak będziemy zarabiać razem to myślę, że odkładając wspólnie chociaż 3tys. miesięcznie to kupę czasu minie zanim uzbieramy chociaż te 200tys. Nie jestem za kredytem a rodzina ani z mojej strony ani z jego nie jest pomocna w tym względzie.

Jak wam się udało znaleźć swój kąt?

chcesz odkładać 3 tysiace miesięczie? Ojjj to oboje musicie mieć super płatną prace

Jak mój tata zginął w wypadku to moja mama kupiła później większe mieszkanie w którym mieszka do dziś, a ja już z mężem mamy to drugie mniejsze mieszkanko, ale zamierzamy się budowac czyli czeka nas kredyt albo wyjedziemy na stale za granice.

My nie mam kasy, nasi rodzice niestety też nie.
Póki co mieszkamy w wynajmowanym pokoju we trójkę z dzieckiem (i jeszcze kotem).
Ja pracuję na najniższą krajową a narzeczony na budowie na czarno.

I pytanie do Ciebie ile Wy zarabiacie skoro możecie sobie pozwolić na odłożenie 3 tys. miesięcznie?? Tylko pozazdrościć

Nie wiem jak to będzie... Na chwilę obecną nie możemy sobie pozwolić na mieszkanie, nikt nam nie da kredytu. Zresztą nawet nie mielibyśmy z czego go spłacać :/ Szara rzeczywistość.

Skoro nie chcesz kredytu,to zostaje wynajmować.

my zbieramy za granicą

Mój brat brał kredyt....
poza tym nie kont a kąt...

My jesteśmy na etapie budowy swojego domku, odkładamy ile się da i dużo pomagają nam rodzice

Cytat
djmc14
chcesz odkładać 3 tysiace miesięczie? Ojjj to oboje musicie mieć super płatną prace

kredyt, jak teraz większość. A i kredyt dostać nie tak łatwo Jakbyś miała kiedyś możliwośc odkładać 3 tysiące/miesiąc, to za taką ratę możecie spokojnie kupić mieszkanie w ratach rozłożonych na 10 lat, wtedy to juz nie brzmi tak strasznie.

Planujemy wyjechać za granicę i odłożyć, albo zostać na stałe na obczyźnie.

Mój brat się teraz buduje. Odłożone pieniądze + pomoc rodziców i jakoś idzie.

Mój siedzi za granicą, jadę do niego niedługo...
Myślę, że w 5 lat odłożymy;/
Żałosne ale lepsze to niż kredyt na 30lat.

Dziecko, 3 tys to Ty nawet nie zarobisz. Taka rzeczywistość w Polandii.

żeby kupić dom/mieszkanie trzeba
- być dzieckiem bogatych rodziców
- wyjechać za granicę
- wziąć kredyt

Ps. Mój siedzi za granicą kilka lat, ja miałam się uczyć on odkładać dla nas, niestety całą kase oddaje mamie od wakacji zaczynamy razem od początku