MIESZKANIE??;> DYLEMAT

Mam problem dotyczący mieszkania 37 m kwadratowych. Znajdują się w nim dwa pokoje ( mały i duży), przedpokój no i oczywiście kuchnia i łazienka. Na początku chciałam połączyć kuchnię z małym pokojem i stworzyć jadalnię. Pokój duży byłby wtedy pokojem dziennym oraz sypialnią. Teraz jednak wydaje mi się, że lepiej mieć dwa pokoje i małą kuchnię. Nie wiem ile lat tam będę mieszkać z mężem. A też w najbliższym roku czy dwóch chcielibyśmy się postarać o dzidziusia. Decyzję muszę podjąć dzisiaj bo zaczynam remont;/
Dlatego proszę Was o jakieś podpowiedzi. Jak powinno być wygodniej??

Mi sie podobaja jadalnio- kuchnie czy jak to sie tam nazywa. Bardzo elegancko to wyglada.

zostaw 2 pokoje, mam identyczne mieszkanie jak Ty ;-)

Ale jak będziesz mieć dzidziusia to jeden pokój to za mało. Uważam, że lepiej mieć malutką kuchnię i dwa pokoje.

Nie wiem, co Ci poradzić. Miałam 46 m2 na dwóch pokojach i malutką kuchnię z oknem ale to była tragedia, jeśli chodzi o spożywanie posiłków w pokoju na ławie. Teraz mam 86 m2, 4 pokoje przerobione na 3 po to, żeby mieć dużą kuchnię, gdzie można by normalnie przy stole, jak człowiek, zjeść.
Z drugiej strony lepiej mieć 2 pokoje niż jeden, tym bardziej, że staracie się o dziecko.

moim zdaniem lepiej bedzie 2 pokoje zostawic

Jeśli chcecie mieć w najbliższym czasie dziecko,to lepiej zostaw 2 pokoje.
Mi też bardzo podobają się takie kuchnie otwarte na salon czy "jadalnię",ale to raczej rozwiązanie dla osób z dużym mieszkaniem

ja bym burzyła ;p zanim dzidzius bedzie musial miec swoi pokoj to potrwa a wtedy mozesz zrobic kolejny remont przynajmiej bedzie pretekst

ja mam duzy pokój i kuchnie i teraz zaczynam remont i z duzego pokoju robie pokój i kochnie a ze starej kuchni pokój dzieciecy.
zostaw tak jak masz.
owszem jadalnie z kuchniami i osobne salony czy sypailnie z wielkimi łózkami sa super ale jesli ktos ma naprawde duzo miejsca

ja dokładnie mam takie mieszaknie tylko 39 metrów .....moj duzy pokoj jest połączony z aneksem kuchennym i wkurza mnie to ze jak sie budzi mój mąż w nocy i sznupie cos po półce to robi hałas....wkurza mnie to że jak moge pospac dłużej to moj syn wychodzacy do szkoły tłucze sie po kuchni wyciągając jakieś łakocie na droge a co gorsza jak ktos zapali podwójne światła i wali po oczach gdy masz najlepszy sen............ owszem może i ładnie to wygląda jka masz łądna kuchnie z pieknych mebli ale wystarczy ze zle sie poczujesz nie bedziesz miała siły posprzatac a ktos wpadnie z wizyta nie zapowiedziana to wsytd ze masz bajzel.....ja jestem tego zdania ze kuchnia powinna byc osobny pomieszczeniem dlatego planujemy z mezem zabudowe kuchni

moje mieszkanko jest troche wieksze ale tez mam dwa pokoje i dzidziusia i nie rezygnowałabym z drugiego pokoju zobaczysz jaka to wygoda kiedy dziecko jest sobe w tym drugim pokoju. poki nie macie dziecka zrob sobie z jednego pokoju salonik do siedzenia w dzien a z drugiego sypialnie dla was.

Cytat
Sandri
Mi sie podobaja jadalnio- kuchnie czy jak to sie tam nazywa. Bardzo elegancko to wyglada.

Cytat
GaBrYsiAa1996
ja bym burzyła ;p zanim dzidzius bedzie musial miec swoi pokoj to potrwa a wtedy mozesz zrobic kolejny remont przynajmiej bedzie pretekst

Według mnie lepiej,żeby dziecko od razu miało swój pokój,rodzice chociaż mogą sobie spokojnie odpocząć w tym drugim pokoju,obejrzeć TV itp.
Wiem coś o tym,bo przez 2 lata mieszkaliśmy z dzieckiem w 1 pokoju i było naprawdę ciężko. Mimo,że córci nie przeszkadzał hałas,to nie dało się za bardzo nic obejrzeć,rozmawiać trzeba było szeptem,nie wspominając już o seksie na przykład

oczywiscie ze lepiej bedzi jak zostawisz 2 pokoje...tak bedzie wygodniej patrzac ze planujecie miec dziecko

Cytat
Sandri
Mi sie podobaja jadalnio- kuchnie czy jak to sie tam nazywa. Bardzo elegancko to wyglada.