Kolorowe usta

Dziś spotkała mnie bardzo dziwna sytuacja.Ale może zacznę od tego,że każdy kojarzy mnie z mocnymi ustami (fuksja,pomarańcz, czerwień)takie noszę non stop od dobrych paru lat.Od dłuższego czasu pracuję w małym osiedlowym sklepiku.I dziś moja zmienniczka powiedziała mi, że szefowa powiedziała, że mam tak ust nie malować bo to dziwnie wygląda czyś w tym stylu;/Dziwi mnie sam fakt, że decyduje jak ja mam wyglądać a dwa, że w oczy mi tego nie powiedziała :/I teraz nie wiem co zrobić dalej być sobą czy się dostosować.

kim mozesz innym być jak nie sobą?

to jednak szefowa nie wiem jak to wygląda u Ciebie, gdzie pracujesz w ogóle, ale mozesz z nią pogadać.

Cytat
mrs_ash
to jednak szefowa nie wiem jak to wygląda u Ciebie, gdzie pracujesz w ogóle, ale mozesz z nią pogadać.

Może jej zdaniem Ci to nie pasuje?Może wyglądasz zbyt krzykliwie i za bardzo zwracasz na siebie uwagę?Do pracy w spożywczaku nie ma jakiegoś specjalnego dress code,oprócz tego,że trzeba wyglądać schludnie i czysto,bo pracujesz w spożywce i masz kontakt z jedzeniem.
Kierowniczka zachowała się,jak nastolatka,komentując Twój wygląd wśród innych pracowników,raczej powinna Cię uprzedzić od razu,jak przyjmowała Cię do pracy,jaki wizerunek pracownika obowiązuje,albo co jej się nie podoba i już.

Po prostu nie maluj ust do pracy. Nie zmienisz widzimisię szefowej chyba

Najpierw zapytaj szefowej czy faktycznie tak jest i dlaczego tak uważa.
Jak będzie miała jakiś sensowny argument to wtedy zreZygnuj z malowania ust do pracy, (chociaż przyznam szczerze, że dla mnie to śmieszne, że ktoś się czepia o kolor ust).

może szefowa zazdrosna że wyglądasz lepiej od niej

Ja bym na twoim miejscu zapytała się szefowej wprost czy coś takiego mówiła bo coś słyszałaś, ale nie wiesz o co chodzi. Może koleżanka na złośc tak powiedziała bo jej samej to przeszkadza wątpie, że szefowa na początku nie zwróciła Ci na to uwagi tylko dopiero teraz.

Dziwnie... Troche jak by Cie obgadala przed pracownica.
Ale 2 sprawa przeciez chyba widziala Cie na rozmowie, czy noo nie pracujesz tam od wczoraj ????
To widziala za przeproszeniem kogo bierze tak?? I mogla na wstepie powiedziec jakie oczekuje stroje wyglad itd.

No w warzywniaki to jednak wiesz bizu jak najmniej, a wcale.. czysto schludnie etc.
Ale no co do makijazu... czy fryzury..... to juz bardziej osobista spr jest.
Tak mi sie wydaje


Mysle ze jakos delikatnie bys mogla zapytac szefowa o to...
hehe moze byc jak laski mowia ze ci zazdrosci??Albo szefowa albo kol.

Jeszcze ze przyciaga uwage.... Nooo helooolll ale to chyba dobrze ze ludzi przyciagniesz jej do sklepu nawet jesli by to mialy byc super kolorowe usta

Jak pomalujesz usta do pracy lagodniejsza pomadka, to juz przestaniesz byc soba? Zawsze mnie to interesowalo...czy taka pomadka zmienia psychike czlowieka i czy staje sie on kims innym? Jezeli nie ,to do pracy mozesz usta malowac spokojniejszym kolorkiem, przeciez Ciebie i tak to nie zmieni

w sumie lepiej się dostosować ale jak sama napisałaś powiedziała Ci to zmienniczka może to właśnie jej przeszkadzają twoje usta ? lepiej porozmawiaj z szefową i niech ona Ci to powie w oczy

zaczekaj, aż szefowa sama Ci to powie.

Macie rację dziewczyny zapytam się szefowej.I co do pytań to na rozmowie też miałam takie usta więc nie wiem co jej nagle zaczęło przeszkadzać.A co do pytania czy zmienia psychikę to nic nie zmienia ale ja w innym kolorze raz źle się czuję dwa źle wyglądam :/ w tych nudach, jasnych różach itd

Cytat
RetroGlamour
Może jej zdaniem Ci to nie pasuje?Może wyglądasz zbyt krzykliwie i za bardzo zwracasz na siebie uwagę?Do pracy w spożywczaku nie ma jakiegoś specjalnego dress code,oprócz tego,że trzeba wyglądać schludnie i czysto,bo pracujesz w spożywce i masz kontakt z jedzeniem.
Kierowniczka zachowała się,jak nastolatka,komentując Twój wygląd wśród innych pracowników,raczej powinna Cię uprzedzić od razu,jak przyjmowała Cię do pracy,jaki wizerunek pracownika obowiązuje,albo co jej się nie podoba i już.